Proponuję Panu Borowskiemu, żeby jako spowalniacz sam" zrobił Rejtana" - taki spowalniacz byłby w tym miejscu akuratny :-))) Ach, i koniecznie dużo lodu dookoła głowy !!

No cóż widać komputer Jankowi nie służy xD gramatyka się kłania ;)

Bez przesady, albo spowalniacze, albo światła albo dziwni kierowcy w samochodach bez świateł i z prędkością max 30 km/h

Ja też nie podzielam tego poglądu- jeździć trzeba się nauczyć, a skrzyżowanie takie jak wiele innych. Widzę je z okna i nie ma wielu groźnych sytuacji, czasami trzeba swoje odstać i już.

litości!Progi spowalniające?Może jeszcze zasieki, transzeje i przeszkody przeciwczołgowe?Przecież wystarczy przestrzegać przepisów Kodeksu Drogowego i oznakowania.Niech Radny lepiej skupi swoją energię na pomysłach egzekwowania zachowań kierowców i pieszych w istniejących rozwiazaniach.Wszystko w temacie!

I wszystko w tym temacie. Wystarczy, żeby kierowcy samochodów i motocykli przestrzegali przepisów i dozwolonej prędkości i nie będzie przykrych zdarzeń. Pan Borowski powinien bardziej się postarać. Nie można robić problemów tam, gdzie ich nie ma. {

Już nie mają co wymyślać...

Pan radny niech sie wezmie w koncu na uczciwa prace !!

najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie (swoje miano zyskało dzięki głupocie ludzkiej i nieznajomości przepisów) to Piastowskiej z Dąbrowskiego/Wyspiańskiego

Spowalniacz to masz facet w mózgu

Po co te progi tylko zawieszenie niszczą ściągnąć wszystkie

Obaj panowie mają rację. Często bywam na tym skrzyżowaniu i wg. mnie najniebezpieczniejsze są przejazdy rowerowe, szczególnie ten wzdłuż 11. Listopada. Ale żeby montować tam od razu spowalniacze? Są bardziej niebezpieczne miejsca np. Matejki z Wyspiańskiego, pod Platan Tower, koło Galeriowca i w sumie cala Wybrzeża Władysława IV. Tutaj kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na pieszych.

Zróbcie progi zwalniające co 100m na każdej drodze ścieżce rowerowej i chodniku. Na autostradach też powinny być. Najlepiej BETONOWE. .. haha

Pamiętamy, to ten który głosował za płatnym parkowaniem dla nas.Więc każde takie prezentacje są skazane na nic, myśli, że straty nadrobi i mieszkańcy zapomną o jego wyczynach, ale na pewno nie.

Może najpierw niech p. Borowski nauczy się formuły pism urzędowych i obsługi ms Office hehehe

Panie boborowski proponuje 1. zdac egzamin na prawo jazdy. 2. wyryc przepisy drugi raz bo raz na pewno nie starczy. 3. isc na to skrzyzowanie. 4. zastanowic sie co pan kurde robisz. 5. zajac sie czyms innym, na przyklad hodowla jezy.

Brawo Pan Radny. Dołożyć należy jeszcze Wybrzeże Władysława IV. Tam jest wiele przejść dla pieszych zasłoniętych przez stojące w kolejce samochody, długi nieraz sznur samochodów w kolejce na promy, wystarczy, że nieuważny kierowca otworzy drzwi, tam są wąskie jezdnie, i co? Jazda jakby nie było niebezpiecznie, 50 km/godz. To pomyłka, 50 km/godz. to jest maksymalna szybkość po mieście w miejscach bezpiecznych. Wg mnie, tam powinno być ograniczenie do 40 km/godz, co najmniej, a może 30. Niech się obudzą ci którzy śpią, chociaż czuwać powinni. I na kursach dobrze uczyć. 50 to jest szybkość maksymalna, a nie obowiązująca, a jeszcze niektórzy najwidoczniej uważają, że 50 to jest minimalna. Słabo są edukowani kierowcy i kandydaci na kierowców.

PrEcierz pp tym mieacie sie jezdzi 40 bo ni hu nie wcisniesz woecej nie pamoetam kiedy 4 bieg wrzucilem...

Najechało się ludzi ze wsi. Tam przecież znaków na polu nie ma to i poruszać się w mieście zgodnie z przepisami nie potrafią. Oznakowanie jest czytelne więc w czym problem.

Przecież tam jest normalne skrzyżowanie nie wymagające szczególnych umiejętności. Spowalniaczem juz jest remont trwający wieki. Czytelniku wiercisz niepotrzebnie dziure :)

"Zapewniona jest widoczność"? G... prawda. Zaparkowane po prawej stronie samochody powodują, że rowerzystę dostrzega się dopiero kiedy jest tuż przed maską

Autor tego listu ma chyba jakies spowalniacze w mózgu

Panie radny Borowski, jeśli to skrzyżowanie jest niebezpieczne, wg Pana opinii, to niech Pan czym prędzej odda prawo jazdy do wydziału komunikacji.