Po przyjeździe na miejsce ratownicy zastali leżącego przy sklepie mężczyznę. Pomimo niewielkiej rany na głowie był przytomny, a jego życiu nic nie zagrażało. 65- latek został przekazany w ręce policjantów.
fot. Paweł Winowicz
15.10.2019 po godzinie 20.00 przy ulicy Gdańskiej, tuż obok ulicy Chełmskiej ktoś dostrzegł mężczyznę leżącego na ulicy. Zostało wezwane pogotowie ratunkowe.
Po przyjeździe na miejsce ratownicy zastali leżącego przy sklepie mężczyznę. Pomimo niewielkiej rany na głowie był przytomny, a jego życiu nic nie zagrażało. 65- latek został przekazany w ręce policjantów.
fot. Paweł Winowicz
- Wezwanie dotyczyło mężczyzny leżącego przy sklepie. Mężczyzna w wieku 65 lat był przytomny, jego parametry życiowe były w normie, miał tylko niewielką ranę głowy. Pozostał w miejscu zdarzenia, został przekazany policji obecnej na miejscu wezwania- informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Proszę o przeczytanie z wielka uwagą definicji" stany nagłe" i pożniej odpowiedzieć sobie na pytanie czy kolejne wezwanie było rzeczywiscie takim stanem ZRM nie jest przychodnia na kólkach jesli nie ma żadnych niepokojących obajwów a zachorowanie, uraz nie powoduje w krótkim czasie pogorszenie stanu zdrowie to nie jest przypadek dla pogotowia, od tego są przychodnie, nocne i swiateczne POZ-y, tyle w temacie.
Nigdy nie wezwałbym pogotowia do menela, karetka w każdej chwili może być potrzebna naprawdę potrzebującym.
Bez histerii, dyskutanci poniżej. Jeśli pogotowie nie może przyjechać, to przyjeżdża straż pożarna, która może podtrzymywać życie, użyć nawet defibrylatora. Jeśli pogotowie przyjechało, to MOGŁO. Lepiej wezwać bez potrzeby niż nie wezwać wobec pozorów normalności. Tu mimo pewnych danych ("niewielka rana") do końca nie wiadomo, w jakim stanie naprawde jest taki człowiek, bo rana może byc po upadku, mogą być następstwa upadku (wstrząs mózgu), dlatego przechodzień wzywający pogotowie do końca nie wie, jaki jest stan człowieka, do którego się wzywa karetkę.
Zgadzam się w 100%[17.10.2019, 22:48:02] • [IP: 62.69.251.***] wzywacie sluzby przejeżdżając autobusem, samochodem albo z 10 p. wierzowca zamiast sprawdzić najpierw co się z taką osobą dzieję a później do wszystkich pretensje że trzeba czekać na pogotowie lub policję. Albo pogotowie będzie na sygnałami do bezdomnego a inni muszą czekać ale ktoś te karetki wzywa sami nie jeżdżą i nie szukają pacjentów. Czasami wystarczy troszkę się wysilać to naprawdę nie boli
No to sprawdzaj, dzbanie z 21:28:35 ZANIM wezwiesz pogotowie i pozbawisz pomocy kogoś naprawdę potrzebującego
Też możesz być w życiu lumpem, nie wiesz co Ciebie czeka w przyszłości i nie oceniamy ludzi po wygladzie. Wszyscy zaslugujemy na pomoc
Tam jest jakiś sklep?
Do pijaczków karetka a do zwałowców strażacy
Lepiej sprawdzic czy z czlowiekiem jest wszystko ok Jesli bedziemy straszyc karami jak to ktos napisal to nikt nikomu ze strachu nie pomoze
Czy ktoś mu nakleił chociaż plaster na głowę?
nie możemy być obojętnym widząc czlowieka leżacego na ulicy nie udzielając pomocy
Przydałyby się jakieś kary za nieuzasadnione wezwania. Może to ostudziłoby zapał do niańczenia lumpów cudzym kosztem