Jeśli nie było sladu przesepstwa, to w wieku 80 lat przyczynę zgonu określiłbym jako" zgon z przyczyn naturalnych".

Każdy z Nas umrze! każdy ma swój czas ta Pani i tak piekny wiek dozyla, mogło się to stać również po wyjściu kogoś bliskiego! 80 lat! ja mam 28 i spójrzmy prawdzie w oczy kto z naszego pokolenia dożyje 80 lat!

Zainteresowanie swoimi rodzicami powinno być naturalnym ludzkim obowiązkiem. I w potrzebie trzeba pomóc albo się zainteresować kiedy rodzice tej pomocy potrzebują. Jeżeli się nie ma czasu to można pomyśleć o załatwieniu opieki. I dzieci powinny utrzymywać kontakt chociażby telefoniczny po to żeby porozmawiać i mieć rozeznanie w sytuacji życiowej swoich rodziców.

Jestem przedwoienna i przepraszam że napisze ale tak jest w tym wieku osoba czasem nie wie co by wymyślić bo brak już jej oleum w głowie i sama się gubi . . TRZEB TE OSOBY TOLEROWAĆ NORMALNIE TO BĘDZIE WSZYSTKO OKEJ. ...

Ja nie rozumiem wszystkich wypowiedzi poniżej. Czy rodzice decydujący się na dziecko czy dzieci od razu zakładają, że przez całe swoje życie będą im" siedzieć na karku". Jest pora kiedy się dziecko wychowuje, jest pora kiedy puszcza sie dziecko w świat i jest pora, zeby organizować sobie swoje życie, a możliwości jest mnóstwo, tylko trzeba myśleć i działać. Wówczas my bedziemy szczęśliwi i uśmiechnięci i dzieci z przyjemnością nas odwiedzą czy zadzwonią. Umrzeć można w każdej chwili, nawet mieszkając z dziećmi w domu i nie wymagajmy od naszych dzieci, zeby patrzyły nam w oczka, czy to już ten czas. Niech zajmą się swoim życiem, swoją rodziną i również układają swoją przyszłość, tak jak my wszyscy powinniśmy to robić. Życie jest tak piękne, ale tak kruche, więc szkoda czasu na uprzykrzanie go sobie i innym :-)

Takie nastaly czasy ze ludzie starsi nie maja opieki od dzieci, od panstwa sasiedzi tez maja swoje sprawy i tak to sie konczy.

Spokojnie teraz na pewno znajdzie się rodzina, bo będzie trzeba rozszarpać schedę po babci.

Przykre ale niestety, będzie coraz częstsze...samotne umieranie.Dzieci często mieszkają za granicą, nie zdążą na czas...

smutne

18:24:03. . z drugiej strony niestety nie tylko w kawałach istnieje problem teściowej. Czasem wręcz koniecznością jest odseparowanie się od rodzica, bo ten chciałby np.współdecydować o wielu sprawach, zwłaszcza kobieta, teściowa. Ale nie usprawiedliwiam obojętności po separacji małżeństwa od rodziców. -Wybaczcie internauci rozwijanie wątku na kanwie czegoś poważnego, śmierci, ale istnieje ten problem samotnych zejść z tego świata.

RIP [*]

@ Paździoch - no niestety, nie jest to takie proste, nie ma takiego sposobu wychowania, który by 100% zagwarantował, że dziecko w wieku dorosłym będzie dobrym i troskliwym człowiekiem. Wiele takich przypadków widziałam, również w najbliższej rodzinie, jedna rodzina, rodzeństwo tak samo wychowane, a zupełnie inne zachowania i reakcje - świat ludzi zmienia, praca, pieniądze, emigracja, własne problemy... bardzo wiele czynników może sprawić, że dorosłe dzieci tracą zainteresowanie swoimi rodzicami i niekoniecznie jest to wina tych drugich. Osobiście przypadku ewidentnej winy rodziców nie znam, natomiast jeśli chodzi o dorosłe dzieci... cóż, potrafią się stać wręcz cyniczne i skrajnie egoistyczne.

Do samotnej Pani:18:07:51. Ale rodzice uczestniczą w wychowaniu dzieci, tworzą nawyki dobre ale również złe. Poganiają lub uczą w lenistwie, są władczy, nie partnerscy. Potem te cechy dominują i utrudniają wzajemne kontakty. Zawsze jest czas na przemianę.

Smutna prawda:(((

Jeżeli tak jest to jak ich wychowałaś kobieto?

Pokój i wieczne odpoczywanie Jej duszy!

droga pani jak rodzina, dzieci, wnuki sie nie interesuja to prosze poszukac osoby obcej ktora sie pania zaopiekuje dofinansuje za dozywocie/czyli za opieke i utrzymanie przekaze pani jej swoje mieszkanie to szybciutko sie obudza//najlepiej z rodzina na zdjeciu cos w tym jest/a swoja droga kondolencje dla rodziny zmarlej kobiety

Czas się dla nikogo nie zatrzymuje, te wnuki i dzieci, tez będą, swego czasu, starszymi osobami.

Jakiś powód jest że się nie interesują Panią, najlepiej udawać przed ludźmi pokrzywdzona, nic nie ma bez przyczyny

18:07 - Taka obojętność wobec rodziców zależy chyba od perspektywy patrzenia na świat - zamkniętej w doczesności, bez wizji dalszego ciągu tego życia, jakby po śmierci nie było sądu za nasze czyny, np.za tę obojętność wobec bliskich.Nie samochody, domy, sprzęt, których się dorobiliśmy jest sensem życia, lecz relacja z ludźmi.

Wiadomo jak zakończyła się akcja reanimacyjna w Galerii?

Każdego to czeka. Smutne że w samotności bez szans na ratunek.

"Dziwy jest ten świat..."

Rodzice pozostawieni sami sobie..! Starsza osoba powinna mieszkać z dziećmi..! Tak jest w rodzinach Romskich i bardzo ich za to szanuję.

Jeżeli kobieta zmarła w mieszkaniu, to na cholerę ten cały cyrk z odgradzaniem ulicy i blokowanie ruchu? Mogli jeszcze całe Hansa odgrodzić te 🚽🚽🚽.