Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy czy statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. » ZAMKNIJ - ZROZUMIAŁEM TĘ INFORMACJĘ «
Sobota, 03 maja 2025r.
•Dziś imieniny:
Marii, Antoniny.
Wygląda to niesamowicie. Jakby w wodzie powstał jakiś wir. Na Basenie Północnym, tuż przy budynku obsługi mariny rybacy zaobserwowali coś na kształt gejzerów… z ryb.
Okonie duże i małe pojawiły się tutaj w zagęszczeniu już na początku grudnia. A tego, co dzieje się tutaj od kilku dni, jeszcze nie było! Słychać pulsowanie wody, jakby nagle wystrzeliło w niej kilka gejzerów. Widać kotłowanie się ryb. Jakby powstałe wiry nie pozwalały im się zanurzyć.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wędkarze, z którymi rozmawialiśmy, mówili nam, że widzieli naraz nawet 5 takich zjawisk. Wszystkie zaraz przy budynku mariny. Trwa to kilka, a nawet kilkanaście minut.
- Jest tego pełno - usłyszeliśmy - i był nawet przypadek, że, jak się to pojawiło, to aż jachtem zabujało. W poprzednich latach widzieliśmy takie malutkie zjawiska ale to, co się dzieje teraz, to szok.
A okonie zachwycają. Na łuskach pięknie mienią się kolory. Niestety ptaki zaraz jak zobaczą rybę, to ją atakują.
fot. Sławomir Ryfczyński
Co się dzieje? Czy pod wodą prowadzone są jakieś prace? Czy są w niej jakieś pompy?
- W wodzie nie prowadzone są żadne prace. Nie ma tam też żadnych pomp – uspokaja Anna Kryszan dyrektor OSiR „Wyspiarz”.- Nie znam przyczyn takiego zachowania ryb. Basen Północny posiada, aktualny, odnawiany co rok atest czystości dna. Wszystko wskazuje na to, że jest to zjawisko naturalne.
Pytamy Urząd Morski w Szczecinie.
- Nie mamy zgłoszenia o prowadzonych tam pracach podwodnych, o wyjaśnienie zachowania ryb natomiast prosimy pytać Głównego Inspektora Rybołówstwa Morskiego - dodaje Ewa Wieczorek, rzecznik Urzędu Morskiego.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przyczynę niezwykłych zachowań ryb zna prawdopodobnie Artur Maciąg inspektor rybołówstwa morskiego ze Szczecina.
- Na czas zimowania ryby zbierają się w stada, w których może być bardzo duże zagęszczenie - informuje Artur Maciąg.- Miejsca takie są bardzo chętnie odwiedzane przez drapieżniki: ssaki, ptaki i ryby. Spłoszenie zimującego stada poprzez ataki od dna objawia się właśnie w ten sposób. Oczywiście ryby mogą być płoszone przez inne czynniki jak uwalniające się z dna naturalne gazy czy działalność człowieka.
Mam pytanie, czy ktos z powaznych instytucji pobral próbki wody i ocenil jej jakosc łącznie z obecnoscią substancji potencjalnie szkodliwych a wrecz trujacych dla ryb ?
Kazdy wypina sie i metodą spychologii odsuwa temat od siebie
A to źle !
Mam pytanie, czy ktos z powaznych instytucji pobral próbki wody i ocenil jej jakosc łącznie z obecnoscią substancji potencjalnie szkodliwych a wrecz trujacych dla ryb ? Kazdy wypina sie i metodą spychologii odsuwa temat od siebie A to źle !
Dawać podbierak. Będą zapasy do lata.
orka albo foka
Przecież jest okres tarła matołki!
Brawo redakcjo, jutro już będzie pelno klusoli na basenie a policja będzie udawać że nic nie widzi
tylko z podbierakiem iść . .
Tam jest zakaz lowienia
Mariusz wyłącz ten agregat :) :) :)
Godzilla! Budzi się. Ja pitole Mariolka :-)
Spłoszyły je prowadzone w tajemnicy prace przy drugiej nitce tunelu.
Halina gdzie mój kasar?! Idę na ryby.
A może się trą?