- Szanowna redakcjo, przechadzając się Wybrzeżem Władysława IV zwróciłem uwagę na znaki, które nie dość, że są tak gęsto ustawione, to co chwilę powtarzają się te same. Nie szkoda nam pieniędzy na tyle znaków, ile to kosztowało? Jest wiele innych rzeczy, na które można by było przeznaczyć te pieniądze - napisał Mieszkaniec.
No i dobrze, że są. Jak się jeden przeoczy, to jest następny. Od przybytku głowa nie boli.
Moment: Przeciez pierwszy znak jest okej. Drugi jest powtorzony, bo jest po drodze skrzyzowanie, wiec ktos kto wjezdza na te droge dostaje informacje tam po raz pierwszy. Trzeci znak jest po drugiej stronie i to jest okej, bo w kolejce do promu ktos moglby go zaslonic, a czwarty znak jest inny niz trzy pierwsze, WIEC JA SIE PYTAM: O CO WAM KURNA CHODZI?? A jak ktos nie zrozumial, to do szkoly palanty!!
To artykuł dla mieszkańców - debili, którzy zwracali uwagę że prawy pas jest za wąski dla ich samochodów (ścieżka rowerowa:-). Potem narzekali na brak oznaczeń. Teraz narzekają na dostateczne oznaczenie drogi. Kutwa. Przy najbliższej okazji spadam stąd.
Proponowałbym aby czytelnik zrobił jedną z dwóch rzeczy. Albo poszedł na kurs prawa jazdy i zapoznał się z zasadami oznakowania ulic, albo posłużył się rozumem. Znaki są powtarzane za każdym skrzyżowaniem. Bo niby skąd osoba wjeżdżająca z przecznicy ma wiedzieć jaki znak był wcześniej? A dlaczego po dwóch stronach jezdni? To proszę przypomnieć sobie jakie było zamieszanie na początku po remoncie. Ze nieczytelne, niezrozumiałe, etc. Widać niektórym trzeba było aż tak oznakować. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
bo to dla niemcow jest... to slepe i glupe
Te znaki, to" Gumobeton" postawił dla Betonówny, która nie umie jeździć. Taki gest - z miłości tego adoratora w kierunku tej kukły.
Ta sprawa (jak wiele innych) jest poważna i wielowątkowa. Tak jeden jak i setki znaków drogowych pewnym pieszym i kierowcom nie pomoże w prawidłowym" posługiwaniu się ulicą". Wystarczy przyjrzeć się deptakowi na ulicy Słowackiego. Setki aut dziennie przejeżdża mimo zakazu a i same znaki wprowadzają w błąd, gdy są niezrozumiałe lub gdy inne pojazdy, nie wymienione na tablicy informacyjnej np. ciuchcia, dorożki, meleksy przejeżdżają bez kłopotu. Ponadto wspomnę o licznych znakach drogowych niszczonych na budowach. A spróbujcie w tej sprawie dodzwonić się do urzędnika. Do kogo? I jaka będzie odpowiedź?...
to dla ułomnych kierowców n NRD którzy i tak jadą środkowym pasem
Znaki postawili żeby każdy debil korzystający z tej drogi wiedział jak się po niej poruszać!!
Potwierdzam, niebieskie auto bardzo czesto wystaje na jezdnie
Patrzcie na jakie pierdoły przepie💨ala publiczne pieniądze ten q-tas" Gumobetonowy Dildos". Stawia Wam ten bękart na każdym kroku znaki zakazu i nakazu i ma Was ten ćwok za debili.
COŚ W STYLU PIS. JAKIEJ OPCJI POLITYCZNEJ TE TABLICE? KTÓRĘDY MA SIĘ PORUSZAĆ LIMUZYNA BISKUPA?
Miasto nam pięknieje, zrozumiano? Wszyscy powtarzamy: ''Dziękujemy, kochany panie prezydencie!''
Polska to nie UK. Bądźmy oszczędni, ale pnijmy rozwój.
Nie to nie tak za każdy postawiony znak na tej drodze zapłacono projektantowi 5 tyś zł od cała tajemnica...
Tak nadmiar znakow to nie znaczy ze dobrze.kierowca nie mysli'
Popieram mieszkańca.
Czytelniku poczytaj prawo o ruchu drogowym! Znaki powtarza się po każdej krzyżówce.
Tak wielka liczba powtarzających się znaków gasi czujność kierowców. My w ogóle żyjemy w potoku bodźców, nigdy w historii nie było ich tyle. Samochody są coraz szybsze, jezdnie coraz lepsze, jazda coraz szybsza i liczba aut większa.. i właśnie znaków, bodźców jest coraz więcej - to wszystko składa się na codzienne zagrożenie na drogach i wolny spadek wypadków.
Znaki są dla naszych zachodnich sąsiadów. Jak zobaczą po raz enty ten sam znak. .. zrozumieją ;-)
CO Z TEGO, ŻE JEST TAM TYLE ZNAKÓW ? SKORO JEST KOMUNIKACYJNY BURDEL I CZĘSTO NIE DA SIĘ TAMTĘDY PRZEJECHAĆ TRZEBA STAĆ W KORKU.
Skrzyżowanie odwołuje znak i należy go powtórzyć. To kierowcy powinni wiedzieć.
Znaków może być 2x tyle, a Niemcy i tak będą się pchać pod prąd np. pod dany złoty róg albo pod starego bossa.
po to żeby się pytać mieszańcu ps... nie wieżę ze mieszkaniec zadzje takie pytania. ..REPORTERZE
Ostatnio o tym samym myślałam.. Jak ta ulica wygląda.. znak na znaku. . Jak dla debili.