Jak się okazuje nie wszyscy respektują przepisy. A przecież nasi czworonodzy milusińscy mają wyznaczony swój kawałek plaży tuż przy wiatraku.
Internauta zwraca uwagę, że wprowadzanie psów na plażę w miejscach zakazanych stało się niestety zjawiskiem nagminnym.
"Dzisiaj w trakcie godzinnego pobytu na plaży przy Interferie miałem okazję podziwiać ok. 10 psów, w tym jednego oddającego mocz. Przy tak nasilonym zjawisku aż trudno nawet zwracać tym ludziom uwagę, gdy w zasięgu wzroku widzi się kilku kolejnych. Swoją drogą zastanawiam się czy w trakcie sytuacji intymnych w łóżku też towarzyszom tym ludziom psy, do których są tak przywiązani, że nawet podczas pobytu na plaży nie potrafią się z nimi rozstać. Z góry dziękuję i proszę o ratunek przed tą plagą", zwraca się do nas internauta.
My zatem apelujemy do posiadaczy psów by jednak korzystali z miejsca dla nich przeznaczonego, a strażników miejskich do tego by jednak starali się w miarę możliwości egzekwować zakaz byten nie był jednak tylko martwym zapisem.
Uważam, że Psy nie powinny być na plaży... Nawet przy Wiatraku. Zakaz palenia papierosów. Ohyda.
A w czym te psiaki przeszkadzają na plaży? Przynajmniej wprowadzaja radosc i zabawę a nie leza plackiem. Osobiscie widzialam mezczyzne, ktory równiez oddawal mocz na plazy, kobietę sraj... do dołka a nie wspomne o dzieciach
Karac i to ostrozakazui, jest zakaz wprowaddzania kundli to trzeba przestrzegac.Tylko ze Polacy lubja jak nie w starych grobach to w gownach sie babrac, taka mentalnosc tego buractwa.
Z tego co wiem taki zakaz ustanowiony przez Radę Miasta lub Gminy jest bezprawny. Orzeczenia NSA z września 2017 i z 2018 r nie pamiętam z jakiego miesiąca które mówią że Rada Miasta może określić np. obowiazek prowadzenia psa na smyczy czy sprzatania po nim w miejscach użyteczności publicznej (a takim jest plaża) ale nie może wprowadzić żadnego zakaz wchodzenia np.z psem na plażę, do parku, na plac zabaw itp. Oczywiście każdy kto ma psa i jest odpowiedzialnym właścicielem uszanuje innych ale zakazu nie może byc bo jest bezprawny.
Czytelnik wyjątkowo naiwny, żeby przestrzegać przepisy, miasto musi mieć gospodarza, a tego brak, więc ryba gnije sobie od głowy.
Plaża dla psa to męka to mozna zaliczyć do znęcania się nad zwierzętami poza tym dzieci bawią się w piasku na który obisikuja i nawet sraja psy dziecko bawi się w tym piasku!!Jak można położyć koc, na tak zanieczyszczonym piasku!Moze w końcu miasto zrobi porządek i trzeba postawić znaki zakazujące wprowadzania psów i jazdy na rowerze na wejściach na plaże.
PSIARZE PRZYPISUJA SOBIE JAKIES DZIWNE PRZYWILEJE!!PIES PO WYJSCIU Z WODU TRZEPIE SIE I LECI TO NA PLAZAWICZOW!!A JA MAM ALERGIE NA SIERSC I NIE ZYCZE SOBIE, ABY MNIE TO DOTYKALO.TYLKO KARY PIENIEZNE!!PONADTO WLASCICIELE NIE ZWRACAJA UWAGI NA TO, GDY PIES PO WYJSCIU Z KLATKI PODLEWA:METALOWE FILARY ZADASZENIA NAD KLATKAMI, FELGI SAMOCHODOW, WOZKOW, OGRODZEN PLACOW ZABAW, OSZCZEKUJA PRZED WEJSCIAMI DO SKLEPOW, CZY TO NAPRAWDE JEST TRUDNE DO ZROZUMIENIA??!!NIE ROBCIE NA ZLOSC PORZADNYM LUDZIOM!!
Pies do budy
Ja dziś zwróciłam uwagę jednej parze z wielkim bydlęciem luzem biegającym w pobliżu falochronu, to jeszcze krzyczeć zaczęli, że to plaża dla psów i że to ja mogę się wynieść. NIE. Plaża, na której mogą przebywać pieski jest, patrząc w kierunku morza, NA LEWO od wejścia, a nie na prawo!
A na zdjęciu ZERO psa :-)
Tyle tu różnych opinii, a co na to odpowiedzialne za ten stan władze ?
niestety. .ale po co komu pies na plaży...on sie męczy..szczeka..a
A mi to nie przeszkadza, często jestem plaży a psiaki bawią się, biegają, latają za piłeczkami. Żaden piesek nie zakłóca mi spokoju, nie hałasuje, Właściciele sprzątają po nich w przeciwieństwie do ludzi, którzy zostawiają po sobie tyle śmieci, petów całe mnóstwo i dlaczego nikt o tym nie pisze??To zabrońmy dzieciom bo hałasują i siusiają na piasek, ludziom bo sikają do wody itd nie popadajmy w paranoję. Dopóty nikt i nic nie narusza czyjejś prywatności to tolerujmy się i nie przesadzajmy.I oczywiście jestem za wysokimi karami jak i egzekwowaniem ich za zaśmiecanie plaży!!
psy można wprowadzać na plażę, zakazu nie ma
mam dość tych malkontentów zza firanki wykręcających numer na policję - to zaczyna być śmieszne - nie podoba się to zwróć uwagę a nie bawisz się w dzielnicowego. W tym mieście to sami tacy życzliwi mieszkają że lepiej tutaj nie być - życzę wam rozjechania tej wyspy i zaśmiecenia bo nic nie jesteście warci pseudo ludziki
Pies przeszkadza, nie podoba się, nie przychodzić na plażę
Zgadzam się że to niestety martwy przepis. Zgadzam się że ludzie nie pilnują psów i nie prowadzą ich na smyczy. Tylko wysokie kary pieniężne mogą to zmienić. Dodam że też jestem właścicielką psa a na plażę chodzę z nim tylko w okresie zimowym. Można? Można. Trzeba tylko oprócz siebie zauważyć innych ludzi. Przy okazji: palacze na plażę to zmora nr 2.
Wolę siedzieć na plaży w towarzystwie biegających psów niż rozwydrzonych, drzących się wniebogłosy bachorów.
Świnoujście dostało po raz kolejny Błękitną Flagę - w regulaminie jest jasno napisane, że obecność kundli na plaży jest niedopuszczalna. Róbcie ludziska zdjęcia i ślijcie na info@fee.global, może w ten sposób zmusimy miasto do zajęcia się srająco-ujadającym problemem
, , Pies jest tak mądry jak jego właściciel'' - niestety często jest mądrzejszy od swego pana ale niestety nie może decydować.
Paragraf 1 - psy na plaży. Nikt nie egzekwuje zakazu Paragraf 2 - alkohol na plaży, ulicach, w parkach... To samo Paragraf 3 - zakaz jazdy po nabrzeżach Mariny. To samo. Paragraf 4 - parkowanie gdzie się da... Róbta co chceta Po co zakazy skoro nikt nie karze, ani policja ani sm
Sporo niemców wchodzi z psami na plażę.
Jest odcinek plaży specjalnie dla psów, nastąpiły jakieś zmiany?
Pieski też lubią wypocząć :)
PROPONUJĘ, ABY PRZYPADKI ZASRYWANIA PRZEZ KUNDLE PLAŻY DLA LUDZI ZGŁASZAĆ DO SANEPIDU. Jeżeli Twoja firma zajmuje się działalnością np. gastronomiczną, transportową, chemiczną, kosmetyczną, fryzjerską, wykonywaniem tatuaży, to możesz oczekiwać kontroli Inspekcji Sanitarnej. W jej trakcie sprawdzane są pomieszczenia, w których jest przygotowywana, przechowywana i sprzedawana żywność, kosmetyki, środki chemiczne, oraz świadczone są usługi. Pobierane są również próbki produktów do badań laboratoryjnych. Celem kontroli jest ochrona konsumentów przed chorobami, zatruciami, zakażeniem bakteriami oraz innym wpływem niekorzystnym i szkodliwym na organizm ludzki.