Jest od góry pręgowany, a od spodu biały, ma blado różowy nosek i żółte oczy. Jest spokojnym, domowym kotem. Jeśli ktoś go zobaczy, to proszę o kontakt pod nr tel. 600317909.
fot. Czytelnik
Na Posejdonie zaginął kot Maciuś. Wyszedł z domu kilka dni temu i do tej pory nie wrócił do domu.
Jest od góry pręgowany, a od spodu biały, ma blado różowy nosek i żółte oczy. Jest spokojnym, domowym kotem. Jeśli ktoś go zobaczy, to proszę o kontakt pod nr tel. 600317909.
Koty giną na potęgę, który to już zaginiony kot w tym roku... Co z wami właściciele pilnujcie swoich pupili, nie jednego kota w życiu straciłem bez wieści, to gorsze jak stracić dziewczynę... Trzymam kciuki żeby Maciuś się odnalazł, proszę chodzić nawoływać za nim wieczorem.
Sliczna kiciunia, trzymam kciuki zeby sie odnalazl i wrocil do swojego domku. Prosze dac znac, a tymi niektorymi debilowatymi komentarzami prosze sie nie przejmowac!! Debili i ciemnoty jest coraz wiecej...niestety!!
Proszę być dobrej myśli, wierzę że Maciuś znajdzie się szybko
Kot, budowa. donice tym burakom ze wszystkim zle.Kotek mam ndzieje ma sie dobrze.
Wybrał wolność
Straż pożarna przez megafon woła Maciuś Maciuś
Prosiłam o pomoc w odnalezieniu kota, a nie o wyrażanie niedoroozwiniętych opinii.
Do : Gość • Poniedziałek [01.07.2019, 18:41:28] Brawo! Szacunek za te spostrzeżenia, pięknie ubrane w słowa.
ludzie jak nie lubicie zwierzat to nie piscie bzdur
Śmietnik przy Matejki 21 widziałam dziś takiego
Na Posejdonie też oprócz normalnych żyją ludzie o wnętrzu podobnym do ściekowej mazi, wolno płynącej do oczyszczalni. Gdy ich nacisnąć choćby widokiem idącego swobodnie kota, wypływa z nich ta maź słów pełnych nienawiści, czasem ubranych w ostrożne formuły o rzekomym porządku, który" musi być", a w ogóle" koty ot, tak, sobie nie mogą chodzić wolno po świecie", a każda żywa rzecz musi mieć swoją półkę, czy worek foliowy, zaś tyłek trzeba zalaminować, głowy skatalogować, zmierzyć długość jelit i podać do wiadomości ogólnej. Tego rodzaju psychopatia ma przełożenie na świat ludzi - ci z mazią w głowie tę dysfunkcję mentalną przenieśli na swoje relacje z światem ludzkim, ale boję się szerzej opisywać ów świat Królowej Śniegu, w którym żyją.
Jaki spokojny domator i poszedł w długą bo nie lubi swoich opiekunów
Kota widziano koło promów miejskich, mówił że jedzie do Warszawy do Jarosława Prezesa PiS-u na skargę że na Posejdonie źle się dzieje i On jest źle traktowany przez właściciela...W nocy jest taki raban że trudno jakąkolwiek mysz upolować, a Jego Pan słono liczy za pomieszkiwanie i w ogóle ma już dość takiego życia...
Jeżeli poznam Jego po zamkniętych oczkach to przedzwonie.