A mandat można jemu dać. Najlepiej poselski😁

do Gościa • Wtorek [28.01.2020, 20:52:22] • [IP: 37.47.133.***] Mam 2 duże psy i mieszkam na Armii Krajowej choć do jednego mówię" malutki" a drugi jest średni to ludzie mogą je postrzegać jako duże. Nigdy nie wyprowadzam ich bez smyczy TAK SAMO MOJA ŻONA, mam kaganiec ale zakładam wtedy kiedy je puszczam wolno zaszwyczaj b. póżno w nocy i z kagańcem i na terenach odległych. Ponadto nigdy się tego nie wyrzeknę żeby choć kilka minut dziennie pozwolić im biegać lużno. Nie po to wziąłem je ze schroniska żeby im zapewnić życie na sznurku. OGROMNA WINA MIASTA ŻE NIE ZAPEWNIAJA NAM MIEJSCA DO WYPROWADZENIA ZWIERZĄT. KIEDY JETSEM W INNYCH MIATSCH PATRZE Z ZAZDROŚCIĄ NP. NA KOSZALIN GDZIE MIASTO ZORGANIOZWAŁO WYBIEG, OGRODZONY Z ELEMENTAMI MAŁEJ ARCHITEKTURY DLA ICH UCIECHY. A jak się Pan/Pani boi kiedy wychodze- rudno. Ja tez musze pracować i współistnieć z ludzmi których nie cierpię lub się nawet boję. Gangsterów wokół Armii Krajowej jest dość

, 22:56:09 podstawe prawna o ten kaganiec poprosze

Gość • Wtorek [28.01.2020, 22:56:09] • [IP: 31.11.130.***] Mało było przypadków pogryzienia ludzi przez psy? Jak zobaczę kogoś z psem bez smyczy albo bez kagańca lub jak sra i właściciel nie sprząta, to będzie mandat.

Gość • Środa [29.01.2020, 15:13:02] • [IP: 80.153.159.**] Widać, że masz z banią coś nie tak. Psy mają chodzić na smyczy i w kagańcu albo będą mandaty. Rozumiesz już czy coś jeszcze nie jasne??!! Jak chcesz wolno puszczać psa, to wyprowadź się na wioskę, a nie w mieście.

To tylko psy. Nic wam nie zrobia. A na smyczy to sami siebie prowadzajcie. Ja sie nie boje psow, ani malych ani duzych. Boje sie za to glupich ludzi.

Właściciele psów płaca stosowny PODATEK, który na pobierających go powinien zobowiązywać do czegoś więcej niż do pouczeń, nakazów i zakazów. Pies jest u siebie i czasem się zdarza że zwieje właścicielowi, może nawet kogoś ugryzie dlatego właściciel psa płaci podatek za jego posiadanie i odpowiada za szkody jakie wyrządził. Sarenki w mieście w zasadzie to mogą być ale w ZOO. Sarny, dziki na ulicach to może miłe ale niekoniecznie dobre. Dziki sa niebezpieczne, sarny to magazyny KLESZCZY!

No i...co z tego??To raczej te sarenki nie są u siebie, a pies ot po prostu komuś zwiał ze smyczy. Zdarza się. Dla idiotów piszących że sarenkom zabrano lasy nieśmiało nadmienię że Polska jest jednym z najbardziej zalesionych krajów Europu i lasów każdego roku PRZYBYWA!

Co to za nagonka na duże psy? Tylko duże powinny być na smyczy? Czemu nikt nie czepia się właścicieli psów ras małych? To ile razy w parku do mnie podbiegały małe pieski lub z agresją naskakiwały na mojego psa, nie zliczę. Jeśli jest nakaz trzymania psów na smyczy to tyczy się to wszystkich. Nie jest wytłumaczeniem to, że to przecież mały piesek i krzywdy nie zrobi. Ta sama sytuacja z psami w autobusach i nakazem kagańca. Właścicieli z dużymi psami się wyprasza, a małe swobodnie bez kagańca przewozi bez problemu. Psy powinny być traktowane po równo, bez względu na wielkość i rasę.

Nie rozumiem, dlaczego miasto nie zrobi jakiegoś rezerwatu dla tych biednych zwierząt. Zabrali im już tyle lasów i budują hotele jak opętany, to niech coś dla tych biednych, dzikich zwierząt zrobią!! A właściciele psów zastanówcie się, co robicie!! I

A gdzie te sarny?

A ta sarna nie była w kagańcu i na smyczy? Dziwne! :D

IP: 31.11.130.***] Rozumiem ze ty jako bachor chodziłes bądź chodziłaś w kagańcu.

Biały bokser to ewenement, 99.999% bokserów ma sraczkowaty kolor

Kwartał Armii Krajowej, Monte Cassino i Bohaterów Września - owczarek niemiecki wiecznie bez smyczy i kagańca

W pełni popieram, ludzie puszczają duże psy bez kagańca w parku, po pierwsze jest to niebezpieczne, a po drugie zabronione. W regulaminie parku zdrojowego jest wyraźnie napisane, że psy powinny być w kagańcu i na smyczy i to niezależnie od wielkości. Sam nie raz widziałem jak duże psy biegały bez kagańca. Jest to bardzo niebezpieczne z uwagi, ze w parku znajduje się dużo małych dzieci. Niestety straż miejska na to nie reaguje, lepiej wystawiać mandaty kurierom, którzy muszą na chwilę zatrzymać się w mieście.

no nie wierzę w to co czytam. psy zawsze beda przeszkadzac ludzia ktory nie maja osa. oni tego nie rozmieja, ze to dla psa szczescie biegac bez smyczy. OSOBA KTORA NAPISAL DO REDAKCJI. WIDAC, ZE MA NUDNE ZUCIE. NIE MA DZIECI. PRZYJACIOL.A NAWET ZWIERZATKA NIE MA. ODPADZIE LUDZKI BADZ MILY DLA WSZYSTKICH

Pies" nowobogackich mieszczan" którzy jakiś czas temu wypasali bydło ale dzięki UE zrobiono z nich" miastowych". Pełno teraz takiego dziadostwa wszędzie. Pańcia i Pańcio. .. jego mać !

Ohh no popatrzcie cwaniaków. Duże psy a małe to co?? Często te małe gówna są bardziej agresywne niż duże. Mam pitbula, wychowywany od urodzenia z dziećmi, łagodny jak nie wiem co, nie lubi jednak psów, ponieważ właśnie raz małe gówno rozerwało jej łapę. Zawsze moja jest na smyczy, ale małe szczekacze rzadko i kiedy zwracam uwagę to słyszę" a mój pies ma prawo tu latać, mały to bez smyczy". No dobrze, to jak mój pies wpi***li Twojego na śniadanko to nie do mnie pretensje ;-)

po parku powinni chodzić myśliwi i strzelać do psów króre są bez smyczy i stwarzają zagrożenie

Problem jest w prawie do hodowli psa w miastach. Zwykle jest tak że zwierzę jest zakupione po to aby zaspokoić wybujałe, , ego" " i jest to ogromna krzywda dla tych zwierząt.Miasto to nie miejsce dla wszystkich ras psów.

Nagminnie właściciele łamią zakazy i puszczają wolno psy bez kagańców w Parku. Wiadomo, że każdy pies ma instynkt myśliwski i większość puszcza się w pogoń za zwierzyną ku uciesze rozradowanych właścicieli. Nikt też ze spacerowiczów nie czuje się bezpiecznie, bo zachowania psa też nie można przewidzieć, bo nawet zapach kota może być przyczyną zaatakowania spacerowicza. Więc tylko czekać aż, któryś z kochanych pupilów wyzwoli swój drapieżny instynkt w stosunku do ludzi.

IP: 176.221.122"ale co myślą o tym przerażone sarny? " :) :) :) :) deb...le...!

A gdzie jest straż miejska która powinna tego typu incydenty wyłapywać a nie zajmować sie transportem urzędników UM. teoretycznie ich samochód powinien służyć do penetracji miasta.

To nie jest miasto dla sarenek...

Kaganiec to załóżcie sobie sami i swoich bachorow co wyrasta na patologie zwierzęta krzywdy nikomu nie robią tylko ludzie a wy co piszecie głupoty to takich jsk wy życie zniszczy

Wkoncu ktoś napisał coś mądrego Największe zagrożenie dla dzikich zwierząt to miasto które wycina wszystko co stoji na drodze i żeby coś do kieszeni wsadzić i najgorsi C w e l e to myśliwi

Nie warto tu strzępić gęby po próżnicy, trzeba pytać: ile mandatów wlepiły służby takim głupcom z psami? Mam niemal pewność, że policja i straż miejska nie wlepiają ich, stosują wychowanie bezstresowe, czyli znikają, nie ma ich blisko psiarzy.

Na Zachodnim chodzi też kobieta z dwoma wielkimi psami, luzem, bez kagańców. Widać nie widzi żadnego problemu, w końcu dojdzie do tragedii to może się ogarnie. Nie którym to rozumu brak.

Bardzo dobrze może w końcu się sarny naucza do parku nie wchodzić.

Ten ze zdjęcia to młody i ciągle ucieka ale jest sympatyczny. Często go spotykam.

Spotykam tego psa, zawsze musze szybko sie ewakuowac w obawie, że rzuci sie na mojego prowadzonego na smyczy psa. Nie chce ryzykować. Boje sie. Wlasciciele powinni go prowadzic na smyczy. Jeśli pies potrzebuje ruchu to jest rada pańcia czy pańć bierze tyłek w troki, na rower, na rolki, biegać i pies bedzie mial ruch. Pies to obowiazek. Kocham psy, ale Pańśtwo powinno ukrucic bezmysle rozmnazanie, oraz zrobic jakies szkolenia/testy by kupic/ adoptowac psa + kontrole. I duze kary finansowe za nie sprzątanie. Puszczanie luzem wśród ludzi, nie pilnowanie. I mowie to jako osoba posiadajaca psa.

Mam małego pieska ale park omijam boję się dużych psów puszczanych bez smyczy...

zastanawia mnie fakt, dlaczego Pan informujący portal nie zadzwonił po odpowiednie służby tylko uganial się za zwierzyna?

przy wejściu do parku jest tablica informacyjna duża biała z regulaminem i jeden punkt mówi że w parku pies ma być na smyczy, lubie w parku pojeżdzić rowerem i często widzę puszczone psy na sarenki i koziołki

Taki sam problem mają mieszkańcy Armii Krajowej, gdzie Pani lub Pan właściciele dwóch dużych psów wychodzą bez krańców i smyczy na spacery w tej dzielnicy.Pomocy bo niedługo nas pogryza.

Z TYMI PSAMI TO JUŻ PRZESADA!! CZY KTOŚ WIDZIAL W NIEMCZECH ABY PIES BIEGAŁ SAM??!! BO JA MIESZKAM WIELE LAT W NIEMCZECH I NIGDY NIE WIDZIAŁEM!! NIE WSPOMNĘ JUŻ O ILOŚCI PSOW JAK JEST?? W BLOKU MOICH RODZICÓW KAŻDY MIESZKANIEC MA PSA A NAWET PO KILKA PSOW TYLKO JAK MÓWIĄ RODZICE NIKT NIE PRZYWIĄZUJE UWAGI ABY JE WYCHOWAĆ!! POWINNY BYĆ OGROMNE!! KARY DLA WŁAŚCICIELI GDZIE PSY LATAJĄ SAME I SRAJA NIE WSPOMNĘ O BEZPIECZEŃSTWIE LUDZI I DZIWCI!!

Straż Miejska miałby co robić, trochę mandatów w parku by zebrali, ale po co? Lepiej tyłek wozić samochodem.

PSY trzymać na smyczy + kaganiec wy DUMNI wyspiarze ! No ale wyspa to wasze włości...hehehe

20:08:29] jutro leci zgloszenie do prokuratury

Stop Sraniu. A tak po za tym to dobrze sie czujesz ? Tobie też dojebać za takie durne pie***lenie.

W parku Zdrojowymiejskim biega wiele dużych psów i czasami pogonią syrenki, ale od kilku lat tych stronek jest tyle samogę, więc pieski krzywdy tym sarenkom mię zrobiły. Największym zagrożoniem dla sarenek i innych dzikich zwierząt są myśliwi i pan Prezydent forsujący budowę drogi przez środek Parku Zdrojowego.

Do 19:32 W Niemczech powiadasz? Mówisz o tym kraju gdzie swoje narodowe rasy psów doszczętnie zniszczył? Czy wiesz o tym, że Niemcy w panice szukają owczarkow niemieckich u polskich hodowcow, specjalizujacych sie w hodowaniu psow do sluzb mundurowych? Dopiero sie zorientowali, ze ich owczarki, boksery, rotweilery boja sie wlasnego cienia i nie nadaja sie do niczego poza zamiana instant-paszy z worka w odchody. Bajki o bokserach w sluzbach mundurowych mozesz opowiadac dzieciom nie mi. Do goscia 19:38 Ciekawe czy bylaby taka bedtia gdyby pijaczek uderzylby butelka. York sasiadow tez sobie ujada na obcych i o niczym to nie swiadczy.

Takie wrzutki są świetne. Pokazują co ludzie we łbach mają. Na Sybir, na smycz, kaganiec, tylko do zagrody, mandacik, ustrzelić, itp. A dzisiaj w Oświęcimiu tyle się gadało o tolerancji i o tym, że jej brak to prosta droga do faszyzmu [!].

Zapewne właściciel/ka twierdzi, że nieszkodliwy i nic nikomu nie zrobi, bo łagodny jak baranek... może i łagodny, to taka pocieszna rasa psów, ale co myślą o tym przerażone sarny? A co małe dziecko, do którego taki byczek podleci? A co mama dziecko, któremu taki psiunio zupełnie przecież niechcący popuści ślinę na twarz? No ale... jak ktoś napisał... jak grochem o ścianę :(, nic nie trafia do psich fanatyków. :/

paróweczka z trutką na szczury załatwi sprawę

19:19:35] • [IP: 94.11.57.*** Mialem okazje sie przekonać o walorach obronnych mojego Boksera, na codzien przemiła suczka, a w momencie kiedy podszedł pijaczek z butelką zamieniła się w bestię aż sam sie zdziwiłem.

19:21:54] • [IP: 94.11.57.***] W DE jest duzo Bokserow w Polizei

Po osiedlu w okolicy ul.Markiewicza luzem chodzą dwa wielkie psy. Właściciel nie widzi problemu, a przecież inny mogą bać się takich psów.

Do goscia 16 57 33, co za roznica, czy to maly, czy duzy pies.Jeden i drugi robi to samo.W miescie nie smierdzi Niemieckim czy tez Polskim mognem.Smierdzi i widac tez CO.Naprawde malo kto sprzata po psach.Ale skad ci przyszlo do tej, niestety pustej lepetyny okreslenie KOMUNISTYCZY SZPIEG.Zeby 70 lat po wojnie ciagle pieprzyc glupoty.Prawo mowi --kaganiec i smycz--i nie ma dyskusij.Chyba, ze chcemy zyc w kraju, gdzie glupota, bezcholowie to norma.Zauwazylem, ze ci ludkowie ktorzy nie maja merytorycznych argumetow, to wymyslaja, jakies szajsowate swoje racje.No coz, czytac, ciagle sie uczyc, nie zaszkodzi.Niektore wypowiedzi argumenty, sa na poziomie, wieczorowego gimnazjum

Chciałbym również ujrzeć boksery służące w policji, obecnie nie 30 lat temu. Do policji nadaja się tylko psy o twardej psychice, nieustraszone jak np belgijskie owczarki.

Mądrale to pokażcie mi boksera, który w realnym zagrożeniu broni do upadłego. Te psy mają wyprane już cechy dla których zostały wyhodowane. Założę się, że w podbramkowej sytuacji, gdyby nawet fikał do napastnika i dostałby strzała kijem to uciekłby z podkuloną kitą, skamląc wniebogłosy. Prawdziwy pies obronny zostałby tylko pobudzony do bardziej zapalczywego ataku takim strzałem, ale bokser niestety do tego się nie nadaje.

Boksiołki są łagodne jak baranki, nigdy nie zaatakują bez przyczyny, a jedynym wyjątkiem jest obrona właściciela.

Pies mały czy duży powinien być na smyczy. Codziennie spaceruje z moim psem po parku i wiecznie spotykam balwanow z psami bez smyczy, mój pies bywa agresywny i nigdy go nie spuszczam, ale co z tego jeśli ciągle atakują mnie kundelki. Jestem ciągle narazana na stres że któryś mały piesek zaatakuje i nie będzie miał szans z amstaffem. Dla uprzedzenia dodam że mój pies nie musi nosić kaganca mimo rasy, ale musi być na smyczy jak każdy inny pies. Gonitwy za sarnami widuję tam też bardzo często, może ktoś powinien się tym zainteresować.

Od lat obiecywany jest wybieg ogrodzony dla psow. I co tam panie Prezydencie w tym temacie słychać?

WLASCICIELA TEGO PSA I INNYCH DUZYCH BYDLAKOW. ..NA SMYCZ...I DO PARKU CHOPINA NAJLEPIEJ NA GLODZIE, NIECH SOBIE POJEDZA TEGO CO TAM LEZY!!DLACZEGO STRAZ MIEJSKA NIE SYPIE MANDATOW, PRZECIEZ ZA TE ZACHOWANIA ZAROBIA NA GAZE DLA NASTEPNEJ OSOBY, A PSIARZE W KONCU ZROZUMIEJA, ZE KAZDY PIES MOZE UGRYZC W NAJMNIEJ OCZEKIWANYM MOMENCIE!!PONADTO KAZDY KTO DECYDUJE SIE NA PSA POWINIEN ZDAC EGZAMIN Z WIEDZY O UKLADANIU PSA I WYPROWADZANIA NA SPACERY...OBOWIAZUJE KAGANIEC I SMYCZ SZCZEGOLNIE DLA TAKICH BYDLAKOW JAK TEN!!

"Kierowca zdołał zwolnić na tyle, że i pies uszedł z życiem" . Szkoda..!

.upa, A NIE KIEROWCA. GAZ DO DECHY I po KUNDLU, PRZEROBIĆ TO NA MIAZGĘ I WIĘCEJ BIEDNYCH SARENEK NAPADAŁ JUŻ NIE BĘDZIE. WŁAŚCICIELA SKASOWAĆ ZA NAPRAWĘ AUTA.

To niech miasto w koncu ogrodzi jakiś kawałek trawy i zrobi wybieg dla psów, w parku nie można puścić psa, w lesie tez nie, na plaży dla psów tez NIE. Duże psy potrzebują ruchu, także z apelem do władz miasta. Zorganizujcie takie miejsce, nawet w Goleniowie maja takie miejsca.

Panie Prezydencie, do wyborów daleko, nie musi się Pan przejmować kundlim elektoratem. Do*ebać syfiarzom opłatę za posiadanie kundla w maksymalnej przewidzianej wysokości czyli 125, 40 zł! Niech płacą za uciążliwości jakie powodują!

[28.01.2020, 17:36:22 Ty brzydalu ;) Boksery używane są w ratownictwie, w dogoterapii oraz jako psy policyjne i obronne. Zgodnie z klasyfikacją amerykańską, należy do grupy psów pracujących. Bokser – rasa psa zaliczana do grupy molosów, wyhodowana w XIX wieku w Niemczech jako pies stróżujący i do szczucia na byki.

Jeśli pies biega luzem, zwłaszcza przerośnięte gnomy bez kagańca, macie prawo je odstrzelić jeśli czujecie się zagrożeni, a właścicielowi kopyta połamać.

17:36:22 Nie nadają się do obrony ? Zdziwił byś się.

17:36:22 • [IP: 94.11.57.*** Bokser nie nadaje sie do obrony? Wiekszej bzdury nie słyszalem.

W tym samym dniu właścicielka siwego foksteriera mieszkająca przy ul. Paderewskiego 24 szła ze swoim pupilem po plaży bez smyczy. Doskoczył do mojej koleżanki do nogi warcząc, na zwrócenie uwagi że pies powinien być na smyczy zareagowała śmiechem i naskoczyła jeszcze na nas. była bezczelna i arogancka. No niestety nie każdy nadaje się żeby mieć psa.

Kundel był wyświęcony, więc ma prawo biegać luzem koniec kropka.

Park to miejsce publiczne wiec takiego psa obowiązuje smycz i kaganiec nie inaczej

Gość • Wtorek [28.01.2020, 16:51:22] • [IP: 176.221.122.**] PIESKI...Ktos dba o nie.

MANDACIK I BĘDĄ PILNOWAĆ NA PLAŻY TEŻ SAMOWOLA !!

sami behawioryści zwierząt :)

Katarzyno to moze uciekl ci pies ??

Piekny jak jego wlasciciel.

Boksery to jedna z najbrzydszych i najmniej przydatnych człowiekowi ras. Nie nadają się do obrony, stróżowania, polowań itp

Tak dla świadomości. Prędzej grochem zrobisz dziure w scianie niż taki apel dotrze do glowy co niektorych wlaścieli duzych i nie ttlko duzych pieskow Oni twierdza ze piesek musi sobie troszke wybiegać i traktują taką sytuację jak zabawę. No cóż cześć wlascieli ma mniej komórek myslowych od swojego podopiecznego i to raczej nie ulegnie zmianie chyba że odpowiednie służby nauczą ich myslenia odpowiednimi karami ale to tylko teoria gdyz zanim ktos sie ruszy to juz jest po tzw ptokach czyli po zabawie Ale jakby doszlo tam do jakiejś tragedii to wtedy taki wlasciel mialby pretensje do wszysrkich tylko nie do siebie A to że zwierzeta są w stresie, a kogo to obchodzi, chyba tylko tych co maja dobre serce No coż, skoro to jest park w dodatku bez monitoringu to hulaj dusza piekła nie ma a mi wolno wszystko

W mieście posiadanie dużych psów powinno być zabronione z wyjątkiem tych, które przebywają cały czas na posesji (ogrodzonej).Teraz pani z bydlakiem wielkości cielęcia przychodzi do Uznamu i zostawia go przy wejściu gdzie ten wyje jak opętany.Ale gdyby ktoś przyprowadził cielę - zostałby ukarany - bo w mieście nie wolno posiadać bydła.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

oj, chyba wiem, czyj to pies...

Ale jak małe kundle biegają bez smyczy i podbiegaj do człowieka szczekając, to jest super. Skąd można wiedzieć czy nie zacznie mnie szarpać za nogawkę. Nic tu nie można. Ciągle trafia się jakiś szpieg komunistyczny i podpi...ala robiąc fotki. Wy durne" szwagry" - złapcie za wiosła i odpłyńcie w siną dal, na tej swojej wysepce śmierdzącej niemieckim gównem!

W parku psy powinny chodzić na smyczy! Ciagle trzeba wykłócać się z debilami właścicielami co niektórych psów o to, ze nie stosują się do regulaminu, który widnieje na tablicy przy wejściu do parku! I stała gadka, ze pies biega luzem bo nie gryzie... 100 razy nie ugryzł ale nie wiadomo co będzie za 101 razem! Mój pies się boi innych psów ale zawsze prowadzany jest na smyczy a ja nie życzę sobie beztrosko biegających innych psów dookoła... bo to tylko psy i nikt nie jest w stanie przewidzieć ich reakcji! a i z dzieckiem strach iść bo nie wiadomo czy jakiś do nas nie podbiegnie...

Bo każdy de bill uważa że jego piesek chce się tylko pobawić.

A w parku Chopina wyrzucane są szczury ktore zdechly w piwnicach. Mieszkańcy pozbywają się kłopotu wyrzucając truchła do parku. Pieski je zjadają!! Żeby tego bylo mało ktoś wyklada maty najeżone szkłem i łapkami na myszy. Brak słów...

niech wkoncu zrobia z tym porzadek !! nie mozna z dziecmi isc do parku czy na plaze, zwyczaje jak w Bangladeszu nikt nie wie co to smycz!! ile spraw w sadze o te zwierzaki, miasto to nie miejsce dla zwierzat mecza sie tylko i sasiadów za razem !! Drogi Panie Prezydencie proszę działać jest nas wielu którzy sie męczą, nie zycza sobie zeby byc obwachiwanymi. .. temat rzeka, rece opadaja nizej niz mogą

Właściciele dużych psów to bezmózgi i tyle, bez smyczy, bez kagańca!! A jak zwracasz uwagę to reagują agresywnie.

Kto zna pieska i właściciela - dzwoni teraz na alarmowy i zgłasza. Mandacik nauczy myślenia.

Mnie psy nie przeszkadzaja, a niech sobie biegaja. Od tego jest park.

Pierwsza zasada posiadania psa: nauczyć go bezwarunkowego odwołania! Jeżeli właściciel nie panuje nad zwierzakiem nie powinien go najzwyczajniej mieć...

Większość właścicieli psów nie ma kultury. Srają tymi psami gdzie popadnie i nie sprzątają po nich. Wypuszczają bez smyczy i kagańców. Czyja to wina? Policji i straży miejskiej. Prawo jest stworzone ale nie jest respektowane. Kilku by dostało mandat, to reszta by się nauczyła kultury.

mały czy duży nie ma różnicy, każdy powinien chodzic na smyczy

Odrazu taki mandat dla właściciela że popamiętasz do końca życia i pieska już zawsze będzie trzymał przy sobie na smyczy!!

Na terenach zielonych można puszczać psy luzem. Tylko rasy psów niebezpiecznych muszą mieć kaganiec. Mieszkaniec niech się doszkoli.

Psa i właściela eksportować na Syberię. Dużo przestrzeni!

Kara dla właściciela psa !wysoka grzywna i to dotkliwa !

a jak czytelknik podpity na dyskotece ganiał za koleżankami to też post w internet wrzucał?

Przecież to pies myśliwski. A nuż przyniesie panu(?) sarenkę?

Bardzo dobrze że ktoś zwrócił na to uwagę. Jakiś czas temu też pies wybiegł mi przed maskę w tym samym miejscu. Apel do właścicieli by szczególnie uważali na swoje psy zwłaszcza jeżeli wiedzą że pies ma skłonności pogoni za innymi zwierzętami. To mogło się też źle skończyć dla saren a wszystko przez bezmyślność właściciela.

Na Matejki czasto psy biegaja luzem a wlasciciel jest kilka metrow od psa Kary powinny byc slone za puszczanie psa luzem w koncu to miasto a zwierze to nie czlowiek ma swoj instynkt

Nie pytam gdzie jest policja, bo wszyscy wiemy, że na pogadankach w przedszkolu, ale gdzie jest straż miejska? Dlaczego posiadacze srających bydląt są bezkarni?