Niedawno pisaliśmy, że prezydent naszego miasta, Janusz Żmurkiewicz stołuje się poza domem. Obiady zjada w stołówce hotelu „Cesarskie ogrody”.
- Wraz z pracownikami hotelu i innymi podmiotami – przyznawał naszemu portalowi.– Cena jednego obiadu to 14 złotych. Korzystam z nich nieregularnie. Na podstawie przedstawionego rachunku należność reguluję na koniec każdego miesiąca.
Wielu naszych Czytelników zaskoczyło nie tylko miejsce prezydenckich posiłków ale też niewygórowana - jak na nadmorski kurort - ich cena.
- Oferta wykupienia wyżywienia w wysokości 14 zł za obiad dwudaniowy istnieje dla wszystkich zainteresowanych, jeżeli wykupią abonament na cały miesiąc – zapewnia Dorota Klupsz, kierownik działu marketingu Hotelu Cesarskie Ogrody i zaprasza do zapoznania się z pełną ofertą gastronomiczną obiektu.
CIEKAWE ILE NA TYM STRACI HOTEL TO BOLI PO KIESZENI.
ZROBIĆ ŚCIEPĘ NA ABONAMĘT I WYSŁAĆ TAM BEZDOMNYCH.
okropne jacy ludzie są zawistni
Ciekawe co jada na obiadki kaczynski bo sam oferma napewno nic nie robi wiec za czyje i kto mu gotuje??Jak i rydzyk gdzie i za czyje wpie...?
Podstawilem, kupiłem za unijne, wyremontlwalem, mieszkam u siebie, jadam w mojej restauracji.ksiegoea daje radę.o co chodzi? Jem za swoje.mam emeryturę.
Super oferta! Dzięki.
Próbowałem znaleźć ofertę gastronomiczną jak proponowała p. Dorota K, ale na stronie Cesarskich Ogrodów nie ma nic. Cena Zupy Dnia fantazja Szefa Kuchni to 10 zł, to co za 4 zł?. Proszę p. Dorotę o uzupełnienie informacji na stronie hotelu. Bo myślę, że to takie szybkie ratowanie d... Jasiowi F. i ocieplanie wizerunku DOBREJ kontynuacji władzy. Naczelnik Mieczysław w" Kilerze" też jadł zupę razem z pensjonariuszami, ale skąd bydła ta zupa??
Obiadów w ramach abonamentu nie jada się NIEREGULARNIE ani nie płaci za abonament NA KONIEC MIESIĄCA.