Kiedyś to byli nauczyciele z pasją, dziś to w większości odbębniają robotę. Praca nauczyciela to nawet nie 18 godzin tygodniowo tylko mniej bo do tego są wliczane przerwy, lekcja trwa 45 min. a nie godzinę. Sonda jest stronnicza, w większości wypowiadają się starsze osoby, które nie mają dzieci.

Drugą pensje zarabiają na korepetycjach.

Nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo czyli 4 godziny dziennie co to za praca w jakiej pracy płacą 2000 zł za cztery godziny dziennie pięć dni w tygodniu otóż w żadnej w stokrotce za osiem godzin harówki fizycznej płacą 1800 zł.

"Nie każdy rodzić potrafi pomóc"? Naprawdę??

nie popieram, skończą nauczyciele zaczną strajkować księża bo parafianie za mało dają na tace

Ja siedzę w pracy po godzinach jak trzeba i cały czas muszę być na bierząco z przepisami podatkowymi itp..I nie narzekam, a zarabiam mniej, urlopu zaległego nie mam kiedy odebrać ale nie czuję że muszę kogoś za to obrażać od" rozwydrzonych dzieci" itd..

do [IP: 178.235.146 Drogi nauczycielu, Ciebie jako pracodawca nie chcialbym juz w swojej szkole" rozwydrzone dzieci".. A z kim chcialbys pracowac, z manekinami?? Brak empatii. Ta postawa wskazala na wszystko, pracujesz dla kasy, nie dla pasji. A studia pedagogiczne wybrales, bo byla to ostatecznosc, gdyz nie dostales sie na inne wymarzone. A po LO nie miales zawodu. Przykro mi. Nie wyzywaj sie za swoje niespelnione aspiracje. Moze nawet jestes moim kumplem czy kumpelá, ale z przykrosicá muszé stwoerdzic, ze argumenty wybrales nédzne.Pozdrawiam.

do [IP: 176.221.122.*] Zgadzam sié w 100%. Nauczyciel obecnie sam nie ogarnia programu. Kazde dziecko w LO korzysta z jakichkolwiek korepetycji. Aby dostac sie na dobre studia, trzeba wydac za czas nauki w LO ok 20tys za koreopetycje przez 3 lata, bo nauczyciel emeryyowany a od jezykagorzej sobie radzi jak uczen. Napiszé tak, 5minut potrzeba w szkole podst, zeby" rowno w parach" ustawic dzieci. Potem 5minut dzieci sié rozpakowujá, 5 minut odczytanie obecnosci, 5 minut zebranie prac domowych, A na wlasciwá lekcjé przeznacza sié 25 minut pracy nauczyciela, Czy siedzenie na kawie podczas przerwy i trajkotanie to tez praca?? Czy nauczyciel plastyki rowniez sprawdza zeszyty?? Zgadzam sié z tym, ze nauczyciel stazysta malo zarabia, ale kontraktowy ?? Dodatki za wychowawstwo, staz pracy, trzynasta pensja, nagrody co pol roku, platny urlop rocznej przerwy... Gdyby podwyzka miala isc w parze z umiejetnosciá przekazania informacji, empatiá i przywroceniem autorytetu, jestem za...

dlaczego nie mowi sie o duzych przywilejach z tzw.karty nauczyciela??dlaczego tych przywilejow nie maja inne zawody??o tym sie milczy.w kazdym zakladzie pracy na podwyzke trzeb asie czyms wyroznic, a tutaj tylko sie zada!!my tez chcemy...nigdy w zyciu nie dostalismy podwyzki 1000 zl!!dzieci wracaja ze szkoly niedouczone!!ZADAJE SIE MATERIAL DO DOMU, NIE KAZDY RODZIC POTRAFI POMOC DLATEGO ZDOLNE DZIECI SA WYSYLANE NA KOREPETYCJE!!KTO ZA TO ZWROCI RODZICOM??ABSOLUTNIE NIE ZASLUGUJA NA PODWYZKI CO POL ROKU!!TEGO NIE ROBILO PO-PSL, A TERAZ BRONIARZ ZE SCENY KRZYCZY KOCHANY PANIE GRZESIU DO SCHETYNY, CZYLI POKAZUJE NAM KTO STOI ZA TYM STRAJKIEM, ANO CI CO NA NIC NIE MIELI PINIEDZY!!NIE ZGADZAM SIE BY PLACIC ZA CZAS NIEROBSTWA Z NASZYCH PODATKOW!!JEST INNA PRACA, NIECH SIE PRZEKWALIFIKUJA TAK JAK NAM MOWI SIE W PRACY!!

Inteligencja he he

Czytanie książek i przegladanie internetu...

Nauczyciele to inteligencja?? Od kiedy to nieroby nie dostali się na inny profil studiów więc wybrali to coś, nie potraficie uczyć przekazać wiedzy młodszym ale telefonik w ręku przez 40 minut lekcji owszem, podwyżka za co? Mało wam czas do pracy a nie palenia głupia, jak czytam że nauczyciel w domu musi czytać przeglądać internet to mnie krew zalewa a inżynier co robi a spawacz co robi a monter co robi?? Banda darmozjadow każdy z nas się doksztalca, czyta przegląda internet bo nie jest pewien i nie chce za to pieniędzy ale oświata tak. Do Afryki was wysłać

do [IP: 80.245.191.***] - nie się pan/pani nie przejmuje. Popierają Was ludzie. Internetowe, opłacane trolle i sfrustrowani ludzie mogą się wykrzyczeć w necie, a normalni ludzie wiedzą swoje. Dowodem chociaż ta sonda. Ludzie pokazali swoją twarz, powiedzieli co myślą. Mam wielki szacunek dla nauczycieli. Walczcie o swoje! Może od was zacznie się upadek tego zaścianka PiS-owskiego, tej hańby dla narodu, tej parodii rządu.

Widzę ze większość społeczeństwa marzy o tym aby płacić wyższe podatki. Przecież pieniądze na podwyżki nauczycieli pójdą z naszych kieszeni. A poza tym życzę każdemu aby więcej zarabiał ale problem niskich zarobków w naszym kraju i siły nabywczej naszej waluty to bardziej złożony problem. Dopóki będziemy montownią i rynkiem zbytu dla reszty świata będziemy zawsze na granicy życiowego minimum jako naród. Ot polska bylejakość.

postawić nauczycielom pomnik zasługi, supermen przy nich to pikuś

Heheh już niektórzy płaczą że muszą strajkować 8 godzin, a nie według planu lekcji. Rozgonić tę bandę co nic innego nie potrafi tylko klepać jeden przedmiot. Oczywiście nie wszyscy bo są pedagodzy z prawdziwego zdarzenia i dla nich szacunek. Ale reszta to. .. Brak słów.

Do roboty lenie !!

Kto z nauczycieli głosował na Komorowskiego ?? Jak to bylo ? Zmień pracę, weź kredyt??

Broniarz walczy z PiS-em kosztem dzieci, ciekawe ze przez 8 lat za czasów Tuska i Kopaczki ten sam Broniarz siedzial cicho mimo ze nauczyciele nie dostawali podwyzek a dzisiaj kiedy PiS daje nawet krowom 500+ to Broniarz robi strajk

Nauczyciele znajdą sobie inna pracę - w szkole zostaną katecheci, bo dostali podwyżki, lekarze wyjadą za granicę a leczyć będą felczerzy jak po wojnie.Dla niektórych to i tak za dużo.

Ok a czy jak pieniążki będą większe to poprawi się poziom nauczania ?? Bo podobno według niektórych instytucji mowa tu o NIK-u jest on dość niski w przypadku matematyki, poziom angielskiego też nie jest zbyt wysoki

Od dzieci są rodzice !! Szkoła to nie opiekunka! A jeśli ktoś uważa inaczej to proszę bardzo, są wolne miejsca. Już proponowałem na tym forum dla chętnych, nawet wymieniłem jakie są potrzebne kwalifikacje. Przecież piszecie, że być nauczycielem to bułka z masłem. Każdy potrafi. Liczycie godziny pracy. Nie mając pojęcia, jak się pracuje w szkole często z waszymi rozwydrzonymi dziećmi!! Siedzicie gdzieś za biurkiem, pierdzicie w stołki i podczas godzin pracy robicie zakupy. Przecież mam oczy i widzę!! Na budowie również ciężka praca, jak po wódce lub dobrym piwie wracacie do domu. A wielu krytyków w oszukańczych interesach zbija prawdziwe kokosy / tysiące złotych dziennie/ to pewnie ciężka praca 12 godzin kalkulować zyski! Rozumiem ciężko się do tego przyznać, szczególnie przed nauczycielem, który niesie 120 zeszytów do poprawienia prac klasowych, którego uważacie skrycie za frajera. Frajera który poświęca się waszym dzieciom!!

W Polsce zostaną niedouczeni nauczyciele i niedouczeni lekarze, takich chcecie, a tak będzie, jeżeli nie dostaną odpowiednich pieniędzy za swoją pracę. !!

STRAJKUJE POLSKA INTELIGENCJA, przykro że niektórzy nie rozumieją tego. Straszne, że wielu z Was nie rozumie na czym polega praca nauczyciela.Jak czytam niektóre wypowiedzi, to widzę jak ograniczone mamy społeczeństwo.Tak jakby nie uczęszczało do Szkoły, nie widziało, jak długo w domach nauczyciele muszą przygotowywać się do zajęć szkolnych. Co w wakacje muszą wykonywać, a co na feriach.Ciekawe KTO teraz będzie uczył Wasze dzieci -jak nie chcecie mądrych nauczycieli-to dostaniecie niedouczonych ludków.

15:52 •77.88.191." ...pracujecie po kilka godzin dziennie, " Kilka to też 8 h dziennie, prawda? A jeśli wskutek braków edukacyjnych miało to oznaczać np.4 h dziennie, to prostuję: praca nauczyciela to nie tylko praca w klasie, przy tablicy, to dokształcanie się, czytanie książek, treści z internetu, pisanie konspektów, przygotowywanie ich czasem nawet kilku rodzajów w zależności od możliwości i charakteru klasy, to szkolenia, to rady pedagogiczne, to wypełnianie druków, dzienników, też relacji z np, rozmów z rodzicami, to bycie pod telefonem dla rodziców cały dzień, to udział w zespołach przedmiotowych (gromadzących nauczycieli danego przedmiotu, czyli wspólna formacja, dokształcanie się), to zebrania dla rodziców, to sprawdzanie klasówek, kartkówek, przygotowywanie ich, a praca nawet bywa pozorna bierność, bo aby następnego dnia stanąć przed uczniami będac opanowanym głownym aktorem tego" spektaklu", lekcji, trzeba czasem dojść do siebie po efektach bezstresowego wychowania dzieci widocznych w szkole.