iswinoujscie.pl • Poniedziałek [10.06.2019, 18:16:35] • Świnoujście
Ponad 220 zawodników wzięło udział w turnieju Babolat ITF Seniors Świnoujście Ahlbeck

fot. Organizator
Jedyny turniej seniorów rozgrywany w dwóch państwach jednocześnie miał w tym roku wyższą, pierwszą rangę ITF. To spowodowało, że do nadbałtyckich kurortów przyjechało niemal stu zawodników z zagranicy. Na starcie pojawili się też znani Polscy gracze na czele z Mariuszem Fyrstenbergiem i Beniaminem Budziakiem.
Wczoraj zakończyły się finałowe mecze rozgrywanych od 3-9 czerwca zawodów. W Świnoujściu kibice najbardziej oczekiwali meczu deblowego Mariusza Fyrstenberga - w końcu nie w każdym turnieju amatorów gra zawodnik, który zarobił na korcie ponad 3 miliony dolarów. Słynny deblista i występujący z nim w parze brat Dariusz, pewnie wygrali pierwsze spotkanie. Drugie, przeciwko ukraińsko-niemieckiej parze Baidikov-Traekner, miało zdecydować o pierwszym miejscu w kategorii +35. Polacy wygrali w nim… jednego gema.
⁃ Sam fakt, że nie wygraliśmy z bratem, świadczy o tym, jak poziom jest bardzo wysoki. Było bardzo dużo fajnych meczów, ludzie dopisywali, organizatorzy i sponsorzy stanęli na wysokości zadania. Za rok również przyjedziemy z bratem Darkiem i mam nadzieję, że tym razem już ten turniej wygramy, choć nie będzie to łatwe. – mówił po meczu Mariusz Fyrstenberg. –Jest to świetnie miejsce. W wolnej chwili można pójść na plażę i w niesamowitej scenerii wypić kawę. Naprawdę niczego mi tutaj nie zabrało i zachęcam wszystkich do przyjazdu na ten turniej.

fot. Organizator
GOŚĆ Z KRAJU KWITNĄCEJ WIŚNI
Drugi z czołowych Polaków, Beniamin Budziak, najtrudniejszy pojedynek miał w półfinale. Zmierzył się w nim z rozstawionym z numerem 1 w kategorii +45 Japończykiem Nobuo Hiraoką. Polak przegrał pierwszego seta 4/6. W kolejnych dwóch zagrał jednak koncertowo z zwyciężył je 6/1 i 6/0. W finale Budziak pokonał Krzysztofa Pietrasa.
W najmłodszej kategorii +35 pewnie wygrał zajmujący obecnie 3. miejsce na świecie Ukrainiec - Andriy Baidikov. U panów o pięć lat starszych po emocjonującym, trzysetowym finale Roberta Laskowskiego pokonał Maciej Łopuszyński. Rozstawiony z nr 1 w kategorii +50 Robert Peszke nie zawiódł i wygrał turniej nie tracąc nawet seta.
W +55 w drabince było aż 30 tenisistów. W finale turniejowa dwójka, Marek Lubas, pokonał urodzonego w Świnoujściu Ireneusza Maciochę 6/3 6/3. Licznie obsadzone kategorie +60, +65, +70 wygrywali obcokrajowcy. Dopiero w +80 w finale wygrał Polak - Jędrzej Nowak. Wśród najstarszych panów doszło do niemieckiego finału, w którym lepszy okazał się Werner Marx.

fot. Organizator
STOCHEL NAJLEPSZĄ POLKĄ
Wśród pań doszło do zaskakującej sytuacji. Do Świnoujścia i Ahlbecku przyjechało tak wiele dobrych tenisistek z zagranicy, że jedyną Polką, która wygrała swoją kategorię była Teresa Stochel (+65).
W Babolat ITF Seniors rozegrano również turnieje deblowe i mikstowe. Pełna lista wyników znajduje się na stronie
target=_blank>babolat.pl/itf
WIĘCEJ NIŻ TENIS
Babolat ITF Seniors to nie tylko rywalizacja na korcie.
⁃ Świnoujście to moje rodzinne miasto. Zawsze chciałem, aby gracze przyjeżdżali tu nie tylko na turniej, ale po prostu wypocząć. Po kilku latach widzę, że coraz więcej z nich zabiera tu swoje rodziny, przyjaciół i spędzają nad Bałtykiem kilka, a czasem nawet kilkanaście dni - mówił Ireneusz Maciocha, dyrektor turnieju.
Wszyscy gracze mogli wziąć również udział w player’s party w świnoujskim browarze oraz wypłynąć w 2-godzinny rejs z muzyką na żywo i widokiem na spektakularny zachód słońca. Dla zawodników zorganizowano również wycieczkę rowerową z przewodnikiem po najbardziej urokliwych zakątkach Świnoujścia i okolic. Na zwycięzców czekały również nagrody – sprzęt tenisowy Babolat.
Autor: Marcin Maciocha
Zdjęcia: Barbara Maciocha
Już śmietanka miejscowych zgorzkniałych i nastawionych negatywnie do wszystkiego co się dzieje w mieście troglodytów krytykuje i szydzi … !!
ZA CZYJA KASĘ GRAJĄ TE PASOŻYTY ? KOMU TA IMPREZA BO NA PEWNO NIE MIESZKAŃCOM MIASTA.
Śmieszna impreza zamknięta w pewnym kręgu. Po co w ogólle o niej pisać? Tylko mieszkańcy się nakręcą i większego wnerwa dostaną na to na co idą nasze podatki :(
Rany, taki ważny turniej a nikt go nawet w mieście nie zauważył? Bez reklamy dla mieszkańców i turystów to tylko zabawa dla samych zawodników. No ale może widownia w postaci mieszkańców nie było potrzebna?
Znam tylko Króla.
A które miejsce zajął nasz senior niezastąpiony +70?
Najbardziej znany świnoujski zawodnik tenisowy i gminny hierarcha oddał wszystkie spotkania walkowerem w grupie singli +70, o czym niełatwo było można przeczytać, bo internetowy adres imprezy jest do kitu. Zapis jednak został, trzeba go jednak wyguglać. Tak najłatwiej.