Wczorajsze (środa) temperatura na zewnątrz nie dawała nikomu spokoju. W cieniu osiągała nawet 38*C. Postanowiliśmy więc zapytać przechodniów, jak sobie z tym radzą.
Zdecydowana większość osób mówiła, że najlepszym sposobem na ochłodzenie jest nasze morze, natomiast jeden mężczyzna opatentował swój własny sposób. Do pustej butelki wlewa zimną wodę z lodem i wkłada ją do plecaka, aby ta była jak najbliżej pleców. Jest to bardzo ciekawy pomysł, który warto przetestować.
Pochwalcie się w komentarzach, jakie macie pomysły na wakacyjne orzeźwienie!
Jaki serek:)
Pracownikom Promenady nie pasowały też temperatury bardzo łagodnej zimy. Jak to mówią " złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
Koszmar przeżywają osoby chore i starsze, które nie mogą wyjść, albo nie ma kto z nimi wyjść wózkiem inwalidzkim, uwierzcie to horror
A zapytaliście się pracowników budujących promenadę ? Trzeba było im się przyjrzeć jak w takim upale układają płyty betonowe . Jak są spieczenii słońcem. Czy dla nich nie znalazłoby się zadaszenie nad miejscem ich pracy ? Pracodawca oszczędza narażając zdrowie roboli. ...
Lato jest piekne :)
wiatraczki do reki na baterie fajnie daja zimny wiaterek polecam
Tylko klima
Nie zalecam takiego patentu z plecakiem. Ciało wymaga pewnej harmonii, a nie wyrywania z kontekstu. Te nadmiernie wobec reszty ciała schłodzone narządy kiedyś wystawią rachunek do zapłacenia w nie najlepszym miejscu - w szpitalu miejskim. A to może być za 10 lat, gdy nawet już pielęgniarek nie będzie (trwa wykrwawianie się z nich służby zdrowia), może jakaś Ukrainka, nie do końca rozumiejąca, na co narzeka pacjent, bo jeszcze się nie douczyła języka, jak to bywa w sklepach.