- ”W ostatni przedświąteczny weekend promy powinny przez cały czas kursować w większej liczbie i częstotliwości, a nie czekać na moment gdy wzdłuż wybrzeża ustawi się samochód za samochodem. To chyba jedyny sposób aby nie dochodziło do takiej „nerwówki” - mówili kierowcy.
Większość, zwłaszcza miejscowych. Jest już przyzwyczajona do mitrężenia czasu i paliwa w promowym ogonku. Gorzej z przyjezdnymi, dla których zderzenie z tą promową rzeczywistością wciąż bywa szokujące.
Ale budujecie już ten tunel? - pytają. Budujemy. Tylko nie do wszystkich jeszcze dotarło, że o tej pory kolejki nie znikną. Przed nami dwa sezony letnie, kilkanaście długich weekendów i co najmniej sześć świątecznych, nie licząc powszednich kolejek, które czasami nie są wcale krótsze od bożonarodzeniowych. W tym czasie, cierpliwość pozostanie najbardziej pożądaną cechą kierowców, którzy wybiorą najkrótszą drogę do miasta.
I narzekania będą na kolejki jak tunel wyłącza z ruchu bo konserwacje będzie trzeba przeprowadzić albo broń boże wypadek będzie oj będzie się dzialo
Spoko, przed tunelem też będą kolejki :)
W puścić tu Desantoiec " karsibór " i szybciej rozładuje kolejne
logistyka przerasta radnych miasta.