iswinoujscie.pl • Wtorek [09.07.2019, 22:17:19] • Świnoujście
Niespokojna i pełna pracy noc PSP

fot. iswinoujscie.pl
W nocy 9 lipca 2019 roku strażacy mieli pełne ręce roboty. Paliły się dorożka, melex i pustostan, chwilę później otrzymali wezwanie do starszego mężczyzny zamkniętego w mieszkaniu. Nad ranem gasili płonące bele siana, zaś o świcie musieli sforsować drzwi do mieszkania kobiety potrzebującej pomocy.
Pierwsze wezwanie miało miejsce na działkach po godzinie 1:00 w nocy.
- Po przybyciu zabezpieczono miejsce zdarzenia. Ze wstępnego rozpoznania ustalono, że pali się dorożka, drewniane okna pobliskiego pustostanu oraz pojazd elektryczny MELEX. Podano prąd wody w natarciu. Pożar zlokalizowano i ugaszono. Nieruchomość znajdująca się na miejscu zdarzenia wyglądała na opuszczoną, przez co wezwano policję w celu ustalenia właściciela. Pogorzelisko sprawdzono kamerą termowizyjną, nie stwierdzono zagrożenia.

fot. Czytelnik
Kilka minut później, o 1.08 strażacy dostali kolejne wezwanie - w budynku przy ulicy Grunwaldzkiej starszy mężczyzna przebywał sam w mieszkaniu, wychylając się przez okno wzywał pomocy. Drzwi do mieszkania były zamknięte, a mężczyzna wzywany do otwarcia stwierdził, że nie ma kluczy. Na miejsce przybył patrol policji oraz wezwano ratowników medycznych. Ci, dostali się do mieszkania przez otwarte okno. Tam zajęli się 91-letnim mężczyzną, który był w kontakcie logicznym z ratownikami. Policja ustaliła właściciela mieszkania, który przybył na miejsce i otworzył drzwi.

fot. iswinoujscie.pl
To nie koniec. O godz. 3:11 wybuchł pożar.
- Po przyjeździe na miejsce (działki) zdarzenia stwierdzono palące się cztery bale siana. Złożone na poboczu drogi gruntowej. Podano prąd wody w natarciu, przy pomocy wideł przerzucano siano. Pożar ugaszono, pogorzelisko sprawdzono kamerą termowizyjną.
Ostatnią akcja tej niespokojnej nocy miała miejsce przy ulicy Jana Matejki o godz. 6:26.
- W mieszkaniu przewróciła się starsza kobieta, która nie mogła otworzyć drzwi i wzywała pomocy. Przybyli na miejsce strażacy, użyli sprzętu hydraulicznego i wyważyli drzwi. Z przybyłymi na miejsce ratownikami weszli do mieszkania kobiety, która była w kontakcie logicznym.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Czy nie tam w straży nikogo z wytrychem, żeby otworzyć drzwi, tylko zaraz rozwalać?
a co się działo około godz.23 na ul.A.Krajowej na przeciwko muzeum??
Nasi Strażacy - Ratownicy są najlepsi :) Zawsze są wtedy, kiedy trzeba. Można na nich polegać.
Dla porównania dyżur 12h na ZRM - 4 wyjazdy liczba kilometrów 380 plus kąśliwe uwagi wiecznie niezadowolonych lekarzy IPSOR, pozdrawiam.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin