Do naszej redakcji zwrócił się czytelnik, który sugeruje, że na terenie miasta brakuje dystrybutorów worków na psie odchody.
"W Heringsdorfie, wchodząc na ścieżkę spacerową, nie sposób nie nadziać się na pojemnik z woreczkami na psie odchody. Szkoda, że w naszym kurorcie takich brakuje... Może miasto powinno zainwestować w takowe? W końcu właściciele psów płacą podatki za posiadanie czworonogów. Warto im zapewnić dostęp do środków umożliwiających sprzątanie po nich." - Pisze nasz czytelnik.
Jak się okazuje, dystrybutory są!
- Dystrybutory worków na psie odchody znajdują się m.in. w Parku Zdrojowym, Parku Chopina, na skwerach Malczewskiego i dh. Olgi i Andrzeja Małkowskich. Jeszcze w tym roku pojawią się kolejne, m.in. na terenie świata zabaw przy ulicy Grunwaldzkiej, trzy sztuki wzdłuż samej ulicy Grunwaldzkiej, na Warszowie, przy ulicy Trentowskiego, na terenie parku linowego, CAM, dodatkowy przy ulicy Malczewskiego - poinformowała Hanna Lachowska ze świnoujskiego Urzędu Miasta.
Niby dlaczego każdy podatnik ma fundować worki na psie gówna?
nauczyciele beda wolni podczas strajku niech uzupelniaja
Widać że to są worki dla niemieckich psów bo nasze sraja w toalecie
Rodzice pobrali na kanapki dla dzieci do szkoły
Przecież ten co ma się tym zajmować mieszka daleko poza swinoujscie a na układzie z miastem przyjeżdża po pieniądze i ma wywalone co na to urząd miasta?
Na spacer z psem ZAWSZE biorę worki z domu. Ludzie to jednak dziady.
Dokładnie, brak koszy na śmieci, człowiek z kupą przez pół miasta idzie, jakby były woreczki to co do kieszeni chowamy?
Po co worki jak nie ma koszy nawet na śmieci proszę zobaczcie mieszkańcy naszego kurortu czy na waszych ulicach stoją kosze na ulicy grunwaldzkiej można policzyć na palcach jednej ręki ale już przy małych uliczkach grodzka lutycka sztajera nie ma ani jednego) ) po co przecież to nie promenada
choćby co 10metrow był dyspozytor z workami to i tak 3/4 nie posprząta a pozostali te worki po prostu maja bo sobie kupili i nie potrzebują wymówek
48 zlotych rocznie to smieszna kwota porownaniu z uciazliwosciami jakie generuje srajaco-ujadajacy chwast. 48 zl miesiecznie mialoby wiecej sensu
Gdzie worki?Każdy kto decyduje się na psa, kota, chomika czy papugę chyba wie że trzeba kupić karmę, obrożę, drapaki, klatki i inne akcesoria które są potrzebne do opieki.Uwazam że wychodząc na spacer że swoim pupilem odpowiedzialny właściciel wie że ma zabrać woreczki na odchody.Podatki płaca wszyscy i za psy i za mieszkania, domy a worków do domowego śmietnika jakoś Urząd nie zapewnia i każdy je kupuje bo w domu byłby śmietnik i ok.A jak nie ma woreczków na psie odchody to larum.Czesto woreczki są a i tak niektórzy nie sprzątają bo po co?Ktoś inny to zrobi-tylko czemu?to nie jego pupil.
Pusty dystrybutor tylko śmieszy.Zwykłe niedbalstwo urzędasów.
Worki, fajny pomysł. Ja dzieciom kanapki do szkoły pakuje. Jak zawijałam w starą Wyborczą to stary zawsze mordę darł, że jeszcze w kiblu chciał poczytać.
Worki kupić sobie w sklepie - psiarze, masz psa to płać i się nim opiekuj.
Są tam gdzie wasza kultura, srające świnie
48 złotych co roku wpada do UM
Każdy posiadacz psów powinien je po prostu sobie kupić
Nie ma worków bo i tak tylko jeden na dziesięciu posiadaczy piesków ich używał. A pozostali wykorzystywali je do pakowania kanapek .
W sklepie!