Blokada portów w Świnoujściu, Kołobrzegu, a nawet wejścia do Gdańska i Gdyni. To ostateczność, ale armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego nie wykluczają i takich działań. Sytuacja jest skutkiem wprowadzenia przez Unię Europejską zakazu połowu dorsza do 2024 r. Dla armatorów komercyjnych czyli rybaków, Polski Rząd zapewnił pomoc finansową. Dla armatorów rekreacyjnych już nie. Jest to spowodowane niedostosowaniem ustawy o recyklingu, która uniemożliwia rekompensaty za złomowanie jednostek dla przedsiębiorców zajmujących się rybołówstwem rekreacyjnym, zarejestrowanym jako transport morski.
- Cały nasz majątek jednym rozporządzeniem został zabrany. Nikt nie popłynie w morze by rybę złowić i za chwilę wypuścić. Chcemy pomocy jednorazowej. Chcemy, by Sejmik zwrócił na to uwagę Rządu. Prosimy o poparcie nas w tej jednorazowej pomocy – wyjaśniał podczas Komisji Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, Waldemar Giżanowski - prezes Stowarzyszenia Armatorów Jachtów Komercyjno–Sportowych i przewodniczący Sztabu kryzysowego armatorów.
Armatorzy domagają się blisko 150 mln zł pomocy od Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Minister Marek Gróbarczyk obiecał, że propozycje rekompensat przedstawi do 7 lutego, a do końca pierwszego kwartału br. mają być znane szczegółowe warunki pomocy.
- Armatorzy rekreacyjni wozili wędkarzy w morze i rozkręcili koniunkturę w małych portach Pomorza Zachodniego. To była niezwykła atrakcja, która ściągała mnóstwo turystów-wędkarzy, zarówno z Polski jak i z zagranicy. Korzystały na tym hotele, sklepy, restauracje. Nie mam wątpliwości, że sektor turystyczny mocno odczuje wygaszenie połowów rekreacyjnych. Armatorzy świetnie wpisywali się w potencjał Pomorza Zachodniego. Jako Samorząd Województwa bacznie obserwujemy sytuację. Złożone obietnice powinny zostać dotrzymane i być satysfakcjonujące dla branży – podkreślił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Niewykluczone, że Radni Województwa Zachodniopomorskiego zdecydują się na przyjęcie w tej sprawie stanowiska do Premiera Rządu RP. Najbliższą sesję Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego zaplanowano na 12 marca 2020 r. Według szacunku ekspertów połowy rekreacyjne odpowiadają za 1-2% odławianych dorszy. Wprowadzony z dniem 1 stycznia 2020 r. zakaz połowu dorsza obowiązuje do 2024 r. Okres ten może być wydłużony.
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Biuro Prasowe
Są połowy komercyjne i sportowe. Jeżeli połowy komercyjne są zamknięte to i połowy sportowe. Wędkarstwo sportowe to przyjemność przebywania na otwrtym morzu, łapie się rybke, mierzy, robi się fotke i wypuszcza. Jeżeli się rybkę zabierałoto jest to wędkarstwo dochodowe. Sami armatorzy na to pozwolali, limitów nikt nieprzestrzegal. Chroni się jabłoń jak się zbiera złote jabka, a nie podcina się korzenie dla zysku.
do : Gość • Poniedziałek • [IP: 93.94.190} sam se wyjdź z Unii, a potem zaiwaniaj na komendę MO po paszport napisz 3 wnioski ze zdjęciem i pozwolenie od pradziadków na wyjazd. Wtedy może zrozumiesz po co jest Unia. Ale jak masz IQ mniejsze jak rozmiar buta to szkoda zachodu.
skad oni biora te 150 mnl??urzad skarbowy powinien wyliczyc jakie podatki placili czyli jaki osiagneli dochod i wszystko by sie wyjasnilo ile tak na prade powinni dostac minus swiadczenia
Gość • Poniedziałek [03.02.2020, 10:52:40] • [IP: 176.221.113.**] Co ty taki madry jak ziobro magisterek prawa po szkole zaocznej??Do Niemiec ich gospodarki, kultury politycznej to nam 100 lat brakuje.Slepo powtarzasz klamstewka pislamu.Przepisy z Niemiec??Prosze bardzo parlament wybiera sedzow do sadu najwyrzszego ale...ci klamcy juz nie dodzadza ze kandydatow wybieraja i wystawiaja sedziowie a nie biuro polityczne na Nowogrodzkiej.A moze z Francji ??Tu tez szubrawcy wybrali to co im pasowalo.Sedziowie nie maja prawa wypowiadac sie politycznie ani protestowac ale...w godzinach pracy tj.w sadzie potem moga robic co chca i nalezec do parti jakich chca.A wy dalej ogladajcie tv kurski to bedziecie madrzy jak oni.
skończyło sie miesiarstwo gdyby lowili po 2-3 szt to ok a brali po 20-30 kg
Ale z kajaka wolno łowić?
Widzę że zapomniano kto zaprosił duńskie paszowce do połowów w naszej strefie.Przecież od tego się to zaczęło...
ZBIERAMY OWOCE UNIOWSTĄPIENIA I NIEMA CO BIADOLIĆ.TAK JAK NIE POWSTAŁA ŻADNA FABRYKA PO WSTĄPIENIU DO UNI TAK ROSNĄ WSZELKIEGO RODZAJU ZAKAZY.
Juz Państwo rybacy zapomnieli jak odłowioną rybę sprzedawali na Bornholmie?Tonami, setki ton.Tylko kasa się liczyła.To teraz macie g...o
Trzeba wzorem Brytyjczyków wyjść z Unii. Mam nadzieję, że wyjście tego państwa z UE uruchomi efekt domina. UE wskutek Brexitu jest uboższa i słabsza, więc mniej atrakcyjna, konkretne państwa powinny się osmielić do opuszczenia tego dziwnego socjalistycznego tworu.
TERA BĘDĄ WOZIĆ PIELGRZYMKI I SIĘ MODLIĆ O DOJNA KROWĘ. ODPRAWIĄ MSZE NA WODZIE MOŻE PLAŻE NUDYSTÓW WYŚWIECA. GDZIE MAJA WOLNE SĄDY I ZWIĄZKI ZAWODOWE NIECH ICH TERA OBRONIĄ.
Te rozporządzenia unijne można wsadzić w dupę.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
POWIEM WAM JEDNO. Nie łączmy tej sytuacji z polityką, a to Anglik, a to Rosjanin, a to Norweg, a to Unia, Tramp, Iran ble ble. Popieram zakaz, ryba potrzebuje teraz czasu na odnowę. Kluczem do tego, żeby nie łowić, jest solidarne zmniejszenie konsumpcji ryby. Będą łowić, to pójdą na dno. A mądrzy napewno przeznaczą ten czas na modernizację, i ruszą pełną parą po zakazie. Czekam na zjedzenie pysznej, zdrowej ryby w 2024 :) A Unia niech pokaże, że nie tylko zakazy, a niech pooczyszczają wraki chociaż z paliw. To dla mnie warunek w istnienie UE EU
Od dobrego roku i tak nie ma dorsza, a jak jest to chudy jak śledź. Zakaz jest potrzebny. Tak czy siak, wyjazdy na dorsza nie miały już sensu.
Gość • Poniedziałek [03.02.2020, 08:55:49] • [IP: 194.17.229.***] koronowirusa chyba nie masz jeszcze, ale idź zbadaj dekielek dopóki masz jeszcze trochę czasu.
ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE TEŻ UDERZA I ŻYJEMY :)
Gość • Poniedziałek [03.02.2020, 08:55:49] • [IP: 194.17.229.***] Co ty za głupoty piszesz. Rząd chciał wprowadzić zasady sądownictwa takie jak np w Niemczech ale Uni Europejskiej chodzi o to aby to Polska była czymś gorszym. Trzeba tą korupcję usunąć.
Ryba została wytrzebiona przez np Duńczyków. Wyłapali drobnicę i przerobili na mączkę, a tym samym zabrali dorszowi i innym rybom pożywienie. Trzeba teraz wprowadzić całkowity zakaz połowów aby populacja się odrodziła.
jak im mówić że ryby nie ma to nie wierzą ! A dlaczego nie ma bo mamę rybkę i tatusia rybkę złowili odfiletowali zjedli ze smakiem, a dzieci nie ma. Płaczcie że nie ma ryb ! Boście je sami wyłowili Dranie ! Teraz do uczciwej roboty ! Zaiwaniać !
A to się nazywało połowy rekreacyjne ? A mi się wydawało ze biznesowe bez żadnych kosztów podatków, kas, zusow tzw.dziki kraj
Bardzi dobra decyzja...w koncu trzeba dbac o przyszlosc
Sytuacja jest skutkiem wprowadzenia przez Unię Europejską zakazu połowu dorsza do 2024 r. Nich radni zwrócą się do Komisji Europejskiej a nie do rządu Polski>
Bałtyk został zrujnowany przez rybaków dajcie się odrodzić rybie i zacznijcie protestować przeciw kretyńskich rządów pisuarów.
Nieodpowiedzialnie Duńczycy od ćwierć wieku paszowcami odławiali drobnicę, głównie szprota na mączkę rybną dla swoich największych hodowli świń. Został przerwany łańcuch pokarmowy dla większych, drapieżnych ryb. Ryby w Bałtyku zagłodzono. To jak Oświęcim dla ryb. Duńczycy z racji dużej linii brzegowej, /dochodzi wyspa Bornholm/ maję przewagę w głosowaniach nad polityką połowów i to oni doprowadzili do zagłodzenia ryb w Bałtyku. To trzeba nagłośnić tak by się to nie powtórzyło. Teraz firmy turystyczne cierpią. Niech Duńczycy złagodzą nam straty i wypłacą chociaż część kasy, a te swoje nieekologiczne świniarnie zredukują. To oni przyczyniają się do szybkiego ocieplenia klimatu. To są szkodnicy!