- Tzw. stara promenada - z uwagi na jej przebudowę - jest wyłączona z użytkowania na odcinku od ulicy Powstańców Śląskich do ulicy Prusa. Stąd też zwiększony ruch na tzw. nowej promenadzie, na odcinku do ulicy Chrobrego. Dlatego prezydent podjął decyzję, aby nie wprowadzać tam jeszcze dodatkowej działalności, która zdecydowanie utrudni poruszanie się po tej promenadzie. I nie dotyczy to tylko zespołu Backstage. A poza tym, w bezpośrednim sąsiedztwie, przy samej promenadzie, znajdują się obiekty, w których wypoczywają ludzie, a muzycy graliby dosłownie po ich oknami.
W związku z tym, prezydent zaproponował przedstawicielom zespołu inne lokalizacje. Jedną na Promenadzie Zdrowia. A drugą na nowej promenadzie, na odcinku od ulicy Chrobrego do Alei Interferie. Z żadnej nie skorzystali - informuje Hanna Lachowska Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych.
Pytanie do UM zaproponowano miejsce a Promenadzie Zdrowia. Czyli jest ona już oddana do użytku, bo wygląda jak by jeszcze trwała tam budowa (pomijając fakt utrudnionego dojścia tam przez teren budowy starej promenady) UM odebrał już tą inwestycje że proponuje tam miejsce?
a koperta była?
Deptaki w takim mieście powinny być pełne malarzy, mimów, muzyków, tancerzy itd. Ale to nie pasuje socjalistom, którzy nienawidzą indywidualności, koloru, różnorodności. I wszystko musi być jednym betonowym placem. A jeśli cokolwiek może być, to za zgodą dziada zza biurka. Drętwo. Zawsze kiedy urzędas kładzie łapy na cokolwiek, przybiera to formy... formularza A4.
Bardzo dobrze Panie Prezydencie. Jak mieli na tym piachu grać.Dostalibpropozycje, nie skorzystali i to ich problem.
No i troszkę inaczej to teraz brzmi prawda? Młodzi ale nie do końca uczciwi, nieładnie!
niech przed bielikiem sie rozlozom tam duzo miejsca
30 lat temu miasto jak i promenada byly moze niby biedniejsze, , , ale napewno wszyscy lepiej sie bawili w letnie miesiace promka nigdy nie spala,
hahahahaha, niech sobie amfiteatr wynajmie" atrysta" co gra tylko covery, zenada
Synu (136), obyś ty nie musiał ciułać do koszycka. Życzę ci byś tego doświadczył o ile masz jakiekolwiek umiejętności poza wyśmiewaniem innych.
tylko zament robia te pseudo zespoly i utrudnienia w poruszaniu sie po promenadzie
A kogo, to obchodzi, że by grali komuś przed oknami. Trzeba było nie stawiać na wydmach tych obleśnych betonowych samowoli budowlanych, a jak jakiemuś przybłędzie za głośno, to wypad do Ciechocinka przybłędy...
Zawsze ktoś tam występował, śpiewał, nawet radzieccy marynarze. Nawet milicji to nie wadziło. Tworzyło miły letni klimat wiecorami podczas spacerów. Na całym świecie występują uliczni artyści, tylko Żmurkiewiczowi przeszkadza. Ale każde beztalencie tak ma!!
DUSIGROSZE NIE ZAROBIĄ A BETONOWY JASIO PIES OGRODNIKA.
Proponuje aby zakazać wszystkiego!ma być cicho i nie wolno śpiewać cieszyć się poprostu nic ale, , wolno, , wyświęcać plaże aby diabły nie opanowały młodzieży płakać się chce na to co teraz się dzieje w naszym mieście !
Zakazać, zabronić, uniemożliwić na końcu było wsadzić ja już to przeżyłem, teraz to przed tymi, którzy zostali.
Może niech grają tej bandzie pijaków na Placu Słowiański pod pomnikiem.?
Anty promocja miasta! Teraz także inne media o zasięgu ogólnopolskim opiszą jak to miło traktuje się artystów w Świnoujściu.Brawo, brawo i jeszcze raz brawo.
Trzeba być trochę wyrozumiałym na czas remontu w przyszłym sezonie będzie ok, prosimy jak to możliwe o kilka ławek w okolicy muszli w zacienionym miejscu.
Wielki artysta awanturuje się bo nie może grać do koszyczka na promenadzie. Śmiechłem!