Mężczyzna wskoczył do wody, aby ratować człowieka. Ciało dryfowało między pomostami a ratujący mężczyzna podholował je do nabrzeża.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pan Kamil przyszedł nakarmić ptaki na pomost przy Basenie Zimowym. Nagle zauważył w wodzie dryfujące ciało. Mężczyzna zadzwonił szybko po pomoc i nie wahając się ani chwili poprosił przechodzącą kobietę o przypilnowanie swoich ubrań, po czym skoczył do wody na pomoc.
Mężczyzna wskoczył do wody, aby ratować człowieka. Ciało dryfowało między pomostami a ratujący mężczyzna podholował je do nabrzeża.
fot. Sławomir Ryfczyński
W międzyczasie na miejscu zjawili się strażacy, którzy przy użyciu drabiny podjęli działania wydobycia ciała z wody. Jak stwierdził lekarz, który przybył na miejsce, dryfujący mężczyzna nie żył od około 6 godzin.
Strażacy zaopiekowali się mężczyzną, który wskoczył do wody na ratunek. Odważny mężczyzna ogrzewał się w samochodzie strażackim.
Świadkowie zdarzenia mówili, że to była godna postawa naśladowania, gdyż mężczyzna wskoczył do wody narażając swoje życie, by ratować drugiego człowieka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Poniedziałek [27.01.2020, 17:55:43]
Niech Bóg Błogosławi Panu Kamilowi...Odważny Człowiek
Brawo dla Kamila za właściwą reakcje. Dla mnie bohater. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
tutaj kazdy ktory nie chce tak naprawde strzelic samoboja skacze tu jest niecale 2 m i zawsze pelno ludzi ale kilku sie nacielo
jeśli w wodzie jest nieruszający się człowiek a nie widziało się że ktoś wpadał to prawie na 100% nie da się uratować.
O panie, nie zdobyłbym się na coś takiego!
Wielkie brawa za odwagę! Jest jeszcze nadzieja w tym czerwonym mieście!
Pełen szacunek za Pana postawę Panie Kamilu
mam nadzieje ze postawa p Kamila zostanie postawiona jako wzor i zostanie nagrodzona, malo juz jest takich osob, niestety wiele z nas poprostu w takich sytuacjach nie jest w stanie nawet sie ruszyc a co dopiero racjonalnie myslec i dzialac BRAWO P.KAMILU
Z jednej strony odwaga i impuls, z drugiej strony do końca życia będzie widział tego topielca przed oczami :(
Zdarzają się jeszcze takie postawy, jak Pana Kamila. Wielkie Słowa Uznania.
Jeżu jaka wspaniała akcja strażacy pozują uśmiechnięci Tylko drobnostka ze człowiek nie przeżył a wręcz nie żył już od 6 godzin
Zatem wypatrujemy co jest w wodzie i skaczmy, skaczmy !!
brawo dla odwaznego !
Prawdziwy Morssssssssssssss
gratulacje za odwage i mestwo, rzadko sie zdarza tak wspaniala postawa-pelny szacunek
Skakanie po topielca do tej wody GRATULUJĘ bezmyślności a atacja ratunkowa - bosak, koło jest qżwa na drewnianym pomoscie
Kto to wiadomo ten nieszczesnik?oby to nie ten zaginiony.
śmierć nastąpiła około 9 rano, tak naprawdę nie było w pobliżu ludzi, którzy mogliby usłyszeć, że ktoś jest w wodzie??
Brawo Panie Kamilu. A nasz UM mógłby się zastanowić nad jakimiś kolami ratujacymi nad kanałem.
Obawiam się że to zaginiony ml.chor. mar. Goss.
Pan Kamil powinien dostać nagrodę od Prezydenta miasta za postawę godna naśladowania, wielkie brawa za odwagę.
Kiedys za komuny...staly drewniane tablice z kolem ratunkowym i bosakiem przy nabrzezu.
107** ot dureń się wypowiedział, wylał żółć z całego swojego zatrutego organizmu. Brawo Kamil.
kiedys na koncu pomostu(tego z betonowa nawierzchnia) byl bosak i kolo
jaki odważny człowiek wraca mi wiara w ludzi