- Wtorek 15 października, do stanowiska kierowania komendanta miejskiego w Świnoujściu przedzwonił kierowca informujący, że przejeżdżając ulicą Bolesława Prusa zauważył duży ogień na jednej z posesji. Na miejsce zostało zadysponowane dwa zastępy PSP. Po przybyciu stwierdzono, że wypalane są pozostałości odpady drewniane z budowy. Pożar ugaszono, działania zakończono - informuje kpt. Kubas Marcin oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej W Świnoujściu.
Socjalizm zawsze dzielnie walczy z problemami które sam stwarza. Tak stopniowo zacieśnia się pętla Czasu Ucisku, ingerując w każdy element naszego życia." Nieistniejące" NWO (o którym mówili, sygnalizując jego powstanie, najważniejsi politycy świata a nawet Jan Paweł ll) stopniowo przejmuje nad nami całkowitą kontrolę. O oczywiście" dla naszego dobra i bezpieczeństwa". Bo socjalizm jest elementem podstawowym NWO.
DO WSZYSTKIEGO I PRZY WSZYSTKIM POTRZEBNY ZDROWY ROZSADEK. SPALIĆ MOŻNA WSZYTKO ALE Z GŁOWĄ I NIE DAWAĆ OD RAZU PRETEKSTU REŻIMOWYM SYGNALISTOM, ABY DZWONILI. DZIADEK UBEK, TATA ESBEK, A WNUK SYGNALISTA. I TO POTWIERDZAJĄ WPISY CHAZARSKICH MOŚKÓW JUDZĄCYCH NA FORUM. SĄ TO PEWNIE WYCHOWANKOWIE SZTURA. NIE WIADOMO DLACZEGO POLAKÓW OD JANUSZY NAZYWAJĄ.
Do ogniska to łatwo jeździć i" interweniować". Gdy bezczele i egoiści palą zimą w piecach plastiki lub sklejki i nawet ludzie na forum nn portalu o tym piszą, to jakoś trudno służbom tam dojechać.
Nie, januszu-prostaczku, nie tylko twoja sprawa. Wygoogluj sobie trudne słowo 'immisja'. Sporo się zmieniło odkąd opuściłeś rodzinne kartoflisko
niedługo grilla rozpalić nie będzie można bo sąsiadowi pachnieć kiełbasą będzie a żona weganka. ludzie opanujcie się. moja działka moja sprawa. ognisko powinno być odpowiednio zabezpieczone i pod stałą kontrolą osoby dorosłej i tyle. a to że prawo jest inne, no cóż ilu z was codziennie łamie jakieś prawo? śmiecenie, przejście przez ulicę w niedozwolonym miejscu, psia kupa, przekroczenie prędkości, rozpalenie ogniska? LUDZIE TROCHĘ DYSTANSU DO SAMEGO SIEBIE. MI TO WYGLĄDA NA SWOISTY DONOS NA SĄSIADA I TYLE.
Bydło nie rozumie, że smród palonego syfu nie zatrzymuje się na płocie posesji. Skoro palisz ciulu z 23:05:06 u siebie więc i fetor trzymaj u siebie
Gość • Piątek [18.10.2019, 23:09:32] • [IP: 5.173.152.***] Co ty pie...??
21.41.55. Tak, w naszym pięknym kraju można sobie pierdnąć, jak najbardziej, nie można rozpalić ogniska gdzie skolko godno!
tzw afera z dupy
Teraz wiem dlaczego na Wielkopolskiej tak śmierdzi. Może by to urzędnicy skontrolowali i zostawili ma dacie.
LOOL, NIEZŁY BURDEL Z NASZEGO UBEKISTANU ZROBILI. POLSKI NIEWOLNIK W KAGANACIE POLIN JESZCZE COŚ MOŻE? DESEK PALIĆ NIE WOLNO, A OKUPANT SPROWADZA TYSIĄCE TON ŚMIECI, OPON, PLASTYKÓW, TOKSYCZNYCH ODPADÓW PRZEMYSŁOWYCH I TO LEGALNIE SPALAJĄ. A JAK NIE PÓJDZIE, TO SKŁADOWISKA PODPALAJĄ. ALE TY PRZYPADKIEM GŁUPI POLAKU CHWASTA W OGRÓDKU NIE SPAL !!
OSZCZĘDZAŁ NA PRĄDZIE TO MUSI BYĆ CEP :)
Ogniska sa zabronione poza wyznaczonymi terenami. Nawet na wlasnej posesji nie wolno. A na rod tym bardziej. A juz w szczegolnosci nie wolno spalac lisci i galezi.
A czy w naszym pięknym kraju można sobie pierdnąć, ot tak, bez zezwolenia?
Gość • Piątek [18.10.2019, 17:47:13] • [IP: 88.156.206.**] proponuję zapoznać się z regulaminem ROD a potem pisać o" zabronieniu".
Patrz szwagier jak sie hajcuje...he he he
na działkach nagminnie rozpalane są ogniska..mimo, ze regulamin ROD tego zabrania...dwa lata temu paliły się trzciny zaprószone przez amatora ogni na działce...
A jakby się od tego ogniska zapaliły pobliskie budynki, a ogień by się przeniósł w niekontrolowany sposób, to też zgłaszający byłby kretynem? Jak dla mnie zgłaszający postąpił słusznie. Mogło się dziać dosłownie wszystko.
Na mojej działce, to mogę robić co chcę, kiedy chcę i jak chcę i żadnemu gównozjadowi nic do tego.
To ten co na fb chciał sprzedać nie poszło to spalił
Nie tylko ognisko nie jest nasze, ale to, co pod domem, bo wg polskiego prawa kopaliny są państwowe. Nawet to, co pozostaje na ziemi do końca nie jest nasze, gdyż ostatnie usiłowanie oddania pełnej wolności w tym względzie przez śp.ministra Szyszko skończyło się niepowodzeniem, po reformie ministra wycinano na potęgę co się da, by" udeweloperzyć" owo co się da. (Potem rząd się cofnął, przywrócił złagodzone pozwolenie urzędu na wycinki). Ale co do naszego koncesjonowanego życia, to przypomnę, iż niektórzy twierdzą, że również oddychanie bywa reglamentowane w postaci opłaty klimatycznej. Także wolnosć poruszania jest reglamentowana, bo coraz trudniej zaparkować poza terenem własnego domu i przyległości (ci z Posejdonu nie mogą parkować nawet pod własnym domem, gdyż parkują tam Niemcy), a już prawie niemożliwe jest zaparkować bezpłatnie. Z palenia żyją państwa, ale i palenie nie jest możliwe poza domem. Z picia żyje państwo, ale też i umiera, bo alkohol jest przyczyną wypadków i chorób prowadzących do zgonu.
Pożar ugaszono, mandat zostawiono.?!
Chciałbym popatrzeć na tedo zgłaszającego debila.