Ja rozumiem regulaminowe przerwy w pracy. Ale przy tak małej ilości karetek taki widok nie powinien mieć miejsca. Napisał do nas jeden z czytelników.
To widok z godziny 18:45 w dniu 22.05.2019r. przy Mc Donald’s informuje nas pan Dariusz. Przecież szansa na skuteczne udzielenie pomocy maleje z każdą minutą. Przy zatrzymaniu akcji serca śmierć mózgu następuje już po 4 minutach. Dobrze, że umiejętność udzielania pierwszej pomocy jest znana coraz większej ilości osób. No i możemy liczyć na naszych dzielnych strażaków, którzy nie raz są pierwsi na miejscu zdarzenia.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Co za konfident, weź się lepiej do roboty idioto A nie robisz aferę nie wiadomo z czego. Co za cymbał !!
A ja nie narzekam, jestem wdzięczna mię pomogli bardzo, pozdrawiam i życzę spokojnej pracy!
Do tych co piszą o kanapkach. Czasami zdarza się tak że pacjent wynaga pilnego transportu do ośrodka oddalonego o 450 km. Np. chory z zawałem do kliniki kardiochirurgi. Takiego wyjazdu nie można przewidzieć a i kanapki nie wystarczą na 8- 10 h jazdy.
Redaktor tego artykuły do zwolnienia. Piszecie o czymś o czym macie pojęcia. Żenada :)
, 08:03:37] • [IP: 23.226.237.*] A ty, sądząc z języka tego postu, z rodziny patologicznej?
O matko to oni jedzą? I co jeszcze? Jak jedzą to pewnie też wydalają. A jak dostaną zgłoszenie w czasie siedzeniach na porcelanie to wtedy co? Zakazać jedzenia i wydalania. Koniec z bumelanctwem. Oddychać też nie powinni bo to rozprasza.
ONI TEŻ MUSZĄ COŚ JEŚĆ
Spoleczniaku żebyś zawsze głodny chodzil
podły naród
Redakcja się nie popisała tym tekstem. Może czas go usunąć?
Przecież to nienie jest karetka która obsługuje Świnoujście. U nas Mietki jeżdżą a na zdjeciu reno lub opel ewentualnie nissan. Także komuś nie poszło z tym donosem. Oj fake news tfu...
Kapusi trzeba eksterminować, bo są zakałą społeczeństwa.
no i co takiego sie stało?? TA karetka do kogoś nie dojechała?? Jakby dostali wezwanie to wyjechaliby z kolejki i pjechali
Ludzie zajmijcie się ważnymi sprawami, a nie piszecie byle pierdoły, żeby tylko napędzać hejt. Czy Ci ludzie nie mają prawa zjeść? Pewnie byli zawieźć pacjenta, a w drodze powrotnej zahaczyli o Maca... Czy Ty człowieku piszący ten artykuł nie masz przerwy w pracy na posiłek? Bardzo prawdopodobne, że nie wyskakujesz do Maca, ale pewnie przy okazji wywiadu na mieście też byś skorzystał z takowej możliwość, aby w biegu coś przekąsić... Mam kilkoro znajomych w tym zawodzie i choć czasem mam jakieś"ale" to nie zamieniłabym się z nimi !! Oczy nam się otwierają gdy potrzebujemy pomocy...a w artykule...o ile można tak to nazwać... autor ma klapki na oczach...a wiedzy na temat chociażby oznaczeń karetki brak! Na przyszłość proszę o rzetelność. Szacunek do czytelnika też się liczy, a nie tylko liczba wyświetleń...
Przecież to Transport medyczny! Piszecie artykuły nie mając bladego pojęcia. A jak kogoś swędzi tyłek, to niech się podrapie...
Mnie ostatnio też kapuś podjebał, bo paliłem w małej kuchence (hobo stove), gotowalem sobie wodę i piekłem kiełbaske i fajfus z biało-czarnym kundlem mnie podkapcił, ale poznam typa i wyrwę mu łeb. Na szczęście zwiałem przed systemowymi pachołami przez co mieli zaszczyt cmoknąć mnie w dupę...
Widzę, że konieczność jasna naszła na czytelnika i redaktora...No cóż być może z głodu bo pewnie oni nigdy w pracy nie jedzą. A prawda jest taka, że nawet gdyby była to karetka systemowa to też należy się jej ekipie posiłek i gdyby mieli wezwanie to by najzwyczajniej w świecie z tej kolejki by wyjechali i pojechali głodni ogarnąć wezwanie. Mac ma to do siebie, że tam szybko dostaniesz jedzenie, które możesz złapać w rękę jadąc do wezwania...I w czym tu problem??
Głowa na wagę dla piszącego i dla donosiciela. Ludzi potrzebują zjeść, wysilać się itp. Czy zrobią to na stacji oczekując na wyjazd czy w restauracji nie zmienia to faktu że c a ly czas są w gotowości. Fakt jest taki że karetka dojedzie do pacjenta tak samo szybko jak z bazy. Więc następnym razem proszę zbadać temat. Panie redaktorze czy uciskal Pan kiedyś klatkę piersiowa z pełnym pecherzem lub na maksymalnym głódzie? Człowiek człowiekowi wilkiem :((((
To prywatna karetka przecież, przewozowa
Żal, że ktoś to w ogóle opublikował... Po prostu ŻENADA !
Pan Dariusz powinien też mieć zakaz przerwy w pracy na cokolwiek! A przepraszam... Pewnie siedzi na dupie za socjal i się zmyczajnie k**** nudzi! Za robotę się weź ćwoku i może wtedy zrozumiesz co znaczy zjeść podczas 12 lub więcej godzinnego dyżuru! Gówno się znasz na funkcjonowaniu tego systemu, a tacy jak Ty najgłośniej drą ryja w sieci. Za dużo wolnego i się w dupach przewraca! Swoją drogą gratulacje dla samego redaktora... Artykuł zrobiony tylko po to, by Cię z roboty nie wyrzucili... Może za długa przerwa śniadaniowa? Ty masz do takiej prawo, a już inni nie?! Hipokryta jeden z drugim... Polecam obejrzeć film Idiokracja, bo do tego poziomu najwidoczniej dążymy...
Transport czy też karetka. To nie ważne! To jest pojazd słyżbowy! Kto zapłaci za paliwo!?
To ambulans szpitalny a nie pogotowie ratunkowe
Osobiście zmienił bym treść artykułu Pracownicy Karetek też ludzie, a czasu nie mają Karetek w Polsce jest mało, natomiast realizowanych zgłoszeń przez Karetki systemu jak i transportu sanitarnego jest coraz więcej System ratownictwa medycznego jak i transportu sanitarnego jest bardzo mocno obciążony. Ambulanse jeżdżą całymi dniami bez chwili przerwy. Ratownicy /sanitariusze, Ratownicy Medyczni i Pielęgniarki często nie mają możliwości zjechania do miejsca stacjonowania aby zjeść posiłek, ponieważ dyspozytor nadaje zlecenie, za zleceniem. W przeciwieństwie do strażaków jeżdżą czesto w zespołach 2 osobowych. Muszą podejmować ważne decyzje, dźwigać sprzęt który mało nie waży, plus oczywiście pacjent który mało nie waży. W przypadku transportu nie jest to łatwa sprawa. Wniesienie w 2 osoby człowieka siedzącego ważącego 80-120kg nieraz wiecej, bo taki przeważnie jest przedział wagowy, na 3, 4 piętro bez windy to mega wysiłek. Jedyny moment aby mieć energię do pracy to chwila na Maca na który pozwoli dyspozytor.