Wypadek miał miejsce 20.11.2019 r. około godziny 7.00 na ulicy Jana z Kolna. 49-latkę potrącił samochód, na skutek czego doznała urazu nogi. Ratownicy medyczni przetransportowali poszkodowaną do szpitala.
- Zdarzenie dotyczyło potrącenia przez auto osobowe kobiety jadącej na rowerze. Pacjentka w wieku 49 lat z urazem kończyny dolnej została przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala- informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
Ludzie takie jest prawo warszawka i Najsztub pokazali. Kierowcy wolno rozjechać rowerzystę. Wolno w warszawce to i w Świnoujściu też wolno.
coś w tym jest, jest ciemno a rowerzyści mają ubrania jak wszyscy czyli ciemne...jakaś kampania informacyjna z rozdawaniem odblaskow by sie przydala
Rowerzyści w 50% nie maja świateł, ani odblasków. Ci, którzy mają światła, często ustawiają je tak, że oślepiają jadących naprzeciwko. Skaranie boskie! - Błagam policję o zajęcie się tą sprawą!
Drodzy rowerzyści błagam zainwestujcie 12 zł w konkretne oświetlenie roweru a nie takie ledwo świecące byle co.
Do Gość • Piątek [22.11.2019, 18:36:35] • [IP: 176.221.122.***] to nie tą pacjentkę zabrał śmigowiec
Na płocie jest baner powieszony przez baranów, który skutecznie utrudnia spojrzenie kierowcy w lewo czy nie nadjeżdża rowerzysta. Straż miejska woli karać mandatami emerytów, nie rusza bonzów. Plus to wielkie drzewo, gotowy przepis na wypadek.
Przy uznanie jak się skręca na parking często nie widać rowerzystów jadą bez świateł ciemno ubrani też powinno się ich karać za to A nie tylko kierowców
Widzieli wyrok uniewinniający Najsztuba i jeżdżą po ludziach, bo sądy chronią sprawców, a nie ofiary.
Rowerzysci (nie wszyscy ) nie maja światełko odblasków są na ciemno ubrani Nie ma możliwości zauważenia Piesi to samo
Krowa na rowerze, jak w cyrku?
To już mało nam, polskim kierowcom przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych, aby rozjeżdżać innych Polaków? Na jezdni? Bo co, pojawił się rowerzysta a nie duże widoczne auto?
Ciekawe czy potrącona obywatelka miała jakieś oświetlenie i odblaski ??
Nic jak zwykle nie wiadomo, można się tylko domyślać, że rowerzystka jechała przejazdem rowerowym, bo tam taki jest. Można tu wróżyć z fusów, bo może być tak, że nie miała świateł, może być tak, że kierowca ululany wczesną pora i pustkami na drogach nie oglądał się na ścieżkę rowerową i przejazd (mnie regularnie to spotyka - gdyby nie wieloletnia rutyna w jeździe po ścieżkach, " ograniczone zaufanie" do innych kierowców, już bym nie żył lub był w szpitalu), może być tak, że jak wielu rozmawiał przez komórkę trzymaną w ręku... To stale widać, wystarczy stanąć za dnia przy ulicy Piastowskiej - liczne d e bile pokazują się z komórkami. Pamiętam konkretnych: jeden kiedyś na zielonym świetle - legalnie - jechał z Moniuszki ku 11 Listopada (spora furgonetka), ale... gadał przez komórkę, inny skręcał z Marynarzy w Wybrz.Wład.IV - mimo że tam trzeba ustąpić tym z Daszyńskiego, więc uwaga jest zdwojona, on gadając przez komórę, skręcał.
Ale o tym że zabrał ja śmigłowiec się nie wspomnieć ^^
Nie dziwię się, że tyle wypadków jest z winy pieszych i rowerzystów.Wczoraj ok.godz.18:30 ubrany w ciemne ciuchy bezmyślny facet prowadząc rower wtargnął na przejście tuż przed jadące samochody.Zdarzenie miało miejsce na wysokości garaży przy 11-tego Listopada.Padał drobny deszczyk, szyby mokre, okolica niby oświetlona lecz ciemne ubranie i brak odblasków powodują, że taka osoba rozmywa się w tle.Jakim trzeba być głąbem, by tak narażać swoje życie?