Tego spacerowicza pamięta niejeden z nas. Majestatyczny łoś chodził po obu wyspach. Lubił przechadzki po poboczach i lasach. Szczególnie często był widywany wzdłuż drogi krajowej nr 3. Imponujących rozmiarów zwierzę u jednych budziło zachwyt, a u innych grozę.
Niestety, już go nie spotkamy. Nocna przechadzka wzdłuż drogi krajowej nr 3 okazała się ostatnim jego spacerem. Po godzinie 3 w nocy z 1 na 2 lipca zwierzę zostało potrącone przez tira jadącego w stronę Świnoujścia. Miało to miejsce na 8. kilometrze od Świnoujścia. Zwierzę nie przeżyło.
Wielki łoś, który majestatycznie przechadzał się po wyspach Wolin i Uznam, trwale zapisał się naszej pamięci. Niby samotny, a nie obawiał się bliskości człowieka. Jego obecność przypominała nam o czasach, kiedy ludzie i zwierzęta żyli w sąsiedztwie, a szumiące lasy stanowiły azyl dla dzikiej zwierzyny.
Zwierzę czuło się chyba bezpiecznie, ufało w prawa rządzące naturą, nie uciekało przed rozpędzonymi samochodami. Zachowywało się niezwykle spokojnie. Tak, jakby wiedziało, że ze strony człowieka nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo.
Do wczoraj byliśmy przekonani, że było to jedyne takie zwierzę w Świnoujściu. Okazuje się jednak, że nie. Bogusław Żaczek, dyrektor świnoujskiego oddziału Remondisa, przyznaje, że około dwóch tygodni temu jego firma przekazywała do utylizacji innego łosia ze Świnoujścia, który zginął potrącony przez samochód.
Możemy mieć tylko nadzieję, że - skoro przyroda wciąż się odradza- jeszcze nie raz zobaczymy równie wspaniałe zwierzę, które na swój dom wybierze nasze wyspy.
Do 80.245.190. Masz rację. Pozdrawiam
informacja przy drodze spowoduje tylko tyle ze nikt nie będzie odpowiedzialny za wybiegające na drogę zwierzęta... na krajowej mamy 20 km na godzinę jechać bo los może wyskoczyć? paranoja... wszyscy którzy tego nie rozumieją niech sprzedadzą samochody nie korzystają z pociągów i drug i kupią se konia... nie powinni też nabywać żadnych dóbr które są transportowane przez te środki transportu... mam już dość tej hipokryzji ekologicznej! szkoda zwierzęcia ale zachwycanie się ze biega przy drodze jest chore... powinno się płoszyć takie zwierze żeby się bało i nie zbliżało do drogi dla jego dobra... i dobra użytkowników dróg... a drogę używa KAŻDA osoba czy ma auto czy nie; korzystając z dóbr nią przewiezionych.
może chociaż jakieś znaki drogowe informujące o zwierzynie ?! dużo u nas jej biega a ostrzeżeń żadnych nie ma. Już sama informacja przy drodze będzie z korzyścią dla wszystkich, a koszt niewielki
Biedny łoś, ludzi szkoda, ale w końcu to ludzie podobno rozum mają i powinni umieć oddzielić swoje drogi od zwierząt, zwłaszcza kiedy im las permanentnie odbierają, a one nie mają się gdzie podziać w poszukiwaniu jedzenia. Ludzkość jako wirus jest zagrożeniem dla planety, a bezduszność w przyznawaniu racji interesom ludzi, bez dostrzegania interesu natury, prowadzi wprost na równię pochyłą.
tir go wyjaśnił i dobrze stanowił zagrożenie dla ososbówek i rowerzystów
Szkoda zwierzaka.
Przykro
Szczęście że wpadł pod tira nie osobówkę. Za to że zwierze nie było odłowione i przewiezione do puszczy, ktoś powinien odpowiedzieć karnie.
Wielka szkoda, ciarki przechodzą.
Zegnaj Piękny, żeby Ci tylko sąsiedzi nie zrobili krzywdy i patrzyli w Twoje piękne brązowe oczy, natura tworzy cuda, a my potrafimy tylko zabijać !
Do Gość • Czwartek [04.07.2019, 00:03:19] • [IP: 5.173.25.**] Nie wiedziałeś, że nawet łosie umieją pływać i nie potrzebują promów?
a nie mógł Park Woliński zając się tym zwierzęciem ?
siatki przy poboczach i tyle! strach u nas jeździć po zmroku. sarenka czy lis jeszcze tragedii nie ma, ale łoś, dziki, jelenie to ja dziękuję...
Port Kontenerowy =rozwój, ogrodzona bezpieczna ekspresówka czyli zwierzęta skorzystają też.
Dobrze że TIRa. W osobowym zabij by ludzi
Jestem oburzona brakiem zainteresowania naszych władz wędrującymi po drogach leśnymi zwierzętami. A czy zastanowiłeś się bezmyślny urzędasie że jutro łoś trafi w ciebie albo twoją rodzinę?
Czyli nie jest bezpiecznie. Wiedząc o tym fajnym zwierzaku nikt nie podjął decyzji o jego rzeczywistej ochronie. Zamiast mu pomóc i przetransportować w bezpieczniejsze miejsce. Na ogół kierowca nie ma szans na uniknięcie zderzenia z takim zwierzakiem jeśli wpadnie mu przed samochód. A teraz druga strona problemu - budowa trasy S3 powinna spowodować iż dla takich łosi będzie bezpieczniej - ogrodzenie i przejścia dla dużych zwierząt pomogą. I jeszcze ciekawostka. Kraków jest wielokrotnie większym miastem od Świnoujścia, a i tutaj zapędzają się łosie w dodatku potrafią docierać blisko centrum. Ale widać mają więcej szczęścia lub też są bardziej oswojone z ruchem bo unikają takich zdarzeń.
racja... co robią władze?
Łoś ma bardzo mały rozum i lezie wprost do światła.. nie zmyślam, w Stanach jest dużo oznakowań ostrzegających kierowców przed tymi zwierzętami. One nie mają polotu i zmysłu poczucia zagrożenia jak wiewiórka czy sarna.. wlazł na jezdnię... O! Światełko... fajne... idę zobaczę co to...
parę dni temu chodził po mojej działce koło ronda na łunowie. piękne zwierzę, majestatyczne. Niby gospodarkę leśną mamy w POLSCE na najwyższym poziomie, park woliński też łapy wszędzie pcha a łosia odłowić i przenieść nie potrafili. naprawdę szkoda... no ale kormorany pod ochroną są i to jest najważniejsze... ostatnie zdanie to ironia jak coś.
To on przeprawił się promem Karsiborem!?
To nie władza wiedząc że tam łazi i stwarza zagrożenie nie zrobili z tym nic i czekali aż ktoś to zabije? mogli zareagować wcześniej! jak ktoś pisał że dobrze że tir to zabił a nie osobowka bo mogli by zginąć ludzie!
Ciekawe co będziecie pisać w komentarzach jak wpadnie pod samochód osobowy? Przeważnie giną wtedy dwie strony.
2 tygodnie temu lazil po torach przy zjeździe z s3 w stronę gazoportu
Tyle jedzenia zmarnowano -był na liście dobrej zmiany zwierząt jadalnych ?