W biegu wzięło udział ponad 80 uczestników, którzy po dobiegnięciu do mety zostali udekorowani okazjonalnymi medalami.
fot. Robert Ignaciuk
W związku z uroczystymi obchodami Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, 1 marca o godzinie 11.00 na stadionie miejskim 8 Flotylla Obrony Wybrzeża wraz z OSiR Wyspiarz zorganizowała VIII edycję biegu "Tropem Wilczym - Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych" na dystansie 1963 metrów.
W biegu wzięło udział ponad 80 uczestników, którzy po dobiegnięciu do mety zostali udekorowani okazjonalnymi medalami.
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
Kliknij tu, aby zobaczyć fotogalerię
źródło: www.iswinoujscie.pl
"TROPEM WILCZYM - BIEG PAMIĘCI" - przecież z nazwy wynika, że coś tu nie gra... wilk nigdy nie był pozytywnym bohaterem, nawet w bajce o czerwonym kapturku pożera babcię :) Czy nie lepszym nazwaniem biegu byłoby:" TROPEM ZBRODNIARZY...?
Niech pomordowani przez Burego i innych spoczywają w spokoju. Pokój im duszom. Niech potomkowie przypominają ich los, by władza nie wymazała tych haniebnych aktów z historii. Niech prawdziwi bohaterowie o wolność będą wspominani na zawsze a wszyscy fani Burych i innych psychopatów niech idą do diabła
Ostatnie zdiecie po prawej Bernadeta wychowanka maratonu
Jedna co biega na parkrunie wybrała się na bieg do Międzyzdrojów Ter Dom wstyd zero znajomości chistorii A czego można by się spodziewać po fance pisu ? Inteligencja nie grzeszy!
komuchy won za don:)
Gość • Wtorek [03.03.2020, 18:54:03] • [IP: 79.191.72.***], w pełni podzielam twoją wypowiedź, jeszcze ciągle żyją świadkowie bestialskich zbrodni dokonywanych przez takich pisowskich bohaterów jak zwyrodnialcy łupaszki burego ognia i wielu innych i nic tych zbrodni nie zatuszuje, świadkowie przekazują swoją wiedzę z pokolenia na pokolenie i chwała im za to, niech kultywują pamięć o tych bestiach. Co do twierdzenia niektórych komentatorów, że po 1945 roku w Polsce nie było wojny domowej to śmiem twierdzić, że była i to w najczystszej postaci. Polskim nazistowskim-bolszewikom to twierdzenie nie jest na rękę, ponieważ zgodnie z prawem wszelkie zbrodnie po obu stronach należy ścigać jako zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu. Jakże można ścigać bestie, którym pisowska brać przyznała nazwy rond i ulic. No, właśnie, jakże.
Mam nadzieję że bez karabinów ten bieg.
Czy ta nazwa to to samo co werwolf raisen.
[IP: 164.127.207.**] [IP: 93.94.190.***] To są wasi bohaterowie walczący z kobietami i dziećmi gratulacje: cyt z prokuratora IPN:" oddziału „Łupaszki”: „Żołnierze AK otoczyli dom i wyłamywali drzwi. Znalazłszy śpiącą rodzinę strażnika Rinkewiciusa, zastrzelili mężczyznę, potem puścili serię do kobiety z dzieckiem w wieku dwóch lat. Kule zniosły kobiecie połowę głowy, potem ją i dziecko ze złością kłuli bagnetami”. "Rokicki opisuje, jak podczas trzech czerwcowych dni i nocy (22-24 czerwca 1944 r.) ludzie „Łupaszki” zamordowali 67 mieszkańców Dubinek i okolic. Większość ofiar stanowiły kobiety i dzieci. Najmłodsze dziecko miało dwa miesiące, inne były w wieku od dwóch do 12 lat".
40 lat komuniści wmawiali ludziom swoje"prawdy" i jak dla mnie wystarczy.Teraz tez coś mowią o" całej prawdzie".A ja im mowie Won za Don.
Długo jeszcze bedziecie odwracać uwagę od zbrodni niektórych Wyklętych i pisać o zbrodniach komunistów ? Ja nie jestem komunista ani oszołomem religijnym więc jest mi łatwiej odróżnić bohaterów od zbrodniarzy a dla was zaczadzonych klerem i PiSem jest to zbyt trudne. Możecie sobie wyc ile wlezie. Karawana z prawdą i tak jedzie dalej mimo zakłamywania. Komunizm dzisiejszy to PiS i jego funkcjonariusze w mediach. Tylko Holeckiej brakuje munduru wojskowego jeszcze !
Proponuję czytać publikacje historyków, by lepiej poznać złożoność historii i fakty, a nie fałszywki komunistów mających dużo czasu, by fałszować historię zamordowanych przez siebie patriotów i bohaterów z WiN, NSZ, AK. Na przykład przodkowie czerwonych meneli piszących na forach o" bandytach" sfałszowali pamiętniki Ognia. Jeśli ktoś nie ma czasu lub pieniędzy by gromadzić publikacje o naszych wielkich bohaterach, to można zaglądać na strony IPN, tam odkłamują fałszywki wklejane w internecie przez komunistyczne ś w i nie, dla których wyzwoleniem było sterroryzowanie Polski przez Sowietów po roku 44-45. Z tymi ś w i n i ami, depczącymi pamięć naszych żołnierzy, nie ma co dyskutować - ich rodzice, przodkowie lub ideowi patroni wkopywali ciała Bohaterów w nieznane miejsca lub tak, by najciemniej było pod latarnią - pod ulice, że nagrobkami Żołnierzy były chodniki i asfalt. Ale nie przewidzieli, że" kamienie wołać będą".
Gość • Wtorek [03.03.2020, 10:40:28] • [IP: 176.221.123.***]Naprawde idz na leczenie chyba ze juz sie leczysz i oficjalnie masz chorobe to sorry.
Koszulka do biegania ze znakiem Polski Walczącej, profanacja aż żal patrzeć, kompletny brak poziomu.
Chyba przekleci
Największe męty naszego narodu, dzieci resortowe lub byli ubecy albo towarzysze bombardują fora z tym tematem. Dla nich nie liczy sie Polska i nie liczą się fakty - chodzi o trollowanie, prowokowanie innych, dlatego ja nie wchodze w polemiki z tymi szumowinami, tylko czasami pisze osobne, pozytywnie ujęte posty. Bardzo się cieszę, że po latach świadomego przemilczania najwiekszych naszych bohaterów, heroicznie walczących z sowieckimi najeźdżcami, Polska jest dumna z nich i czci ich pamięć. W latach 80.jako uczeń czytałem w podręczniku do historii:" bandy", " wojna domowa". Żadne bandy i żadna wojna domowa - lata 40.po roku 45 to była wielka walka z komunistycznymi zbrodniarzami sowieckimi, którzy kilka lat wczesniej strzałami w tył głowy zamordowali nam w Katyniu elitę narodu, a potem mordowali innych lub wysyłali ich na Syberie lub do Kazachstanu (ok 1 mln osób). I nawet mamy do czynienia z fenomenem - zwłaszcza młodzi tamtymi bohaterami sie fascynują.
Dzięki takim" historykom" jak Płużański mamy propagandę Burego- bohatera. Tacy goście z każdego zrobią bohatera, choćby wybił 100 wsi z ludżmi.
To jedź do rodzin pomordowanych przez Burego i powiedz im o IPN, wklejkach i kłamstwach komunistów. Zapewne ich to interesuje. Pisowski IPN jest tym samym co tamta władza komunistycza. Wybielą każdego i oczernią też każdego. Robią co chcą. Proste. IPN przez jakiś czas mimo, że pisowski, był normalny. Potem już nie wytrzymali. Szkoda, że z Hiltera nie zrobili bohatera. Przecież też walczył z komunistami.Skoro Bury jest bohaterem, to nie miejcie pretensji o to że dla Ukrainców czy Sowietów bohaterami byli Bandera czy Stalin.
Żołnierze wyklęci do dziś są solą w oku komunistów i wspierających ich lewaków. Komuniści w większości są traktowani w Polsce jako zdrajcy gdyż reprezentowali interesy Sowietów czyli dzisiejszej Rosji na terenie Polski.
w Wietnamie podczas wojny Odział wojska amerykańskiego wszedł do wsi i dokonał zbrodni ludobójstwa na mieszkańcach bo sprzyjali i pomagali partyzantom komunistycznego wiet kongu potem dowódca i żołnierze usa staneli przed sądem wojskowym w USA i otrzymali wysokie wyroki więzieniaza tą zbrodnię wojenną
Brawo I tak dale Kamil
Widzę stale te same" kopiuj-wklej" przeciw np.Buremu. Jako odtrutkę i sprostowanie polecam czytelnikom zdezorientowanym wpisać w Google proste słowa kluczowe:" Bury IPN". Tam dzięki sprostowaniom historyków zobaczycie jak się kłamie w tych wklejkach przeciw Buremu i innym, kopiowanych z lewackich i postkomunistycznych stron internetowych.
medale splamione krwią i śmiercią!!
Brawo. Należy się wam Respekt i Szacunek!
Ten bieg to również symbol panicznej ucieczki ludności przed działalnością większości z tych" rycerzy". Najcenniejszym medalem było wtedy zachowanie życia i mienia. Nakręcana sztucznie polityczna euforia. I ona będzie wkrótce wyklęta.
historia jest trudna ale musi byc prawdziwa Jeśli odziały dopuszczały się Ludobójstwa Ludności Cywilnej to Dowódcy i Partyzanci musiel zawsze stawac przed sądami tutaj stawali przed sądami Komunistycznej Polski z którą walczyli bo chcieli utworzyc Katolicką Polskę no ale nie tędy droga nie można dzieci i starców mordowac
Widocznie dzisiaj rzadzacy mentalnie czuja sie zwiazani z tymi dawnymi bojowkami nacjonalistow.
Wyzdychają od korona wirusa i będzie spokój.
Większość to były łobuzy, trochę faszuzujących nacjonalistów, niewielu przyzwoitych, nie mogących się pogodzić.
Czy zdrajcy rozkopywali jezdnie aby ukryć swoje zbrodnie?
Organizacja dramat.Jak na takie miasto.Szanowni organizatorzy jedźcie do Międzyzdrojów.Tam zobaczycie jak się organizuje tego typu eventy.
Gratuluję wszystkim uczestnikom, i podziwiam
Chciałbym by ci biegacze jasno odpowiedzieli czy biegną dla Burego, Ognia i Łupaszki. Jeśli tak, są nic nie warci.
JAK PO CZARNOBYLU. EPIDEMIA SZALEJE KTÓREJ NIE MA A RESZTA DLA IDEI ZARAŻA INNYCH. RODEM PRL BRAKUJE NA CZELE PELETONU PISOWSKIEJ FLAGI.
Nie był bym taki dumny z tych medali> 29 stycznia 1946 roku oddział NZW Romualda Rajsa ps. „Bury” zamordował 16 osób we wsi Zaleszany. Ofiary zostały spędzone do chaty rodziny Niczyporuków, którą partyzanci podpalili. W płomieniach zginęli: Stefan Weremczuk, Jan Niczyporuk, jego żona Natalia i troje małych dzieci, Aleksy, Michał i Piotr Niczyporukowie (w wieku 3, 5 i 7 lat) oraz niemowlę: Nadzieja Leończuk. Podczas próby ucieczki z płonącego domu zastrzelono: Grzegorza Leończuka i jego synów: 3-letniego Konstantego i pół-rocznego Sergiusza. Partyzanci zabili też Teodora Sacharczuka za odmowę oddania owsa, Aleksandra Zielinkę z Wólki Wygonowskiej i 16-letniego Piotra Demianiuka – syna sołtysa. Uprowadzono też Michała Niczyporuka. Tego samego dnia oddział odwiedził Wólkę Wygonowską, gdzie zamordował Stefana Babulewicza i Jana Ziemkiewicza.
Pamiętam rok 1963 i nie przypominam sobie by JACYŚ żołnierze walczyli o wolność naszego kraju do tego roku ? Propaguje się jakieś, , święto ''w fałszu i zakłamaniu historycznym.
a kiedy masza, wielka msza za zolnierzy wykletych
Ten w środku jaki brzuszek 🎈 love
Myślę, że młodzi chcieliby wiedzieć, co znaczy „żołnierz wyklęty”. Wielu nie wie. Nie wszyscy z nich byli bandziorami.
Za sowieckiej dominacji gwałcono naród utopią, zmuszano do świętowania rzeczy niemożliwych do świętowania, obcych Polakom, jak rewolucja bolszewicka czy ustanowienie marionetkowego bolszewickiego rządu w Lublinie w r.1944. Dziś wreszcie świętujemy to, co święte - ofiarę z życia naszych żołnierzy, których polscy zdrajcy po ich zamordowaniu zakopywali z lęku przed pamięcią o nich pod jezdniami, chodnikami. I ważne, że święto wchodzi do kultury narodu. I nikogo się do biegu nie zmusza.
Kiedy będzie bieg za tych, który wyklęci pomordowali??
Trzech wyklętych!!
Brawo Kamil !! Propsy