W przypadku Rodzinnych Ogrodów działkowych sytuacja jest skomplikowana. Bo ogrody tylko w części określić można jako przestrzeń publiczną. I trudno o jednoznaczną ocenę tej sytuacji oraz odgórną dyrektywę dla zarządów R.O.D. Ostatecznie dziś w piątek, Krajowy Zarząd Związku opublikował oficjalne stanowisko. Warto by zapoznali się z nim działkowcy ale także funkcjonariusze służb pilnujących przestrzegania zasad poruszania się mieszkańców w przestrzeni publicznej w czasie epidemii.
właśnie zabronili wstępu na działki - wolno tylko na czas dla nakarmienia kotów i podlania z jakiego paragrafu?
Jest zakaz wychodzenia z domu czego nie rozumieją ludzie ? Działka to nie dom, niech każdy pracuje na swoj grób nie wchodzi w rachubę bo każdy pracuje na każdego.
Wywalić tylko tych parologicznych co tam mieszkają!! Bo nie do tego jest działka. A już najgorzej to tam u Kamoli
A co ma zrobić kociarz który na działce ma 20 kotów zaraz następne będą się kocic, i on na działce jest każdego dnia, w al. Śliwy
Kompletne szaleństwo! Dlaczego nie mogę pojechać na działkę? Proszę mi logicznie wytłumaczyć. Na klatce schodowej w bloku, kiedy ludzie mijają się jest o wiele większe zagroźenie, w kolejkach do sklepu, w autobusach! A na działkach??
Czy slyszeliście zeby ktos chorowal na koronę? Znacie kogos takiego? W Polsce sami polacy choruja? We Wloszech sami wlosi? A cudzoziemcy nie? Co bedzie jak bede w sklepie od 9:59 z pelnym koszykiem? Wygonią mnie?
PiS wam już dziękujemy
Działki to doskonała samoizolacja na powietrzu, wszystkie ogrodzone są płotami a domki są oddalone od siebie, niektóre z nich nadają się do zamieszkania, owszem zawsze jakaś menda będzie imprezować i czy to działka czy plaża, proponuję wezwać policję .
moondek napisał prawdę - wPIS usunięty... Redaktor bez jaj i charyzmy. Wyrazy współczucia i kondolencje z powodu smierci mózgu...
Najpierw sraliście się o zamknięcie granic a teraz działek następne pewnie będą ogródki przy domkach jednorodzinnych a co z promami ? Co dziennie jak jeżdżę do pracy i z niej wracam widzę auta na rejestracji Warszawy dolnego Śląska a nawet Polic siedzicie w swoichczterech ścianach i nie widzicie prawdziwego zagrożenia zarażenia koronowirusem
Pieprzycie takie głupoty siedcie dalej w swoich bunkrach z zapasami drożdży i papieru toaletowego ci co mają balkony ogrudek przy domu jednorodzinnym czy działkę pzd wiedzą jak zadbać o swoje zdrowie i rodzin narażać nie mają zamiaru puknincie się w głowe nikt tu się z sąsiadami nie całuje
To jest już jakieś szaleństwo, do lasów też jest już zakaz wchodzenia. Coś jest nie tak. Gwałcone są nasze prawa i swobody obywatelskie.Coś jest nie tak. Coś w tym wirusowym światowym kryzysie śmierdzi.Tylko co?
Nie ma takiej opcji żebym nie poszedł na działkę! Jeśli teraz zaniedbamy wysiewy nie będzie jedna z drugą dziunia jeść nowalijek i pomidorków.Najbardziej psioczą na forach że starsi łażą po mieście właśnie nadmuchane dziunie i mięśniaki.
[IP: 88.218.254.***] co za debil kup sobie w koncu działke to bedziesz tam jezdzic ZKM
Działki RODo są w części własnością użytkowników i można na nich przebywać, ale w Świnoujściu są działki rekreacyjno/ogrodnicze należące do miasta a dzierżawione przez naszych mieszkańców, leżące sąsiedzko z tymi z RODo i na te działki jest całkowity zakaz chodzenia, jak na miejskie parki. Panie Prezydencie, można z nich obecnie korzystać czy nie?
Do 206, ludzie na działki jeżdżą, rowerami, autobusami, skuterami, z miasta.I jak nic mogą przywlec wirusa na działki.To i samochód nie pomoże, bo rozluźnienie uśpi czujność i szybciej niż w mieście można się zarazić, Panie Wiśniewski, jako aktywny internauta nie powinien Pan upokarzać ludzi.
co szósty medyk zarażony jest koronawirusem w polsce bo nasz wspaniały rząd PiS zamiast kupić środki higieny dla szpitali to kupował wegiel którego zalegają teraz chałdy. brawo
Bunga bunga i nie zakłócać porządku innym sąsiadom, po sąsiedzku można trafić na dewotkę kościelną.
RADA PARAFIALNA MOŻE POCAŁOWAĆ W DUPĘ BALANGUJĄCYCH DZIAŁKOWICZÓW ZGODNIE Z PRAWEM (umiarem).
Wszedzie mozna byc na swiezym wiosennym powietrzu tylko nie kontakt z ludzmi w morach mozna sie wykonczyc
NO I ADWENT WPROWADZONY PRZEZ ZARZĄD NIEZGODNY Z PRAWEM RODZINY I NAJBLIŻSI MOGĄ BALANGOWAĆ -JEDNAK NIE MOGĄ ŁAMAĆ PRZEPISÓW OGRODÓW DZIAŁKOWYCH W ZAKRESIE IMPREZOWANIA I ZAKŁÓCANIA PORZĄDKU. BUNGA BUNGA Z UMIAREM TYLKO RODZINOM I NAJBLIŻSZYM OSOBOM RAZEM ZAMIESZKUJĄCYM. I GÓWNO MOGĄ ZROBIĆ -PIĆ JEŚĆ I SIĘ BAWIĆ ZGODNIE Z PRZEPISAMI OGRODÓW DZIAŁKOWYCH. A TYM POPRZEDNIM OGŁOSZENIEM O ADWENCIE TO SE DUPĘ MOŻE ZARZĄD PODETRZEĆ.
Państwo policyjne. Głupota do potęgi szóstej. Tereny zielone, parki lasy, ogródki, plaże...to najzdrowsze miejsca dla człowieka. Lasy sosnowe to balsam dla płuc. Ci co ogłaszają takie zakazy to zwyli psychopaci i ignoranci. Takich represji wobec Polaków nie było nawet w stanie wojennym. Emeryttów wygonili na parkingi aby stali w długachnej kolejce po 2 godziny na zimnie i wietrze zanim będą mogli kupić bulki, mleko, ser i herbatę. Tfu !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zgadzam się, że słabniemu siedząc w domu.Posprzątane, ugotowane, pomalowane i nic do roboty.Nogi bolą od niechodzenia. Zwariować można.wybrałoby się do lasu, bo tam nie ma koronowirusa, ale też nie wolno.
Za cholerę nie pójdę na działkę. (Sprzedałem w 1985 po 5 latach harówki i tuż przed owocowaniem drzew które posadziłem).