Złożeniu urny z prochami do grobu towarzyszyła salwa honorowa obecnej na tej ceremonii wojskowej kompanii honorowej. Na miejsce spoczynku zmarłego odprowadzili najbliżsi oraz dziesiątki mieszkańców. W tym gronie byli koledzy z pracy, przedstawiciele inspekcji sanitarnej i wielu mieszkańców. Nad grobem przypomniano drogę życiową dr Kolanka. Do dziś nie brakuje w Świnoujściu osób, którym udzielał pomocy jeszcze w szpitalu jako anestezjolog.

Późniejsza wieloletnia praca w Powiatowej Stacji Sanepidu obfitowała w wiele momentów, w których trzeba było brać na siebie odpowiedzialne decyzje rzutujące na życie miasta i mieszkańców.

Z odwagą brał na siebie tą odpowiedzialność i tłumaczył, tłumaczył, tłumaczył... Przeprowadził świnoujską służbę sanitarną przez „gorący" okres wdrażania podwyższonych europejskich standardów sanitarnych. Żegnali go także radni pierwszej kadencji Rady Miasta, w której zasiadał. We wspomnieniach pozostał osobą zawsze otwartą na dialog, niezależnie od tego czy poglądy adwersarza były mu bliskie czy zdecydowanie różniły się.

Doktor Zbigniew Kolanek pozostawił w żalu żonę, dzieci, wnuki. Jako lekarz pomógł wielu osobom. Obecna medycyna nie zdołała już pomóc jemu.

źródło: www.iswinoujscie.pl