Po godzinie 6:00 straż pożarna dostała wezwanie do budynku przy ulicy Kujawskiej.
fot. iswinoujscie.pl
W środowy poranek strażacy otrzymali wezwanie do pożaru, jaki wybuchł w mieszkaniu na parterze budynku. Na miejsce przyjechała również policja i karetka pogotowia.
Po godzinie 6:00 straż pożarna dostała wezwanie do budynku przy ulicy Kujawskiej.
fot. iswinoujscie.pl
Paliła się futryna drzwi jednego z mieszkań na parterze. Strażacy wydostali z domu starszego mężczyznę, który później czekał na przyjazd pogotowia siedząc na murku. Mężczyzna jest inwalidą i nie chodzi.
fot. iswinoujscie.pl
Został okryty folią termiczną, strażacy podali mu tlen. Mężczyzna odmówił zabrania go do szpitala tłumacząc się, że potem nie będzie miał jak wrócić.
fot. iswinoujscie.pl
fot. iswinoujscie.pl
fot. iswinoujscie.pl
źródło: www.iswinoujscie.pl
CHORY STARY GLUPI PIJACZYNA SZKODA MATKI NICZEGO DOBREGO W SWOIM ZYCIU NIE ZAZNALA SZKODA KOBIECINY ZE TAKIEDO GNOJKA W DOMU CZYYMA
Gość jest niezniszczalny. Zima czy upał, na betonie siedzi, ważne by mieć co wypić i zapalić.
Do specjalistów gdy jest zgłoszenie o pożarze mieszkania jadą odrazu 3 samochody. W tym mieszkaniu było pełne zadymienie i uwięziony człowiek. Więc o co się czepiacie. Dyspozytor otrzymując zgłoszenie niewie czy płonie całe mieszkanie czy tylko kuchnia. Z tej głupiej futryny było takie zadymienie że na klatkę się przedostalo. A w budynku było dużo osób gdyby pozar odciall drogę np klatkę ewakuacja byłaby konieczna drabina przez okna. Chwała chłopaka za dobrą robotę jaka robią w mieście.
Do wszystkich współczujących temu 'panu' Może ktoś z was zastanowi się dlaczego tak jest, może ten pan odmawia wszelkiej pomocy i dlaczego dobrowolnie doprowadził się do takiego stanu, wiec parę słów wyjaśnień. Temu panu jako młodemu człowiekowi nigdy nie chciało się pracować wolał kogoś pobić żeby zdobyć pieniądze na alkohol, nie chciał nigdy się leczyć z choroby alkoholowej wolał żyć na garnuszki matki starowinki wyciągając albo kradnąc pieniądze na alkohol. Matka zawsze go broniła, nawet jak była Pani z MOPRU to twierdziła, że jest spokojny, dopiero jego przyjście i wyzwiska zweryfikowały prawdę - jest to odnotowane w protokole.Czy współczujecie człowiekowi który starej matce życzył żeby zdechła?Cz współczujecie człowiekowi który nic dobrego w swoim życiu nie zrobił ? Czy współczujecie człowiekowi który starej matce która niesie pijanemu obiad do łózka każe spierdalać? Czy wspłczujecie człowiekowi który ze swojego pokoju zrobił chlew? Drodzy współczujący żeby pisać trzeba znać prawdę.
Gość • Czwartek [17.10.2019, 06:45:11] • [IP: 5.173.152.***] strazacy jada do pozaru w centrum miasta. moga miec bledne informacje i sprawa moze byc duzo powazniejsza a tu liczy sie kazda sekunda, moze dojsc do rozszczelnienia gazu, moga sie zajac inne mieszkania, ludzie moga udusic sie podczas snu. opcji jest duzo. ale jak ktos jest ograniczony to wszedzie widzi glupote innych, bo swojej nie jest w stanie zauwazyc.
Sytuacja tego Pana nadaje się do programu ALARM! Czas najwyższy zgłosić to wyżej. Człowiek nie może tak egzystować ☹️
A ile oddziałów naszych wspaniałych chłopaków_strażaków przyjechało? Po sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej sądzę że straż w całości wyrwała się do boju a może nawet przybyły posiłki od sąsiadów zza miedzy. Tak trzymać chłopaki! Futryna i klamka to wielkie wyzwanie
Gość • Środa [16.10.2019, 18:07:19] • [IP: 88.156.234.***] W koszu drabiny w pełnej gotowosci jechał zespół arbitrażowy. Wystarczyło by kierowca jechał na wprost tego okna i gwałtownie zaczął hamować a zespół wypadły do tego mieszkania przez okno.
To nie kujawska tylko poznanska
Do tragedii musi dojść? Ten facet pod wieloma względami jest niezdolny do samodzielnej egzystencji i każdy to widzi na co dzień, gdzie są odpowiedzialne służby, niech ruszą swoje tłuste, leniwe tyłki zza biurka i zajmą się tym chorym człowiekiem, zanim zrobi krzywdę sobie lub sąsiadom. Potem się urzędasy tłumaczą w programach typu Uwaga, a nie robią nic, żeby zapobiec tragedii.
co trzeba zrobić, żeby zapaliła się futryna drzwi? -Czy aby, to nie było podpalenie?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Trzeba było człowiekowi wyjaśnić, ze szpital ma obowiązek zapewnić mu transport do domu jeśli jest inwalida lub nie jest w stanie wrócić sam!
Niech sie ktos zainteresuje tym biednym czlowiekiem.
Pomóżcie temu człowiekowi, przecież on w ogóle nie może chodzić.
Dawno juz opieka powinna coś z nim zrobić, on nie moze sam funkcjonować
Drabina była potrzebna do pożaru na parterze ?
Ta i puszczą jak tamtego starszego z urazem glowy. A nie łaska zAWIESC? Płaci sie im za to