"Po pierwsze "opłata klimatyczna" to zwykły eufemizm. Jest to po prostu myto lub haracz na potrzeby urzędów. Za co ta opłata klimatyczna to kolejny punkt. Za wąchanie spalin z tysięcy aut ,które się mija jadąc np. ścieżką rowerową wzdłuż szosy?
Kolejna sprawa to sposób ściągania tych opłat. Oczywiście są stosowne automaty w kilkunastu miejscach, ale z powodów powyższych nie mam i nie będę miał zamiaru z nich korzystać. Dlaczego mam wykupować bilet skoro niemieccy turyści całymi tabunami z kilku stron wjeżdżają do naszego miasta i nie płacą grosza? Dlaczego nasi rajcy z prezydentem na czele bagatelizują problem? Ładnie jest się chwalić na wszystkich forach, że współpraca między sąsiadującymi gminami układa się znakomicie na wszystkich płaszczyznach, a proza życia wygląda inaczej?
Dlaczego niemieccy "ściągacze" czają się w różnych zaułkach, wyskakują jak króliki z kapelusza i wyławiają Polaków z tłumu każąc płacić haracz? Robią to podstępnie i z satysfakcją co przypomina niesławne czasy."
Nie róbmy z siebie dziadów. 2, 70 EUR to nie majątek.
Opłatę klimatyczną w Niemczech wnosi się za dany dzień na bilecie jest jego ważność do23:59:59. Takie mają przepisy i trzeba ich przestrzegać
o jejku a gdyby tak opłaty ściągano sobie z staruszki ? a to przecież mogła być akurat wasza matka ! albo jakby tak opłaty ściągano z procesji >
Z tego co obserwuje" sciagacze" z jednakowym zaangazowaniem kontroluja zarowno Polakow jak i Niemcow. Jezeli chodzi o brak oplat uiszczanych przez Niemieckich turytsow u Nas to sprawa jest prosta nikt tego od nich nie wymaga. Zamiast denerwowac sie na Niemieckie zasady lepiej cos zrobic z Polska bezradnoscia
W Niemczech płaci się po prostu za sam pobyt w rejonach turystycznych a w Polsce za każdą noc.Kazdy kraj ma inne zasady poboru tych opłat.To chyba proste więc nie rozumiem o co chodzi czytelnikowi.
Dla przybliżenia" czytelnikowi":" opłata klimatyczna" zawiera płatność za śmieci, które szanowny kuracjusz, wczasowicz czy inny gość miasta jest zobowiązany opłacić. W końcu jednak nie oddycha tylko" spalinami", a spożywa napoje i produkty stałe, dokonuje zakupów by za chwile wyrzucić opakowanie do śmieci. Co do zasady płatność za granicą - płatność w PL, to również zastanawia mnie na jakiej podstawie odwiedzający sąsiedzi nie uiszczają takiej opłaty. Tu niestety trzeba przyznać, że włodarze miasta śpią snem spokojnym. ..
ja nigdy nie płacę z tym ze nie zsiadam z rowera, podobno płaci się dopiero wtedy kiedy się siada na ławce lub na plaży, kiedy spacerujesz czy jedziesz rowerem mogą cię pocałować z D -tak to kiedyś tłumaczył niemiecki burmistrz. Inna sprawa to strefa z tego co wiem kasują tylko w strefie nadmorskiej.
A w ogóle sama koncepcja opłaty klimatycznej wg mnie jest niezgodna z konstytucją i z duchem tak cenionych wartości europejskich, zachodnich. Znieśliśmy granice - przynajmniej te fizyczne - ale w to miejsce mnożone są inne ograniczenia. Nie tylko w postaci nierówności finansowych, ale i w sferze wolności słowa, bo np.we Francji nie można źle się wypowiadać o aborcji, a w coraz to szerszych kręgach o zboczeńcach (w Polsce z okazji wyborów europejskich usiłowano przenieść kampanię promocyjną LGBT, nie dało to wygranej partiom PO, SLD, Wiośnie). Nie ma słupów granicznych na wyspie Uznam, ale są finansowe, skutkujące powrotem strażników. Przecież ten biegający za Polakami kapo to coś gorszego od strażnika na granicy - wyłania się w różnych miejscach, nie przy granicy, ale tam, gdzie człowiek jest zrelaksowany. W ogóle wszelkie, nawet sprawiedliwsze polskie opłaty klimatyczne powinny być zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego jako ograniczające wolność poruszania się.
Nie, nie jest to dla urzędników. Idzie np na utrzymanie toalet i infrastruktury oraz atrakcje kulturalne. Pod molo w heringsdorfie toaleta czynna jest 365 dni w roku i jest w niej ciepła woda w środku zimy. Pieniadze wg gminy ida też na koncerty w musxkach które w sezonie są niemal codziennie. Mimo że prawo obowiązuje na terenie całej gminy, to nikt nie robi problemu, żebyś wjechał i zrobił zakupy w markecie nie leżącym przy promenadzie. Jeśli ktoś podnosi argument że nie zapłaci, bo oni nie płacą tzn. że mamy do czynienia z amebą umysłową. Weź się lepiej za swoich rodaków którzy powinni zapłacić klimatyczne w Ściu A tego nie robią. Naprawdę nie ma problemu żeby pojechać po zakupy a nawet korzystać ze ścieżek rowerowych. Oni tez chca zarobic. Natomiast jeśli leżysz na plazy i chodzisz sikac tzn ze korzystasz za coś czego utrzymanie kosztuje.
po co jedziesz do Niemiec? NIkt cie tu nie chce
Oj zapowiada się ciekawie 😝
Odgrzewanie kotleta. U nich płaci się za każdy dzień np. poprzez automat, a u nas przy zarejestrowanym pobycie powyżej 24h płacąc no. w hotelu.
właśnie z tego powodu nie jeżdżę do nich
MY POLACY LUBIMY BYC BICI PRZEZ NIEMIASZKÓW I JESZCZE MAMY POPARCIE SWOICH RODAKÓW, NIEMIEC NIE LICZY SIE Z POLAKIEM A MY MU WŁAZIMY W TYŁKI, U NAS ZACHOWUJĄ SIE JAK BYDŁO, SPRZEDAWCA PROSI ICH O CISZE BO PRZESZKADZA A UNI GŁUPIO SIE JESZCZE SMIEJĄ I ROBIĄ SWOJE, POD KAŻDYM WZGLĘDEM NAS ZNIEWAŻAJĄ, A NIECH NZSZ PREZYDENT COS ZROBI IM ZŁEGO TO ZARAZ POJAWIAJĄ SIĘ NEGATYWNE KOMENTARZE SAMYCH POLACZKÓW, , POLAK SAM SIE SPRZEDAJE.
A gdzie sa nasze władze? Dalej Panie Prezydencie bedzie Pan wchodzil niemca w dupe?czuja sie w naszym miescie bez karni robia co chca policja straz miejska odwracaja glowy od wiekszosci problemow czy my tez jestesmy traktowani poblazliwie u naszych sasiadow?co Pan robi z tym miastem to jakas paranoja !! Gdzie dobro mieszkancow ktore powinno byc dla Pana najwazniejsze nie tylko pana kieszen i portwel.procz przyjezdnych niemcow zyjemy tutaj My Mieszkancy Swinoujscia!! Ale czy to Pana interesuje
Prawda, że u nas Niemcy się panoszą a Polaków w Niemczech traktują jak ludzi drugiej kategori.
Drukowac pieniadze, nie potrzeba wtedy podatkow bo maja swoje.