- Trwa przebudowa Wojska Polskiego wzdłuż niej ścieżki rowerowej- czyżby Inwestor chciał poczynić dziadowskie oszczędności pozostawiając zdewastowane obrzeże i kostkę ścieżki rowerowej od strony oświetlenia?
fot. Czytelnik
Zdaniem jednego z naszych Czytelników, inwestor odpowiedzialny za modernizację ulicy Wojska Polskiego, najwyraźniej próbuje zaoszczędzić na wykonaniu prac. Świadczyć ma o tym szereg uchybień zauważonych przez Czytelnika. Jakich?
- Trwa przebudowa Wojska Polskiego wzdłuż niej ścieżki rowerowej- czyżby Inwestor chciał poczynić dziadowskie oszczędności pozostawiając zdewastowane obrzeże i kostkę ścieżki rowerowej od strony oświetlenia?
fot. Czytelnik
Na to się zanosi! Kolejny remont Wojska Polskiego będzie prowadzony pewnie za 20 lat i do tego czasu będziemy chodzić po zdewastowanym chodniku?
Proszę Redakcję o interwencję w Urzędzie, bo szary obywatel nie ma szans na odpowiedź - pisze Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ciekaw jestem kto sie podpisze pod tym '' GNIOTEM " na koniec i skwituje odbior.To powinna od razu byc prokurator i bysmy wiedzieli kto i ile bral, to jest nie mozliwe zeby w 21 wieku cos takiego zrobic.Na sznurek im nie starczylo by krawezniki rowno polozyc nie mowie o tych madrych wywijaskach przy wysepkach.To jest roler-coster do granicy, BRAWO p.Michalska BRAWO !!
Niech dalej wybierają w przetargach najtańszego wykonawcę.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Radni mają inne problemy no dlaczego trawa jest zielona... Połowa z nich to są pozoranci coś w stylu Duda pionek :)
23:31:16 - wiara czyni cuda.
Ktoś napisał, że może w końcu się uda. Tak nie będzie. Ulica jest na tym etapie nie do naprawienia! Po to są organizowane"prywatne" spotkania, aby nie robić problemów w trakcie psucia, a po fakcie? Już zrobione, dajcie spokój, nie narzekajcie.
I właśnie, czy Radni miastowi widzą takie problemy? Jaką prowadzą nad tym kontrolę? Czy w ogóle ogarniają takie tematy? Co robią w kierunku poprawy ?
Jakość wielu inwestycji jest kiepska, wystarczy spojrzeć na nową promenadę, jak położone są płytki chodnikowe. w dodatku sztukowane w wielu miejscach z połówek żeby oszczędzić materiału. Wiele milionów złotych a jednak ktoś to odbiera. Jakość wielu inwestycji w mieście jest niska co świadczy, że jednak wcale sobie nasz UM tak dobrze z nimi nie radzi. A oddanych obiektów nie umie utrzymać w dobrym stanie technicznym, przykładem kładka na wydmach i jej oświetlenie.
Brakoróbstwo to rzecz partaczy-wykonawców. Ten, kto im zapłaci 100% - to rzecz najemcy robót i ewidentna durrnota. Tak właśnie podtrzymuje się przy życiu partackie firmy, które powinny zbankrutować i nie marnotrawić naszych pieniędzy.
Akurat w tym temacie, czytelnik ma całkowitą rację. Jakość przebudowy tej ulicy, to koszmar. Rajcy miasta, a zwłaszcza ten niezastąpiony, z przekonaniem wprowadzają w życie cytat z Barei – „I co mi pan zrobi”. Nadejdzie czas na spowiedź…
Najbardziej 'partacko' (wolno) zrobiona ulica w mieście. Ale jestem dobrej myśli, że w końcu się uda.
Bangladesz, a nie kraj Uniiny, czyli ciemnogrod na caly gwizdek, a bedzie jeszcze gorzej.
Ta cała inwestycja to porażka.
Tydzień temu widziałem jak ciężka koparka jechała prawymi kołami po tym pasie z kostek, a lewymi po asfalcie ścieżki rowerowej - przewoziła na łyżce koparki pewien ładunek. Mogłaby przewieźć po asfalcie ulicy, ale jeszcze nie zrobiono wybrukowanego zjazdu na ulicę - pewnie przejazd po czarnej ziemi dopiero co usypanej na obrzeżu ścieżki zdemolowałby ten pas i częściowo przeniósłby ziemię na ulicę ("przekleiłby"l. Ale na tak ciężki sprzęt ta kostka nie była obliczona. A gdy obserwuję pracowników Molewskiego, to rzuca się w oczy ich nieruchawość - np.na 5 osób w danej grupie tylko dwie pracują - wielu z nich to zastygłe sylwetki - widoki dawno niewidziane, jak z PRL-u, wg" czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy".
Maniana brawo michalska