Piesek od kilku dni koczuje w okolicach placu Borowskiego na Warszowie.
fot. Czytelnik
- Proszę o pomoc. Być może ktoś za nim tęskni - napisała pani Dorota.
Piesek od kilku dni koczuje w okolicach placu Borowskiego na Warszowie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
No to koczował ten kundel na placu Borowskiego od kilku dni czy nie koczował? Kto tu łże?
Odetchnąłem, gdy zobaczyłem, że znamiona na ręce osoby na fotografii to nie tatuaż. Młodzi, nie dajcie się zwabić tej ohydnej modzie, nie szpećcie się, naturalna skóra, piękno ramion i nóg kobiecych (także męskich) wystarczy. A tatuaż zostaje na zawsze i potem, gdy człowiek zmienia optykę, a podlega ona wielu zmianom, nie ma możliwości korekty.
Mandacik sam sobie daj baranie. Chyba wiem kiedy się Synowi wyrwał. Jednak komentarze tu piszą sami debile
[06.08.2019, 21:46:34] • [IP: 192.95.12.*** piesek uciekł wczoraj wieczorem i nigdzie nie" koczował" od kilku dni. A Ty" tajemniczy " IP [06.08.2019, 21:46:34] • [IP: 192.95.12.*** zamiast rzy**ć jadem weź się do roboty, albo idź do kościoła
Patologia
Coś tu się kupy nie trzyma. W artykule kundel od kilku dni koczuje a w komentarzach wczoraj się wyrwał. Może mandacik za puszczanie kundla samopas rozjaśniłby sytuację
zawsze jakiś się znajdzie który pisze glupi komentasz
Do 62.69.251 Sam jestes kundel i to taki jeb...
Wyglada na Zdzicha brata, dwa lata temu bralam z Warsxowa.
Zachowajmy spokój, to dopiero kilka dni, właściciel mógł jeszcze nie zauważyć zniknięcia kundla
Dziękuję. Czekamy na Niego. Wyrwał się Synowi wczoraj o 22
Dziękuję. Czekamy na Niego
Piesek czeka na odbiór w bezpiecznym miejscu, właściciele już są poinformowani.