Przy ulicy Bohaterów Września na dziedzińcu budynku trzeba uważać, by nie wdepnąć w chodnikową minę! Mieszkanka osiedla skarży się, że pies jednej z jej sąsiadek regularnie załatwia się na posesji.
Starała się go wypędzić, ale i tak wraca. Nawet policja jest bezsilna przy sile czworonożnego bandyty. Co zrobić, by opiekunowie bardziej pilnowali swoich zwierzaków oraz zbierali po nich śmierdzące prezenty?
Jeżeli tak ci się podoba w Norwegii droga wolna
Jestem za tym żeby właściciele psów byli karani dotkliwymi mandatami. Jest to jedyne rozwiązanie. Władze miasta muszą zająć zdecydowane stanowisko.Problemu nie można tak zostawić.Trzeba wziąć przykład np. od władz Norwegii, gdzie za takie sprawy kary pieniężne są bardzo dotkliwe.
Jest cmentarz dla zwierzaków, zadam budowy ubikacji dla psów. Palików do sikania na kazdej ulicy. Poprosił mnie o to moj pies.A tym co tak sie wymądrzają obiecuje ze moj pies wasze trujące atmosferę autko obsika ciepłym moczem
W tym przypadku średniej wielkości petardka załatwiła by sprawę pieska na stałe, metoda wypróbowana ze skutkiem skutecznym, kundel już więcej nie powrócił pod okno..
12:40:22. ..183.*** - nie, cny esteto, to nie są życzenia od portalu, lecz poranne życzenia wielu miesz(k)ańców dla wielu innych mieszkańców. Dziś rano w wielu miejscach w mieście tak są ZŁOŻONE (na chodnikach, trawnikach) pełnoziarniste, kaloryczne życzenia noworoczne. Portal, nadobnisiu, wczoraj składał życzenia, jest osobne zdjęcie ze skoczkiem.
Kupić sobie psa i starać się go zrozumieć
U nas na klatce pies sąsiadów notorycznie szcza na klatce schodowej smród jest masakryczny.Wlasciciele niestety nie sprzątają po swoim pupilu.
Z kotami jest to samo albo i gorzej
Przydałby się w mieście etat hycla.Wykupienie psa ze schroniska, po uiszczeniu opłaty, za każdą dobę, jak w Radissonie. Pseudo właściciele czworonogów, nauczyliby się szybko, sprzątać po swoim pupilku.
a gościu, który mieszka na ul Warszawska wyprowadza dwa duże psy i jak nikt nie widzi to pozwala im załatwiac sie z tyłu posesji na ul Rycerska...a potem, , tnie głaba'' i ucieka nie sprzatajć po swoich pupilach.
EKOLOGICZNA UPRAWA.
A ty kobieto jak produkuje odpady to jest ok?? Na wycieraczkę ci nie sika Sasiad niech kupi sobie psa tez
Wystarczy zrobić temu właścicielowi" Dzień świra" na jego wycieraczce przed drzwiami do mieszkania. Proste a skuteczne.
Biedny piesek
Po prostu po ludzku podejsc do wlasciciela psa i zwrocic uwage.Jak nie poskutkuje to polozyc na wycieraczce tego sasiad a kupe i efekt murowany
karać właściciela
DERMAPHARM BEAUTIFUL GARDEN. Posypać granulkami i sąsiad sam zrezygnuje.
Chamidła srają psami w całym mieście jak w" Dniu Świra". Buractwo mieszkańców Świnoujścia nie zna granic. Całe miasto jest zasrane, a straż miejska nic z tym nie robi.
Teren prywatny. Sąsiad nie miał jeszcze kleksa na wycieraczce albo rozmazańca na drzwiach? U mnie w bloku też był Gucio co nie sprzatał po piesku. Szybko się nauczył... Hehe !
Moim zdaniem kazdy właściciel psa w nagrode za brak sprzątnięcia po swoim psie, kiedy zostaie przyłapany na gorącym uczynku, w ramach odkupienia powinien zjeść ową KUPĘ. W końcu to jego towarzysz rodziny!!
Powinny być mandaty za nieposprzątanie po swoim pupilki. Wszędzie pełno psich odchodów a jak grzecznie się uwagę zwróci to właściciele szału dostają. Prezydent powinien się za to wsiąść i zamiast mega wysokich opłat powinien wprowadzić kary za niesprzątanie odchodów i nabił by budżet Świnoujścia kolosalnymi pieniędzmi.
bardzo ładny trawnik, tez bym sie tam z chęcią wysrał
Jest wiele sposobów żeby pozbyć się futrzaka na dobre. Poczytaj w internecie.
Wezwać ekipę sprzątająca zapłacić wystawia fakturę i wysłać poleconym by oddała sasiadka za to pienaidze w terminie 7 dni nie przyniesie skutku sprawę do sądu i już więcej problemu nie będzie. Lub poprostu jak się nie chce bawić to zająć się deratyzacja szczurów wkoncu mogą przecież gdzieś być a pretensje że jak tak mozna pisać do pustego właściciela psa
Psy już mają swój" cmentarz", by było zabawnie - zaraz obok miejsca spoczynku ludzi (Michalska dziwiła się oporowi wobec tego nawet swoich urzędników, ale to jej nie otrzeźwiło), mają też swoje ubikacje, i to wszędzie. W tej kwestii nawet poczucie przyzwoitości całkiem porządnych ludzi wyłącza im się - powszechnie szanowane osoby znam jako regularnych dostawców świeżego, pełnoziarnistego psiego guana, prosto pod płot sąsiadów.