Zakład Gospodarki Mieszkaniowej traktuje tu wszystkich ludzi jak meneli – pisał o bloku przy ulicy Modrzejewskiej 20 jeden z mieszkańców. – Nie wszyscy tu tacy mieszkają. Chcemy żyć bez robactwa. W budynku przy ulicy Modrzejewskiej 20 na dobre zadomowiło się robactwo.
ZGM nic z tym nie robi - pisze nasz Czytelnik, jeden z mieszkańców.- Wynajęto firmę, która kilka razy pryskała, żeby nie było ani karaluchów ani pluskiew. Niestety nic to nie dało. Tego dziadostwa jest coraz więcej. A ZGM ma nas w nosie. Nic z tym nie robi. A ta firma nie wiadomo, czym psika, bo muchy tylko zdychają i nic więcej.
ZGM pralki też miał naprawić - czytamy dalej w liście - A na dwie klatki na cały budynek czynne są tylko dwie, gdzie ludzie mają prać. Po awarii też ciężko im naprawić. ZGM schodzi na psy. Traktuje tu wszystkich ludzi jak meneli, a nie wszyscy tu tacy mieszkają. Chcemy żyć bez robactwa, ale się nie da. Proszę przyjdźcie choćby na czwarte piętro, to ludzie opowiedzą, co tu się wyprawia.
O odniesienie się do listu poprosiliśmy Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i sanepid. Ten ostatni odniósł się do sprawy.
Okazuje się, ze dwa lata temu w stosunku do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej u Świnoujściu prowadzone było postępowanie administracyjne.
- W dniu 8 listopada 2017 r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu wydał decyzję administracyjną wobec ZGM w Świnoujściu nakazującą przeprowadzenie procesu dezynsekcji we wszystkich pomieszczeniach wspólnych znajdujących się w budynku socjalnym tj. ciągach komunikacyjnych, pomieszczeniach sanitarno-higienicznych, pomieszczeniach kuchennych oraz pralni, mieszczących się w budynku socjalnym przy ul. Modrzejewskiej 20 w Świnoujściu - informuje Aneta Szymanowska, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Świnoujściu. - Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Świnoujściu wykonał obowiązek zawarty w powyższej decyzji w ustalonym terminie tj. do dnia 30.06.2018 r.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu znał okoliczności planowanego sposobu przeprowadzeniu procesu dezynsekcji całego budynku socjalnego w tym sposobu wykonania dezynsekcji obiektu tak aby zapewnić bezpieczeństwo lokatorom i skuteczność planowanego procesu dezynsekcji - czytamy dalej w przesłanej nam przez sanepid informacji. - Ze względu na szeroki zakres prac konieczne było dobranie odpowiedniej metody dezynsekcji oraz wykonanie jej w taki sposób aby zapewnić mieszkańcom jak największy komfort i bezpieczeństwo podczas prowadzonego procesu dezynsekcji. Zakład Gospodarki Mieszkaniową przedstawił protokoły dezynsekcji z dnia 30.04.2018 r., 14.05.2018 r., 28.05.2018 r. z przeprowadzonych zabiegów dezynsekcji w pomieszczeniach budynku socjalnego. Czynności kontrolne przeprowadzone w dniu 02.07.2018 r. potwierdziły wykonanie obowiązków nałożonych decyzją administracyjną.
Zdaniem sanepidu, od momentu przeprowadzenia kompleksowych działań dezynsekcyjnych do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Świnoujściu nie wpłynęły żadne zgłoszenia dotyczące obecności insektów w budynku.
W związku ze zgłoszeniem naszego Czytelnika, sanepid przeprowadzi kontrolę zgodnie ze swoimi kompetencjami tj. w częściach wspólnych budynku.
Czekamy jeszcze, co ma do powiedzenia w tej sprawie ZGM.
Nie za wcześnie!
SPRAWDZĄ CZY SIĘ LICZBA INSEKTÓW NA MIESZKAŃCA SIĘ ZGADZA? - to aż sanepid musi interweniować TO MOŻE ZADZWOŃCIE PO POMOC DO BANASIA?
Do kogo nalezy ten budynek bylego hotelu pracowniczego naszej Morskiej Stoczni Remontowej ?.Wg obowiazujacych ustaw budynek mogl byc przebudowany na mieszkania dla pracownikow stoczni, a nie na jakies burdele czy socjale. Ktos powinien sobie odpoczywac w pasiastym ubranku a nie lazic po urzedzie bezkarnie.Budynek wyceniony na 11 milionow pewien dzentelmen odsprzedal miastu za ok.300 tysiecy zlotych.Tak sie budowala nowa demokratyczna Polska.Na przekretach i bezkarnosci, kosztem zwyklych obywateli.