Zamknięci w domach, chyłkiem przebiegając między zatłoczonymi alejkami w sklepach, kradnąc chwile na spacery czy przejażdżki rowerem, straciliśmy możliwość cieszenia się tą wiosną.
fot. Robert Ignaciuk
Tegoroczne powitanie wiosny nie odbyło się tak, jak byśmy tego chcieli, wielu z nas niemalże nie zauważyło, że to już. Czas kwarantanny, wzmożonych środków ostrożności, czas trochę niepewny i niosący zmiany - wiosna 2020 roku jest niespokojna.
Zamknięci w domach, chyłkiem przebiegając między zatłoczonymi alejkami w sklepach, kradnąc chwile na spacery czy przejażdżki rowerem, straciliśmy możliwość cieszenia się tą wiosną.
fot. Robert Ignaciuk
Za to możemy ją obserwować, podziwiać, przyglądać zmieniającej się zieleni za naszymi oknami, bo przyroda rządzi się odwiecznym cyklem, dalekim od spraw ludzkich.
fot. Robert Ignaciuk
Dzięki temu w Parku Chopina, jak co roku o tej porze rośliny budzą się ze snu i znowu możemy podziwiać niebieskie kobierce, jakie przykryły burą do niedawna ziemię. Te niebieskie kwiatuszki są pewnego rodzaju gwarancją tego, że życie toczy się kołem, cyklem.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Pięknie jest w Parku aż oczy się cieszą
Ja nie zauważyłem żadnej wiosny. Raczej zimę, bo jest zimniej niż w lutym
8:23 kwiaty i ludzie przestrzegają kwarantanny florystycznej - homo sapiens nie zrywa ich, więc pozostają na dup... to znaczy na korzeniu i ziemi.
Siedzenie w domu jest dla frajerów.
Właśnie nadziwić się nie mogę, że ludzie tak łatwo łyknęli hasło" zostań w domu", tak bez kontekstu. Wczytałem się w rozporządzenia wirusowe na stronie gov pl i tam wyraźnie napisano, że za czynności niezbędne, upoważniające do poruszania się poza domem, uważa się też sport, spacer - a w wielu nieźródłowych publikacjach o ograniczeniach koronawirusowych to nie było jasne. A ludzi przytkało, wszędzie pusto, nawet w parkach - wiosnę wzięto w nawias. Raczej wynika to z nieumiejętności na co dzień korzystania z rekreacji na wolnym powietrzu, z innego stylu życia, więc jak trzeba by pójść z jedną tylko osobą, i to nie do pubu, nie do galerii handlowej, to ludzie nie mają na to energii. I dochodzi do tego mutacja mentalności młodych ludzi: ekrany, telefony, laptopy, słuchawki, gry - to ich świat, nie jakieś błota, trawy z kleszczami...
Jestem oburzony tym, że wiosna sobie kpi z koronawirusa COVID-19, a kwiaty nie przestrzegają kwarantanny.