"Lasy przylegające do działek stały się swoistego rodzaju drugim śmietnikiem. Wprawdzie stoją za bramami duże pojemniki na śmieci, ale często worki, puszki, butelki też nie trafiają do nich. Efekt jest taki, że worki są rozrywane przez zwierzęta (m.in.dziki) i ich zawartość trafia na ziemię i nikt już się nie troszczy o to , że śmieci (puszki,reklamówki, papiery) rozwleczone są nie tylko przez zwierzęta, ale często także przez wiatr. Paradoks, że za płotem dbamy o piękno działek a już dalej w lesie nie przeraża nas śmietnik, który jest dziełem nie tylko dzików, ale nas ludzi produkujących te śmieci. Kogo należy winić? Służby porządkowe, dziki a może przede wszystkim samych działkowiczów, którzy nie zawsze dbają o to, żeby śmieci były tam , gdzie jest ich miejsce tzn. w pojemnikach do tego przeznaczonych."
na Paprotnie tuż przy zalewie też jest działka z dwoma starymi przyczepamy kampingowymi...mieszkaja tam ludzie z Malopolski, bo taka jest rejestracja dwóch aut...ale nie maja szamba wody...i załatwiaja sie do gruntu...z 8 osób z dzicmi...co na to SANEPID?
Zamiast wysyłać Panów z zarządu po to aby po działkach robili zdjęcia np drzewek za blisko posadzonych przy sąsiednim płocie Niech przejrzą monitoring. Zajmują się pierdołami a góra śmieci rośnie im pod okiem
To śmieci, które nie zmieściły się do śmietnika- wielkie halo.
Po co te kamery są skoro nawet na numerach niemieckich przy samym zarządzie wyrzucają śmieci ich karac bo po drodze szwaby tutaj śmiecą
Jeżdżę często rowerem i widzę jak podjeżdżają samochody na niemieckiej rejestracji i wyrzucają worki ze śmieciami. Jadą po paliwo i przy okazji pozbywają się śmieci.
A może by tak jeden duży kontener postawić, a nie dwa małe śmietniczki, tyle pieniędzy się płaci za śmieci za cały rok że głowa boli...
właśnie a może to wina firm odpowiedzialnych za utrzymanie porządku i wywóz śmieci? grubą kasę biorą za to!
Tak to jest, podjezdza wywala worek i w dluga.tych Kilka osob z zarzadu ma warowac dzien i noc.widzisz reaguj.
jesteśmy brudasami. Kropka. Czy to taki straszny problem żeby wrzucić śmieci do pojemnika ? Albo odwieźć do Remondisu ? Przecież i tak płacimy od zużytej wody więc za to nie zapłacimy, choćby pojemnik był załadowany na full. Ale nie, lepiej walnąć komuś pod płot albo wywalić w lesie. Brudasy.
To są następstwa wychowania w/g nie tak odległych wzorców kulturowych: izba pobielona, w rogu ołtarzyk, na ścianach święte obrazki, ale srać chodziło się za stodołę
Kombatanci dobrej zmiany szukali puszek. Sraptaki też swoje robią. Firma wywożąca śmieci nadmiar wysypuje z pojemników. Amen.
B R U D A S Y!! WSTYD!!
Jest za mało koszy.!! A gdzie są kosze na zielone odpady ??
Większość śmieci przywożą działkowicze a nie z miasta.Wystarczy popatrzeć co na działkach trzymają jeden wielki skład wszystkiego.
W każdym stadzie trafi się czarna owieczka, ale większość śmieci podrzucania jest z miasta, dotyczy to szczególnie śmieci nietypowych np opony st.meble gruz itp.
Zarządy działek słabo działają. Śmieci powinni wywozić regularnie!