Rower w podstawowym wyposażeniu amortyzator przedni Suntour, obręcze 29' z oponami Maxxis, hamulce tarczowe, do roweru była załączony przednia lampka na kierownicy Prox, uchwyt na telefon typu Garmin, saszetka montowana do główki kierownicy i ramy TOPEAK pokazane na kolejnych zdjeciach. Rower skradziony w dzielnicy uzdrowiskowej Świnoujścia, za pomoc w jego odnalezieniu przewidziana nagroda 400zl za odnalezienie roweru i sprawcy 800zł. Proszę o kontakt. 504171812 Tomasz.
Gość • Środa [05.06.2019, 12:45:59] • [IP: 77.111.247.**] Co nie którzy to powinni wrócić do szkoły, lub przykładać się w czytaniu ze zrozumieniem, gdzie ktoś się śmieje ze skradzionego roweru.Przestań bawić się w małego MacGyver'a.Podaj mi takiego przykładowego GPS'a co by był schowany w rowerze i nadawał sygnał.A co do zasilania, to przyjmij sobie do pustej głowy, że większość ma zwykłe rowery a nie elektryczne, lub nie będzie sobie przerabiał i szpecił roweru jakimś dynamem w kole.To może od razu zamontować strzelbę w rurę od siodełka i to by było coś.
Gość • Wtorek [04.06.2019, 23:45:46] • [IP: 80.245.176.***] - nie ciesz się bratku z czyjegoś wypadku, bo sam/a możesz doznać swojego upadku. Trzeba zawsze uczyć się od ludzi mądrych i uczciwych, lecz nie za wszelką cenę od ludzi głupich. To na wstęp, a teraz do rzeczy. Rower ma tyle zakamarków, że tylko głupi nie wie jak z opisanym poprzednio tematem sobie poradzić, a co do zasilania, to przyjmij sobie do pustej głowy, że w czasie jazdy rower zawsze doładuje akumulator podtrzymujący wmontowane schowane urządzenie/a. Nie wspomnę o elektrodach paralizatora wmontowane w rączki kierownicy. To tylko krótki opis tego co już jest zmontowane i kilku złodziei przejechało się na własnej dupie, ale jak bolały ręce, bo złodziej nie mógł odczepić się od kierownicy, aż do wyłączenia układu. POMYŚL dlaczego, to może skorzystasz z dobrodziejstw tego pomysłu, który już funkcjonuje na kilku rowerach i jakoś" przynęta" już tego nie chce brać, bo została dotkliwie skarcona.
Wtorek [04.06.2019, 22:58:40] • [IP: 77.111.247.**] To proszę mi znaleźć taki co by bateria trzymała od pół do conajmniej roku hehehe bo inaczej po. ..a warty wydatek
KTO KRADNIE TAK NIEWYGODNE ROWERY DESPERAT CHYBA JAKIŚ
W dobie wszędobylskiej elektroniki należało by taki sprzęt doposażyć np. w ukryty GPS i inne" cacka", które po zdalnym uruchomieniu, same" obezwładnią" złodzieja i... po sprawie. Więc człowiek nie musi być zawsze po szkodzie. Tak zastawiona pułapka szybko się sprawdzi i można całą szajkę złodziei wyłapać.
Jakbym dopadł takiego gnoja to bym go związał i jeździł po nim rowerem.
Ja chętnie dołożę jeszcze 200 zł za ujawnienie sprawcy kradzieży. W razie wykrycia sprawcy kradzieży upoważniam portal iswinoujscie do udostępnienia moich danych ip i przekazania danych osobowych poszkodowanemu celem przekazania nagrody gotówkowej. Podpisano Zbychu
gościu gdzie ty miałeś zdrowy rozsądek. ja swój ten lepszy rower mam w mieszkaniu i zawsze po jeżdżeniu chowam go z powrotem do mieszkania a złomek do pracy chyba wiadomo bo kto by tam go ukradł chociaż nigdy nie wiadomo ale przynajmniej nie będę tak bardzo go żałował. na następny raz jak będziesz miał rower to pamiętaj złodziej nie śpi prędzej czy później jak go nie będziesz chował do mieszkania to ci go ZAJE. . .
Ten Twój rower jest już pewnie na drugim krańcu Polski lub też na Ukrainie, tak że jego odzyskanie jest takie same jak trafiłenie szóstki w totka, -marne szanse...Kraj rzekomo Katolicki, tylko w nim żyje masa ludu o lepkich rękach...A w sezonie letnim jest duży popyt na dobre i darmowe rowery pozostawiane tylko na chwilę nieprzypięte do masywnej konstrukcji solidnym zamknięciem antyzłodziejskim...💋💋💋
I znowu tak samo jak bylo. . W tym miescie te kradzieze rowerow sa nie do opanowania..do niemiec bydlaki boja sie chodzic krasc, to tu wala jak opetani..masakra.a nasza szanowna policja spi czy co ?
Oznakowanie roweru przydaje się tylko w przypadku odnalezienia dziupli do identyfikacji właścicieli znalezionych rowerów. Kiedy ktoś ukradnie mi oznakowany rower w żaden sposób nie pomaga to w jego odnalezieniu.
08:59:13] • PZU odmówił mi ubezpieczenia roweru od kradzieży - mój rower jest znakowany.
Moim zdaniem jako obywatele powinniśmy się domagać ostrzejszych kar za kradzieże rowerów, a to z powodu rozrośnięcia się tego procederu do plagi. A poza tym: po mieście zwłaszcza w sezonie ciepłym lepiej poruszac się jakimiś przechodzonymi, starymi rowerami, które można zostawić pod sklepem czy urzędem na dłuższy czas. Dobre rowery tylko na dalsze jazdy, jeśli pojazd byłby pod kontrolą i w innym otoczeniu społecznym, np.w Niemczech dalej od granicy. Policja swoją drogą gdyby naprawdę była silnie zmotywowana do ścigania takich przestępstw, to by już od dawna stosowała zasadzki, np.rowery z czujnikami GPS naprowadzającymi na dziuplę.
Radzę każdemu oznakować swój rower na policji. Zostanie wyfrezowany numer i naklejona naklejka, że rower jest oznakowany, a na częściach będzie napisany numer pisakiem widzianym pod promieniami UV. Oznakowanie roweru zniechęca często złodziei i jest podstawą do ubezpieczenia roweru od kradzieży w PZU.