iswinoujscie.pl • Wtorek [07.01.2020, 12:42:09] • Świnoujście
Kolejne zderzenie na feralnym skrzyżowaniu!

fot. iswinoujscie.pl
Skrzyżowanie ulic Wojska Polskiego i 11 Listopada staje się niemal pułapką, w ciągu 2 dni doszło tam do dwóch zderzeń.
W poniedziałek 6 stycznia na skrzyżowaniu ul.Wojska Polskiego i 11 Listopada około godziny 15.00 znów zderzyły się samochody.
Ciemna mazda na niemieckich numerach rejestracyjnych została uderzona przez peugeota. Tylne lewe zawieszenie mazdy pod wpływem uderzenia zostały uszkodzone.

fot. iswinoujscie.pl
Z kolei peugeot na świnoujskich numerach ma rozbity przód. Żaden samochód biorący udział w kolizji nie nadaje się do dalszej jazdy.
Na miejsce przyjechali policjanci.
Na szczegółowe informacje o zdarzeniu czekamy od rzecznika policji.
źródło: www.iswinoujscie.pl
TA mazda ma z tyłu taki negatyw że chyba dopiero co wróciła z german day. A tak na serio, to już nawet niemcy przyjeżdżają do Ś-cia zrobić stłuczkę.
Pewnie gdyby ktoś pracował na tej ulicy temat kolizji byłby nieaktualny. Nawet wróżka nie zna terminu zakończenia remontu.
Wystarczy włączyć sygnalizację świetlną!
Jak zwykle ludzie słabo dysponujący inteligencją ! Wystarczą cztery znaki, trójkątne z czarnym krzyżykiem w środku i gwarantuję nie będzie żadnego WYPADKU! Co macie do Niemców powinniście bić pokłony że chcą tu przyjeżdżać i kupować cokolwiek.
Jeździłem dzisiaj po tym skrzyżowaniu jak głupi i nie trafiłem frajera do remontu mojego złomka. Jutro trzeba spróbować ponownie.
Uwazam, ze na tym skrzyzowaniu nie kierowcy sa winni.Wystarczy urucho, ic swiatla i nie bedzie problemu
Niemcy w Świnoujściu jeżdżą jak chcą i w dużej mierze nie przestrzegają znaków tak ja ma to miejsce na deptaku przy głównej poczcie czynią to dlatego że dla nich jest pobłażliwość z strony służb.
Na 11 listopada stoi znak jak byk! zakaz skretu w lewo Przy barierce jest znak nastepny zakaz wiazdu Karac niemcow srogo Oni u siebie z nami sie nie patyczkuja
Niemiec zawsze ma pierwszeństwo ponieważ jest to nasz Pan i ma ojro.
Jakie zero oznakowania, 11 Listopada z pierwszeństwem przejazdu, Wojska Polskiego -ustąp pierwszeństwa. W czym problem ?
BYŁEM TAM WCZORAJ OK 15:30. ZERO OZNAKOWANIA, TOTALNY BURDEL. MANDAT NALEZY SIĘ TEMU KTO DOPUSCIŁ DO RUCHU NA REMONTOWANYM ODCINKU WOJSKA POLSKIEGO.
Moze w koncu zaczną patrzec na znaki...
nie wolno tam jeździć ponieważ nie ma żadnego oznaczenia, ktoś o tym zapomniał
Na niemieckich drogach mam większe poczucie bezpieczeństwa w porównaniu do polskich. Natomiast u nas jest bardzo wielu nauczycieli drogowych wykorzystujących pięści, kije, klaksony!
Niezły burdel uczynili w kibucu" Gumobetoństwo" z" Betoniarstwem"...
Niezwykłe innowacje i odkrycia w zakresie kodeksu drogowego prezentują niemieccy kierowcy wokół ronda na ul.Grottgera - jeżdżą po nim odwrotnie niż nakazują znaki.W pewnym momencie jadą pod prąd, będąc niewidoczni za zakrętem - blisko przystanku autobusowego.
Jest zakaz, ale nie dla niemca, w nosie mają znaki, jeśli chcecie skasować auto to proponuję tam jeździć na 100 % się trafi jakieś autko
Rowerzyści mają tam dylemat - jeśli pojadą dawną ścieżką rowerową w stronę granicy - by być zgodnym z zakazami wjazdu lub jazdy rowerem - to mają tej ścieżki tylko połowę (jej szerokości), co stwarza niebezpieczeństwo przy mijaniu się dwóch cyklistów, a kostki polbrukowe przyciskające folię zasłaniającą nowobudowaną ścieżkę zwiększają zagrożenie. Po tej" połowie" ścieżki chodzą też piesi - to jest nie do zniesienia! Już chyba lepiej łamać zakaz, na asfalcie bezpieczniej.
Niech albo zamkną tą ulice albo otworzą bo znak jest a nikt się do niego nie stosuje
podejrzewam ze niemiec byl winien a polaczek czekal na okazje az mu ktos wymusi taki stary numer szukanie jelenia
To nie wina skrzyzowaniatylko gamoniowatych kierowcow. Tyle w temacie.
Heh dzisiaj zakładali znaki z informacjami hahaha dopiero po ponad roku czas od rozpoczęcia remontu drogi
A może tak wytłumaczyć ptasim móżdżkom, że znak i przepis informujący o pierwszeństwie przejazdu, jest tylko znakiem i przepisem, nie zastąpi myślenia. Dotyczy zarówno kierowców, rowerzystów i pieszych.
Kiepskie oznakowanie, duże nasilenie ruchu no i kierowcy niemieccy zagubieni jak zwykle W takich przypadkach przydaje się trochę wyobrażni i metoda ograniczonego zaufania, a nie pchanie się na pewniaka bo ja mam pierwszeństwo. Parę razy tyłek mi to uratowało
Wystarczy patrzeć na znaki