Rano publikowaliśmy informacje podane przez władze miasta. Według nich poniedziałkowy strajk podjęło przystąpiło 303 nauczycieli. Była to "pierwsza zmiana" nauczycieli rozpoczynających pracę od rana. W późniejszych godzinach liczba strajkujących powiększyła się o tych, którzy przychodzą do pracy na kolejne lekcje.
- Dane (na godzinę 15.00) o liczbie nauczycieli, którzy przystąpili do strajku. Ogółem 393 nauczycieli, w tym 58 w przedszkolach i 335 w szkołach.- informuje Hanna Lachowska Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych.
A czy Panie nauczycielki po udzielaniu korepetycji płacą podatek bo nie słyszało się żeby wystawiały rachunek my pracujący w innych zakładach od byle jakiej kwoty dochodu płacimy od tego podatek.Proszę niech któraś z Pań odpowie czy to jest nie prawda.
A czy Ty rozumiesz że idąc twoim tokiem rozumowania najlepiej jak by wszyscy mieli minimalną. Niech sobie odejma. Mam być zastraszany tym że jak komuś podwyższa to będą większe podatki.
Przedszkole nr 10-wstyd !!
Etat 18 godzin = pierwsza zmiana 3 - 4 godziny lekcyjne/45 minut/ druga zmiana 3 godziny lekcyjne /forma strajku nadaje się do kabaretu/ Pensum 26 godzin jak było q latach 60 i 70 tych, leni i udających że pracują zwolnić - wtedy podwyżka.
Gdzie tu widzicie dobro dzieci? W tym ze ewnie w wakacje będą odrabiać zaległości? Na razie cześć was popiera zobaczymy po tygodniu czy dwóch czy dalej poparcie będzie ?
8 lat przepracowałem w szkole. nie widziałem zabiedzonego i ubogiego nauczyciela. wprost przeciwnie zauważyłem totalne olewactwo obowiązków - wprost tragiczne postępowanie z uczniami. zawiść pomiędzy nauczycielami - wysługiwanie się innymi - bezzasadne a nawet niejednokrotnie złośliwe (z powodu braku kompetencji lub znajomości dzieła) składanie własnych błędów na innych -brak logiki i samo działania (patrz posługiwanie się chociażby kompem typu wytnij i wklej). tolerowane i stosowane prze dyrekcję poplecznictwo i kolesiostwo. całe polskie piekiełko. a już słynne noszenie zeszytów do domu na sprawdzanie prac to totalna ściema. dlatego miałem wszystkiego dość. odszedłem
Edytka też? Serio?
No właśnie równie dobrze można powiedzieć to o nauczycielach... Jak mało zarabiają niech zmienią profesje i zmienią zawód na lepszy bardziej płatny!!
Pracujący rodzic musi się martwić, jak dowieźć dziecko do szkoły na 8:55 i odebrać o 14:25, albo 15:20, następnie przystąpić do odrabiania prac domowych do godziny 19:30. Jeśli rodzić sobie nie radzi, to międzyczasie musi zawieźć dziecko na korepetycje. W tym czasie nauczyciel spędza w szkole 4 godziny zadaje prace domowe na kilka godzin siedzenia i wraca do domu udzielać korepetycji. Najczęściej w szarej strefie. Nauczyciele są przeciwko reformie tak patologicznego systemu nauczania, ale są za podwyżkami dla siebie. Dziecko powinno być przyjęte do szkoły o 8:00 i odebrane o 16:00. W tym czasie dziecko powinno być uczone przez nauczycieli, a nie siedzieć na świetlicy i marnować czas. W tym czasie powinien być przerobiony cały potrzebny materiał, tak aby dziecko nie musiało kontynuować przerabiania materiału do późnych godzin wieczornych i żeby nie musiało targać ciężkiego plecaka do domu.
Uważam że nie należy się podwyżka nauczycielom najlepiej uczyć dzieci tych bardziej zdolnych i im poświęcać czas 45 min. A reszta... Najlepiej jakby rodzić nauczył bądź zapłacił za korepetycje. Mnie osobiście nic nie dała szkoła podstawowa ani średnia nic z nich nie wynosłam!! Dopiero studia dały mi pole do wybicia się! Tam nie było pupilków nauczyciela!! Nadrobiłam wszystkie te gehenne lata w szkole podst. i średniej w ciągu 5 lat studiów i nie potrzebowałam zbyt wielkiej wiedzy by się dostać na studia. Nauczyciele nic nie uczą w tych szkołach tylko stresują!! I takie jest moje zdanie!
Tak trzymac, trzymam kciuki!
Teraz mają czas na kopcenie po kątach cały dzień
Popieram Strajk, , Ludzie nie dajcie się. Jestem z wami. . Psia grypa dostała 1600 podwyżki brtto. A wam jakieś nędzne ochłapy chcą dać.. Tak trzymać.. Szacunek za odwage.
Nie popieram. Mam nadzieję, że jak państwo wrócą do obowiązków, to nie zawalicie nas rodziców tonami prac domowych, bo materiał ma być zrobiony. W każdym razie panie nauczycielki zdążą w kolejnych wolnych dniach umyć okna i zrobić zakupy na święta. Ferie ferie i po feriach. Zawsze można uzupełnić braki kadrowe w hotelach, tam nie pytają o wiele. Robota marzenie. Operator zmywarki.
Macie obraz prawdy z TVP. W Swinoujsciu nie strajkuje jedna publiczna placowka, a PiS twierdzi, ze 50 procent szkol pracuje. Ci co pisza tutaj bzdury i obelgi na nauczycieli to sa osoby, ktorym nauka szła słabo i teraz się odgrywają, a takze bezkrytycznie" łykaja" wyjatkowo prymitywną propagandę z mediów publicznych.
Banda terrorystów, wzięli jako zakładników dzieci i żądają zapłaty.A komuch Broniarz zadowolony jest jak łatwo otumanił tzw. pedagogów.Taki wzór mają dzieci i młodzież.
PIS IM DA - KOPA W DUPĘ I PA PA. A KATACHECI I TAK DOSTANĄ COKOLWIEK NAUCZYCIELE WYWALCZĄ.
Wiecie, że szkoły prywatne nie strajkują a w 80% uczą tam nauczyciele, którzy pracują w szkołach publicznych - gdzie strajkują. Taka to etyka zawodowa.
Poniedziałek [08.04.2019, 19:16:18] • [IP: 176.221.122.***] Jesteś dobrze wytresowany przez Kaczkę i Rydzyka, któremu trzeba dać miliony. Oraz bogatym matkom, bogatym emerytom i tucznikom. Komunizm to masz, ale w wykonaniu twojej partii rządzącej.
Strajk nauczycieli uważam za SKANDAL. Ci ludzie demoralizują dzieci i młodzież. Absolutnie nie popieram takiego strajku w którym za tarcze służą uczniowie.
Popieram strajk. Mam dziecko w wieku szkolnym, uczą ją nauczycielki przyjazne, opiekuńcze i kompetentne. Trzymam kciuki za zrealizowanie postulatów.
"Rząd kpi-sobie z nauczycieli i w dodatku kłamie w telewizji nie rozmawia na temat postulatów nauczycieli wiec jakie jest inne wyjście może w końcu otrzymają podwyżki które im się należą nie tylko dla krówek i świnek." Dla krówek i świnek chodzi o pieniądze z Unii. Jak można wypisywać takie idiotyzmy. Nauczyciel??
Za rządów PO trzeba było wykazać się odwagą i rozpoczynać strajki. Ale oni pieniądze pięknie rozpuszczali. I nikogo to z Was nie interesowało włącznie z opłacanym przez nauczycieli ZNP S.Broniarzem. A teraz nie potraficie nawet uszanować oferty rządu wzrostu wynagrodzeń od 600 do 1000 zł tylko że w określonych terminach, a nie od razu. I to jest aż taki problem, żeby strajkować kosztem dobra uczniów. W Świnoujściu płace nauczycieli są i tak wyższe niż w innych miastach. jeżeli nauczyciele mają jeszcze nadgodziny, to wielu z nich ma nawet ok 500 tyś zł netto. Jest to demonstracja bardziej polityczna niż merytoryczna. Widać to nawet w samej Warszawie, gdzie ZNP poprosił prezydenta Warszawy aby nie dopłacał do pensji warszawskim nauczycielom aby ich zmobilizować do strajku. Polityka polityką ale nie kosztem dobra dzieci, ale kim jest S. Broniarz-Absolwent Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego oraz podypl studiów z historii, marketingu i zarządzania. Czyli na zarządzaniu strajkiem się zna.
A co z tym przedszkolem nr 10, jako byłe wojskowe nie strajkuje, jajcarze.
"Dzieciaki zapiszcie do szkół prywatnych to wtedy zapłacicie:) powodzenia:) Nauczycielom się pieniądze należą bez dwóch zdań. Wspaniali ludzie i robiący mnóstwo świetnej roboty. Prezydent miasta powinien poprzeć nauczycieli bo także dzięki nim jest prezydentem:) " Moje dzieci właśnie tam są. Ty skoro popierasz strajk pewnie z przyjemnością zapłacisz ekstra podatek na podniesienie ich pensji. Taki jest właśnie plan.