iswinoujscie.pl • Sobota [25.05.2019, 14:35:53] • Świnoujście
Czy brak zakazu zawsze oznacza przyzwolenie?

fot. Czytelnik
Znaki zakazu mają jasno określać, czy coś jest dozwolone, czy nie. Jesteśmy do nich przyzwyczajeni, bo spotykamy je niemal na każdym kroku. Są na tyle jednoznaczne, że nie pozostawiają wątpliwości ani wielu sposobów interpretacji. Wiadomo, że nie wszędzie można np. wprowadzać psy, czy fotografować, że nie wolno wchodzić do sklepów z lodami, wjeżdżać „pod prąd”, korzystać z telefonów komórkowych. Wiemy również, że w miejscach publicznych obowiązuje zakaz spożywania alkoholu i palenia. Jednak czasem brak widocznego zakazu powoduje bardzo dużą dowolność. Tak jest w przypadku opisanym przez naszego Czytelnika.
„Na przystanku/dworcu UBB w Świnoujściu nie ma informacji o zakazie palenia. I ludzie tam palą.Tyle, że w Polsce jest zakaz palenia na przystankach komunikacji publicznej. A więc na owym dworcu również. No chyba, że działa jak ambasada i jest traktowany jako teren obcego państwa. Albo przepisy jednak mówią inaczej?”- pyta Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
patola pali
STOP puszczaniu bąków w miejscu publicznym!
Odchrzancie sie od palacych pala bo chca i zajmijcie sie swoimi smrodami
to jest teren prywatny widać osoba która pisała artykuł jest niedoinformowana a czyj to teren i do kogo należy zostawię reporterowi niech się dowie :)
Pale bo chce a ci antypalacy ich wybor * zatruta chemia zywnosc chodza w plastykowych ubraniach to im nie przeszkadza
A co z paleniem przed sklepami, wchodze do środka przez smuge dymu, obrzydlistwo. Wszedzie palą, do obrzydzenia ciągle trzeba sie denerwować, bo ludzie palący mają niepalących w nosie.To samo jest z gadaniem przez komórki w samochodach, niby nie wolno i sa za to mandaty, a kierowcy notorycznie paplają przez telefony, nie mają zestawów w samochodach i krzywo się patrza jak im się palcem macha, że się ich widzi jak paplają.Kolejni ślepcy to łążący po ścieżkach rowerowych, Slepe towarzystwo bez wyobraźni.Pozdrawiam
Gdyby podnieśli cenę papierosów i to znacząco to może wiele osób rzuciłoby i nie wachalibysmy tego smrodu...
A gdzie obiecany dworzec UBB? Jakiś taki niewidzialny...
To tak naprawdę nie jest pytanie o palenie na UBB, ale o bierność wobec zjawiska palenia w miejscach publicznych właścicieli danego terenu i służb. Niżej ktoś słusznie pisze o paleniu koło promu, ja napisałem o paleniu na promach w samochodach, których okienka się wtedy uchyla (gdyby nawet nie uchylano, emitując dym w stronę pasażerów, to palić na promach nie wolno z przyczyn bezpieczeństwa)- ostatecznie winny jest gospodarz terenu i armator promu, Żegluga Świnoujska - gdyby komuś tam zależało serio na tym biznesie, to wzywałby policję, straż miejską, nękałby poprzez swoich pracowników tych palaczy. Słabością Polski jest słabość jej struktur władzy, czyli państwo teoretyczne. Mówi się czasem:" Polak lubi wolność" - ale wierzcie mi, coraz bardziej kocha też porządek, moc swojego państwa.
I racja. nikt nie musi wąchać smrodu bo aż rzygać sie chce. STOP PALACZOM. .
No jak będzie wszędzie zakaz palenia, to ludziska nie będą kupować fajurów, a to właśnie z wódy i fajurów jest zbierane na 500+ dla dzieciorobów...
zakaz który nie jest egzekwowany jest martwym zakazem, polak jeśli nie zapłaci to prawa nie przestrzega ot taka nacja, łamanie prawa ma we krwi, czasem są wyjątki ale to tylko ludzie kulturalni!!
To w Parku na ławce też nie wolno palić ? Przestancie sprzedawać te smierdziele i bedzie po kłopocie.
Pod promem tez palą. Jest znak zakazu a i tak palą. Policja nic z tym nie robi. Powinno się wprowadzić surowe kary za podtruwane przechodniów i innych oczekujących na prom/autobus. Smród nie z tej ziemi.
Do 25.05.2019, 19:22:04]. Teren może i jest prywatny, ale jakie to ma znaczenie? Nie można palić w restauracjach czy kawiarniach poza ewentualnymi wydzielonymi miejscami. A te lokale są PRYWATNE!
a jak śmietnik zniszczyli...kto za nowy zapłaci?Podatnik
A jest zakaz robienia kupy na chodniku dworca ?
Ale pierdoly!!
W Niemczech na dworcach i peronach jest rownież całkowity zakaz palenia. Jedynie w specjalnie oznakowanym i wydzielonym miejscu, przeważnie 2x2m, wolno palić. Tak więc jest obojętnie do kogo należy peron, palenie jest wzbronione.
18:57 Musi to na Rusi
Zakazać Niemcom, innym nacjom (ruskim też), wjazdu do kraju wybranego przez Maryję, wszystkich świętych i narodowców. Zerwać koronę z głowy orła, odwrócić ją w drugą stronę. Dzieciaczkom pakować fałszywy, katolicki budyń w niewinne główki. Socjopacie z Żoliborza w tym temacie, wiele się udało. Tylko od nas zależy, czy ktoś bezkarnie będzie mógł palić tytoń na jakimkolwiek przystanku. Marzę o normalności. W niedzielę, przedstawię moje stanowisko.
Chcesz palić w towarzystwie to załóż na łeb foliowy wór, proste?
Ad vocem [25.05.2019, 18:02:35] • [IP: 109.243.198.***]. W pełni popieram ten wpis. Podnosi ważny problem. A gwoli uzupełnienia dla mających z tym zakazem problem. Tu nie chodzi o smród dymu tytoniowego. Na promie jest więcej samochodów. Niedopałek może spowodować pożar. To nie są strachy na lachy. Każdy samochód ma zbiornik z paliwem. Samochody są poustawiane gęsto i podczas rejsu nie ma dokąd uciec. Dlatego jest zakaz palenia. A czy delikwent ma zamknięte okno czy otwarte to praktycznie istniejącego zagrożenia nie zmienia. Pożar się łatwo rozprzestrzeni.
Czy to nie jest teren PRYWATNY ?
A gdzie ma palić jak musi?