Porywająca, 22 edycja Jazz im Bahnhof Heringsdorf 2019. Zobacz film!
fot. iswinoujscie.pl
„Jazz nie jest tym co grasz ale tym kim jesteś."-te słowa legendarnego amerykańskiego pianisty jazzowego początku XX wieku Fats'aWaller'a stały się mottem jednej z najbardziej niezwykłych imprez poświęconych jazzowi tradycyjnemu w Europie. Jazz am Bahnhof czyli Jazz na dworcu wypełnił w sobotę, 15 czerwca peron dworca Uznamskiej Kolei Uzdrowiskowej. Przed 18.00 zjechali tu miłośnicy jazzu nie tylko z wyspy Uznam. Wśród publiczności znalazły się osoby wypoczywające nad morzem z Berlina i innych miast niemieckich, Jak co roku nie zabrakło gości z Polski, przede wszystkim z przygranicznego Świnoujścia. Na peronowej scenie swój kunszt zaprezentowali muzycy z Polski i Niemiec. Towarzyszyły im występy tancerzy. Na miejscu sprawnie działał potężny ogródek gastronomiczny. Jazz am Bahnhof zorganizowany został już po raz 22.
Sobotnie prezentacje na dworcu UBB otworzyli młodzi Polacy. To był prawdziwy show muzyczno-taneczny jaki dla dworcowej publiczności przygotowali członkowie grupy „Wood & Brass Band" z goleniowa. Dynamicznej muzyce towarzyszył mistrzowski pokaz tancerek, które wcieliły się tym razem w radosną grupę czirliderek.
fot. iswinoujscie.pl
Dworcowy festiwal oficjalnie otworzył burmistrz gminy Heringsdorf. Lars Petersen dziękował wszystkim, dzięki którym ta wspaniała impreza mogła dojąć do skutku. Zgodnie współpracowali z władzami nie tylko artyści ale także zarząd Cesarskich Uzdrowisk. W wystąpieniach gości przewijało się nazwisko Mariusz Lokaja-koordynatora polsko-niemieckich projektów na wyspie Uznam. To właśnie on był prawdziwym spirytus movens – duchem sprawczym tej wielkiej polsko-niemieckiej muzycznej fiesty.
fot. iswinoujscie.pl
Chwilę potem ożyła peronowa scena. Pierwszą grupą jak zaprezentowała swój kunszt był Andreas Pasternak-Joachim Boskens-Band. To było to na co czekali fani jazzu. Dynamiczne pasaże instrumentalne i nareszcie-to co jest istotą jazzu wspaniałe improwizacje są specjalnością tej grupy. Szczególnie gorące oklaski rozlegały się po solówkach gościa specjalnego. Fiete Felsch zachwycił mistrzowskim opanowaniem saksofonu.
fot. iswinoujscie.pl
Muzycy nie ograniczali się do jazzowych standardów. W swobodnej, pozwalającej na improwizacje formie skorzystali z klasyki także innych gatunków, nieraz wręcz egzotycznych. Usłyszeć można było np. saksofonowe fantazje na znany temat mistrza samby Carlosa Jobima-"The girl from Ipanema".
fot. iswinoujscie.pl
Po krótkiej przerwie na nową organizację sceny przyszedł czas na wielki finał wieczoru. Około godziny 21.00 na scenie zainstalowali się muzycy Silesian Jazz Orchester z Wrocławia. To eksportowy polski zespół tego gatunku, uznany i doceniany w Polsce i na świecie. I tym razem młodzi jazzmani ze stolicy Dolnego Śląska nie zawiedli i porwali dworcową publiczność dynamicznymi aranżacjami i fantastycznym solówkami.
fot. iswinoujscie.pl
Jazz am Bahnfof 2019 zakończył się późnym wieczorem. Małym post scriptum festiwalu był jeszcze niedzielny wytęp HB Swing Band z Brlina, w niedzielne południe.
świetna zabawa. gratulacje dla organizatorów