Miasto na swojej stronie umieściło komunikat o tym, że ogłosi przetarg na nasadzenie mrozoodpornych palm.
"Palmy, bananowce, kaktusy, pomarańcze. Coraz więcej takich roślin rośnie w Polsce i w naszym klimacie bardzo dobrze sobie radzą. Jestem przekonany, że będzie ich z roku na rok przybywało. Świnoujście, które chce u siebie posadzić te rośliny jest potwierdzeniem tego trendu – zapewnia Krzysztof Baran z gliwickiej firmy Dobrenasiona.com, który m.in. sprzedaje nasiona roślin uznawanych dotychczas przez nas jako egzotyczne." Czytamy z informacji podanej przez magistrat.
Jak podaje urząd, Świnoujście nad Bałtykiem też nie będziemy jedynym miejscem z palmami. "Rosną takowe bowiem zarówno w Ystad jak i na Bornhlomie. Te które mają stanąć na Promenadzie Zdrowia na pewno będą się cieszyć dużą popularnością i uatrakcyjnią to miejsce."
Miasto powołuje się na Krzysztofa Barana, który mówi, że takie palmy wytrzymują nawet w temperaturach do minus 20 stopni Celsjusza. Osiągnąć mogą nawet wysokość 20 metrów. Te, które jeszcze w tym roku mają stanąć w świnoujskim ogrodzie sensorycznym będą dorodnymi drzewami o wysokości ok. 3 metrów. Ich korzenia maja być zimą specjalnie dogrzewane.
- Roślinę tę udało się zaaklimatyzować nawet w krajach północnej i zachodniej Europy, takich jak: Wielka Brytania, Szwecja, Dania, Niemcy, Szwajcaria, Holandia, Belgia i Norwegia, w zachodniej Kanadzie (okolice Vancouver), w Japonii, i w Tasmanii – wylicza Krzysztof Baran. - W naszym klimacie ten gatunek palmy jest całkowicie mrozoodporny.
Urząd dodaje, że w sąsiedztwie palm w „strefie egzotycznej" na świnoujskiej Promenadzie Zdrowia posadzone zostaną także juki gwatemalskie. Opodal w „strefie japońskiej" będzie można podziwiać drzewa bonsai w otoczeniu cyprysów oraz wielobarwnych kwiatów.
Fot. Krzysztof Baran/ UM
Na zdjęciach Szorstkowiec fortunnego (Trachycarpus Fortinei), takie palmy staną na świnoujskiej Promenadzie Zdrowia.
Ogrzewane koźenie... nie no kurła pryma aprilis w lany poniedziałek
Rodzime drzewa, krzewy i zagrożone gatunki dla naszego klimatu powinny być sadzone.
Zawsze coś innego.
Palmy na betonie, idea, , gondolierów, , zza Buga. .
Gość • Niedziela [21.04.2019, 21:29:50] • [IP: 185.210.37.**] Ktore rosly w donicach i na zime byly chowane e kurhaus zbudowanym przez miejscowych przedsiebiorcow.
Na starych niemieckich pocztówkach widać, ze w Kurgarten rosły palmy. Wiec pomysł wcale nie oryginalny...
Ten eskimoski symbol wszędzie pchają, nawet do swunemunde
To jest egzotyka, ale u nas to jak piórko u kapelusza. Podobno przy Hamiltonie już stoją.
SAINT TROPEZ CZY COPACABANY U NAS NIE UCZYNIĄ :)
Bez komentarzu.
ja chce palmy
Popieram pomysł i nie mogę się doczekać tego widoku pięknej Świnoujskiej promenady. Pozdrawiam
Kozak pomysl!!
Różni ludzie różnymi dokonaniami chcą się zapisać, jedni wieżami, inni palmami.
Taka identyczna myśl przyszła na myśl, podczas, kiedy kilkudziesięcioletnie, zdrowe, piękne okazy drzew są wycinane, pomijając kwestię historii ?? czyjej?? Kiedy w perspektywie albo 30, albo 400 lub 500 ? ha lasu będzie wyrżniętych pod ohydną inwestycję narzuconą nam specustawą?? A ta palma w Warszawie... porażka!!
De*le jakby dębów polskich nie było zryte łuby całkiem już ich powaliło
Fajnie, niech sadzą
Tylko nie zapomnijcie omonitoringu bo wandale grasują szkoda by było roślin i pieniędzy na nie wydanych!
To już u nas tradycja, że palma najpierw odbija URZĘDNIKOM, PALMA TO NAWET NIE JEST SMIESZNE 50 % WYCIELI DRZEW, A TERAZ PALMY, MASAKRA!
Może i mróz wytrzymają, ale ja osobiście wolałbym roślinność bardziej typową dla tego miejsca. A są przecież nawet endemity rosnące na tych wyspach. Więc po co wprowadzać obce gatunki. Ale jeśli projektant tak założył, a gospodarz to zaakceptował, to ich wola. Fiat.
A naszych jabloni i czeresni nie mozna posadzic ?.Pomarancze, mandarynki i cytryny tez moga cieszyc ludnosc.
Jak pomarańcze to chyba gorzkie jak w Hiszpanii no i miasto sprząta owoce, których nie da się zjeść. Pani Michalskiej z okazji Świąt jednak proponuje zapoznanie się z przepisami prawa. To o wiele ciekawsze zajęcie niż bezsensowne wydawanie publicznych pieniędzy.
Zastanawiam się co na to słynny WIOŚ? Palmy i inne egzotyczne rośliny to gatunki obce w naszym środowisku i kompletnie do otoczenia dębów, buków i sosen nie pasują. Poza tym nie zastąpią na pewno niemal 2 tysięcy wyciętych drzewa w tym rejonie z tego kilkuset bezprawnie!
Może palma wegetuje również przy -20 stopniach. Ale jest pytanie-dlaczego np. teren sąsiadujący z chodnikiem przy szkole nr 4 nie może wytrzymać 8 miesięcy? Jeżeli ma tak być z palmami i jukami, to czy jest sens nasadzeń? Chyba, że to ma być prezent finansowy dla różnego rodzaju animatorków przyrody!
Proponuję jeszcze w miejsce wiewiórek sprowadzić koala albo lemury, a zamiast mew - papugi.