Jak zauważył internauta, Świnoujście wzorem sąsiedniego Ahlbecku, Herringdorfu i Bansinu w wielu punktach miasta postawiło stojaki do rowerów, do których można przypiąć rower.
fot. Czytelnik
Nasi czytelnicy zauważają, że stojaki rowerowe pojawiają się w wielu częściach miasta. Jest to dobry znak dla wszystkich korzystających z tego środka lokomocji.
Jak zauważył internauta, Świnoujście wzorem sąsiedniego Ahlbecku, Herringdorfu i Bansinu w wielu punktach miasta postawiło stojaki do rowerów, do których można przypiąć rower.
fot. iswinoujscie.pl
Estetyczne, proste stojaczki powodują, że ulica z pozostawianymi przy nich rowerami jest uporządkowana, a właściciel jednośladu śmiało może postawić swoją własność nawet na kilka godzin, zwłaszcza jeżeli przyjechał nim do pracy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ostatnio na promenadzie spotkalam polskiego niemca ktory krzyczal fo telefonu ze zabulil 100zl przy parkingach sklepowych. Miał rowery na dachu i odczepial sobie przy biedronce przy promach. Policja zauważyła że stał długo ponieważ tam obok miał zamieszkać w wynajętym mieszkaniu i kazano mu zapłacić 50zl A w Lidlu zrobili mu cyrk gdyż zaparkować po zamknięciu są Policja się do niego doczekała wystawiając kolejna zapłatę.
No, nie uważam, żeby można było" śmiało, pozostawić na klika godzin"...może, gdyby przy stojakach, były kamery.
Tylko proszę nauczyć jeździć rowerem po mieście bo dzisiaj Pan jechał sobie ul. Grunwaldzką po jezdni jak jest ścieżka rowerowa - to jest znajomość przepisów ruchu drogowego
Ale Niemiec i tak zaparkuje tam swoim autem, jemu to nic nie przemawia do wyobraźni.
Super pomysł, ale jestem też za większą ilością koszy na śmieci i ławek żeby na moment przysiąść.Ale koszy naprawdę jest za mało.
Co do zapinania rowerów przy sklepach powinno zrobić stojaki takie by móc normalnie zapiać rower. Niektórzy mają małe zapięcia i stojak składany jest beznadziejny. Wszędzie powinno być zrobione tak by można było zapiac przez ramę. W ten sposób mi skradziono rower mimo iz byłam w sklepie a kiedy im powiedziałam o kradzieży wysmiali mnie więc sama zadzwoniłam na policję. Policji udało się znalezc rower ponieważ był w miejscu publicznym gdzie niby nikt nic nie zauważył. A były kamery dookoła.
10:25:27] • [IP: 88.218.255.**]" przypinają przy koszach na zakupy {obok sklepów}" --- Ja tak robię dlatego, że chcę widzieć mój rower, by w razie próby kradzieży zareagować. Już zdarzały się zuchwałe kradzieże za dnia pod wielkimi sklepami. --- A ten post jest charakterystyczny dla ludzi nieumiejących się wczuć w specyficzną sytuację rowerzystów. Kiedyś, pamiętam, zapytał mnie kolega z pracy, dlaczego jechałem tak daleko od krawężnika, musiał mnie mocniej omijać jadąc samochodem. Wytlumaczyłem mu delikatnie, że przy samym krawęzniku na szerokości ok. pół metra są DZIURY i rowerowi o wiele trudniej niż samochodowi jeździć po dziurach.
odkąd włodarze porobili jednokierunkowe jezdnie to spalam co najmniej 2 razy więcej paliwa miesięcznie niż przed tą durną decyzją, muszę dojechać z narzędziami do punktu wezwań więc odpada rower, a podobno miało byż ekologicznie
Szkoda że rowerzyści nie wiedzą do czego służą stojaki bo rowery zapinają obok przy koszach na zakupy
proponuje jeszcze przy kazdym stojaku montowac jakies przepisy z kodeksu ruchu drogowego zeby cyklisci w koncu lizneli troche wiedzy, mozna by zaczac od tego po co jest sciezka rowerowa i kiedy cyklista ma pierwszenstwo.
Co mi z tych stojaków, jak żeby do nich podjechać, to muszę przez całe miasto rower prowadzić? A w ogóle, to na cholerę stojaki przy promie? Mam przypiąć rower i wziąć samochód?
08:35:05] • [IP: 83.23.254.***] "Wyglądają jak trzepaki." --- To w celu wytrzepania roweru po długiej jeździe na piaskowej wyspie.
Proszę spojrzeć na pierwszą fotografię. Chodnik dla pieszych został zwężony o około 2 metry. Czyli jeśli chodzi o szerokość chodnika mniej więcej o tyle ile miejsca zajmowałby parkujący samochód. W tym momencie nie chodzi mi o parkingi dla samochodów, lecz o uświadomienie, że rowery też nie są obojętne dla pieszych - też zawłaszczają przestrzeń pierwotnie przeznaczoną dla przechodniów. Bo jak do tej pory jest to ignorowane.
Mnie się podoba.
Czy przez te rowery neomarksistowscy urzędnicy zawężają ulice lub zamieniają je w jednokierunkowe? Może przez nie organizują" tłumienie ruchu", by auta poruszające się powoli spalały i emitowały spaliny na poziomie spalania nawet i 80 litrów/100km- np. tyle emisji wykazują komputery aut w dzielnicy nadmorskiej. Teraz nowo remontowana Toruńska, też została zawężona, a krawężniki do ul. Szkolnej postawili prawie prostopadle tak, by żaden autobus czy auto ciężarowe nie było w stanie bezpiecznie skręcić z ulicę Szkolną bez zajmowania 2 pasów Szkolnej - zero wyobraźni u projektanta. Tych neomarksistów na urzędzie rozliczyć, przykładnie ukarać i zabrać im mieszkania na poczet grzywny za powodowanie zagrożenia w ruchu ulicznym i na zawsze pozbawić zatrudnienia w urzędach, by już więcej nigdy nie szkodzili mieszkańcom. Rowery tak, ale żadna ulica nie powinna stawać się jednokierunkowa i być zawężana - bo to komunikacyjna zbrodnia i zamiana miasta w kiepskie osiedle. Zobaczcie jak jest w USA-szerokie ulice i parkingi
"rosną jak grzyby po deszczu"... a liczba ukradzionych rowerów jak grzyby w pieczarkarni... Ileż to słyszałem opowieści od ludzi, że zgłosili skradziony rower, a policja jak w letargu zapisała, przyjęła, podbiła pieczątką, po czym przysłała po jakimś czasie letargu zawiadomienie o umorzeniu... A zakwitły banery policyjne: sfotografuj swój rower, przypinaj swój rower (już nie napisano, że zapięciami kosztującymi co najmniej 250 zł, bo tańsze nie mają szans ze zwykłymi szczypcami samochodowymi - więc ta instrukcja może wprowadzać w błąd). Weźcie się za złodziei. Stosować prowokacje policyjne, chipy schowane w ramie, naprowadzające na dziuple... Tylko musi się chcieć. - A swoją drogą trzeba było 30 lat 3RP, by zaczęto systematycznie instalować stojaki na rowery WŁAŚCIWE, z wysoką ramą, by nie zapinać do samego koła, co ułatwia kradzież. Refleks szachisty.
Tak naprawdę brakuje u nas w mieście z prawdziwego zdarzenia parkingu dla rowerzystów jak jest to w Kopenhadze. Świnoujście ma wiele tras i mnóstwo jeździ rowerzystów.
Bardzo dobrze
Bardzo dobry pomysł, tylko żeby to uszanowali młodzi ludzie. Pozdrawiam.
Niemozliwe bo wasi czytelnicy to tylko bol d u p y maja...
a rowery znikaja jak grzyby po deszczu
A o śmietnikach nadal nikt nie pamieta
badziewie nie stojak na rowery... duzo miejsca zajmuje a mało rowerów... jak zwykle bezmyślny badziew w Świnoujściu
Poprosimy jeszcze o więcej ścieżek rowerowych, bo jest ciężko. Może wtedy będzie mniej samochodów. Ach i z Piułsudzkiego zrobić deptak do samego morza.
Wydaje się wszystko w porządku :-)