- Od kilku lat obserwuję kota, który jest już maskotką Świnoujścia, wybrał sobie miejsce koło sanatorium Henryk. Dziś zobaczyłam powieszoną kartkę w miejscu w którym ten kot *mieszka*. Uważam, że to jest nieludzkie i skandaliczne podejście kogoś, kto tą kartkę powiesił. Poza tym, to miejsce jest poza ogrodzeniem, czyli właściciel działki nie ma prawa ingerować. Moim zdaniem miasto powinno ufundować temu kotu domek w miejscu, które pokochał i ostatnie lata życia spędził w cieple- napisała pani Danuta.
Brak slow : (Kartki nie trzeba wieszac i straszyc wszyscy wiemy ze ta dzialka nalezy do czlowieka bez SERCA
do prywatnych domów też zaczniecie wchodzić i mówić ludziom co mają robić z ich własnością? ta" pomoc" zwierzętom robi się coraz bardziej bezczelna
Ludzie, którzy nie kochają zwierząt, nie potrafią prawdziwie kochać innych.
pycha arogancja brak empatii do zwierzat okreslaja czlowieka a w tym nowo wybudowanym domu jest na tyle dobrze ze personel chodzi na papieroska na chodnik po drugiej stronie ulicy w koszulkach firmy brak organizacji pracy wewnatrz a do tego ten kartonik z paragrafami co mi zrobia jak zatrzymam sie przed wejsciem na chodniku oczywiscie zadzwonia na policje
Pomocą zwierzętom zajmuje się TOZ.
NO TO WOJNA O KOTA FUTERKO Z NIEGO NIE POZOSTANIE ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE KOCIA MAMA CO MA ZERWANE POD BERETEM. NIECH KUPI MU APARTAMENT A NIE JAKIŚ TAM DOMEK DLA LALEK. ZAGŁASZCZĄ WOLNO ŻYJĄCEGO KOTA NA ŚMIERĆ. TRZEBA GO JESZCZE OCHRZCIĆ.
niech go sobie pani danuta wezmie do swojego domu albo nie robi z siebie posmiewiska w taki sposob.