Pomysłodawcą projektu jest szczeciński saksofonista Dariusz Samól.P odczas kilkukrotnych wyjazdów artystycznych do Chin w latach 2014 - 2016 w ramach tras koncertowych zespołu The ArtSax Duo i Inventia Trio, udało mu się nawiązać współpracę z chińskim kompozytorami i muzykami grającymi na tradycyjnych instrumentach. Prezentują oni niezwykle wysoki poziom wykonawczy.
Rezultatem tej współpracy była realizacja I-szej edycji festiwalu muzycznego, która odbyła się w 2017 roku. Ogromne zainteresowanie publiczności wszystkimi wydarzeniami tego festiwalu skłoniło organizatorów do jego kontynuacji i od 2017 roku trwały przygotowania do jego realizacji w bieżącym roku. W rezultacie powstały nowe utwory, których prezentacja odbędzie się podczas Convergent Points 2019. Po raz pierwszy utwór na zupełnie nowy i oryginalny skład instrumentalny: saksofon-guzheng-erhu napisał polski kompozytor, znakomity twórca warszawski – Edward Sielicki.
W 2019 roku oprócz nowych kompozycji, muzycy chińscy zaprezentują się również w tradycyjnym repertuarze chińskim. Tradycja muzyczna licząca sobie kilka tysięcy lat będzie rozbrzmiewać w Świnoujściu w oryginalnym wykonaniu.
Krótka charakterystyka instrumentarium chińskiego:
Erhu to instrument smyczkowy zaopatrzony w dwie struny, pomiędzy którymi umieszcza się włosie smyczka. Może ono poruszać albo jedna albo drugą strunę. Posiada piękne brzmienie i wirtuozowskie możliwości.
Guzheng jest instrumentem szarpanym o 24 strunach rozpiętych na ok. 1,5 m pudle rezonansowym położonym na specjalnych nóżkach. Palce prawej ręki grającego zaopatrzone jest w specjalne pazurki do szarpania strun, z których każda zaopatrzona jest w odrębny, ruchomy mostek. Lewa ręka może tłumić, szarpać lub uginać struny wywołując specjalne efekty.
Yang qin to także instrument strunowy z pudłem rezonansowym, na którym gra się specjalnymi pałeczkami. Przypomina nieco cymbały.
Program:
29.09. 2019, godz. 18.00. Miejski Dom Kultury w Świnoujściu, Sala Teatralna
Wykonawcy: Wu Qi – guzheng (Chiny), Chen Feng – erhu (Chiny), Nie Ying – trąbka (Chiny), Dariusz Samól - saksofon altowy, Ewa Ruszała – fortepian
Prowadzenie: Nie Ying i Dariusz Samól
Program:
Edward Sielicki - Guang Gong – the God of Brotherhood (Prawykonanie Europejskie)
Mao Yuan - Yao Dance
Chen Gang - Butterfly Lover
Liu Tianhua - Snow Mountain Feelings
Ge Sang Da Ji - Spring on The Snow Mountain
Chinese Traditional Music - Rainy Night on Banana Field
Chinese Traditional Music - Jasmine Flower
Chinese Traditional Music - Colorful Clouds Chasing the Moon
Organizator
aleee piekna
Dzieci, spójrzcie to zdjęcie - tak wygląda KOBIETA. Nie chodzi w spodniach, nie ma włosów ściętych na zapałkę, różni się od mężczyzny. Zapamiętajcie, zanim wrócicie na ulice miasta.
A jak w każdej chwili będzie ewakuacja i trzeba będzie odwołać wszystkie imprezy?
Polacy to muzyczne bydło. Jeden głuchy a drugi głupi. Kolega pojechał do Anglii, żeby otworzyć klub muzyczny dla Polaczków. Jest nauczycielem muzyki, świenym klawiszowcem. Wrócił po 2 miesiącach załamany. Tylko disco-polo, niczego innego nie chcą matoły słuchać a on myślał, że w Anglii Polak się wyrobi. Wyrobili się jak g... w betoniarce.
DO :Gość • Wtorek [24.09.2019, 13:03:14] • [IP: 5.173.128.***]Dla ludu pracującego miast i wsi są markowe trunki wyskokowe takie jak :Bambucie, Fajranty, Klerysy które najlepiej smakują spożywane w ustronnych miejscach w zacisznych krzakach, zaroślach i przydrożnych lasach oczywiście pite nie z kieliszka ale z gwinta co w tych warunkach ma swój niezapomniany urok jak i tradycję..🍎
Ale super jesień się zaczyna! Brawo Dom Kultury.
Dla ludu pracującego są koncerty organowe w kościele
Chiński Hip-Hop.
A coś dla ludu pracującego, nie opera, nie operetki, nie jazz?!