iswinoujscie.pl • Poniedziałek [22.04.2019, 16:49:24] • Świnoujście
Maleńki CPN w Świnoujściu 50 lat temu

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Jedna stacja Centrali Produktów Naftowych obsługiwała Świnoujście na Uznamie. Korzystali z niej zarówno mieszkańcy, jak i turyści oraz niewielkie jednostki pływające. Znany fotograf, Andrzej Ryfczyński, ma nie tylko zdjęcia, ale i wspomnienia związani z naszym miastem.
- Tej zimy minęło właśnie 50 lat jak robiłem te zdjęcia. Widzimy jedyną maleńką spację paliw CPN na wyspie Uznam w Świnoujściu przy ulicy Wybrzeże Władysława IV. Ta niewielka, jedyna dostępna stacja paliw obsługiwała mieszkańców Świnoujścia i wczasowiczów oraz małe jednostki pływające.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Były też niedostępne dla ludności stacje paliw: jedna w bazie transportowej wojsk sowieckich przy ulicy Matejki, a firmy budowlane, czy komunikacja miejska też posiadały dystrybutory z olejem napędowym. Na Warszowie też była stacja Centrali Produktów Naftowych, zwana CPN.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Trudno dzisiaj te zakładowe, czy wojskowe dystrybutory wyliczać. Taką stację paliw odziedziczyliśmy po wojnie i na początku nie było potrzeby jej rozbudowywać. Pamiętam też resztki stacji paliw przy dworcu kolejowym przy ulicy Grunwaldzkiej, ale głowy nie dam, ponieważ pamięć jest ulotna, a ja byłem wtedy jeszcze dzieciakiem.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Kiedy Świnoujście się otworzyło na turystykę, miasto się rozbudowało, a motoryzacja ruszyła, maleńką stację przebudowano. Zresztą zbiorniki były bardzo stare i do nich dostawała się woda przy wysokich stanach "kanału"- jak nazywano Świnę. Były przypadki, kiedy w zatankowanym pojeździe po kliku minutach gasł silnik. W zbiorniku samochodu była też woda.

fot. Andrzej Ryfczyński
Dzisiaj, kiedy jeszcze są turyści z Niemiec, duże nowoczesne stacje paliw mają się dobrze i dziennie obsługują tysiące klientów. Nadchodzi era samochodów elektrycznych, a może wodorowych - jak będzie za 25 lat, trudno dzisiaj powiedzieć.
Andrzej Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
A ja mam pytanie z jakiego statku PŻM są wykonane te ujęcia z góry? Widać go na pierwszym zdjęciu, natomiat na drugim widać charakterystyczny dla PŻM pasek na kominie.
tak wyglądała Komunistyczna Polska ale życ trzeba było Sąsiad opowiadał jak się ożenił to miał zaświadczenie z urzędu wszystko kupował i dostawał pieczątkę na tym żaświadczeniu pralkę odkurzacz itd. a benzyna była na kartki 30 litrów na miesiąc potem kartki dostał na żywnośc po upadku Komunistycznej Polski powstała Katolicka Polska aby nie doszło do wojny domowej Komuniści ogłosili Upadek a 10 Mln Katolicka Solidarnosc przejęła władzę
Jeśli już to...HULAJ...
czyli nie wiele się zmieniło
BO JEST ZNANY, KAŻDY RODOWITY ŚWINOUJŚCIANIN ZNA TO NAZWISKO I KOJAŻY Z ANDRZEJEM FOTOGRAFEM ALBO SŁAWKIEM CHULAJ DUSZA 😉
Panie Ryfczyński. W którym roku te zdjęcia były robione? Według mnie na zdjęciach wyeksponowane są holowniki wtedy Wydziału Usług Żeglugowych przy nabrzeżu postojowym, który do dziś jest dla tych jednostek na Wybrzeżu Władysława IV. Holowniki te należały do istniejącego wówczas Zarządu Portu Szczecin. Na pierwszym planie mamy holownik „Masław „, leżący trap na nabrzeżu jest albo z holownika „Goliat” lub „Samson” (myślę że Samson) . Jedne zdjęcia zostały zrobione ze Strażaka 25 następne ze statku. Wygląda, że PZM. Przy trapie małych statków stoi WOP- ista wiec musiały to być wczesne lata 70
to była budka dróżnika za czasów gdy kolej sięgała do obecnego stanowiska SAR
BP na ul Skandynawskiej - tam też leją" wodne paliwo". Po zatankowaniu do pełna samochód dostawał kangurka przy przyspieszaniu. Po zmieszaniu paliwa z innej stacji i dodaniu środka na przeczyszczenie układu paliwowego problem zniknął.
To byli czasy : keja pełna statków. Dzisiaj najczęściej tylko ptactwo wodne i ze dwa holowniki.
nic nowego z tą wodą w zbiornikach. ..na stacji róg Grunwaldzka Nowokarsiborska...też kiedyś dwukrotnie, , zatankowałem ''wodę
"Znany fotograf, Andrzej Ryfczyński" ha, ha dobre. nie ma jak samemu o sobie napisać wielki, znany.
To były czasy... bez telefonów komórkowych, bez internetu, bez stresu. Żyło się na pewno skromniej, ale o ile spokojniej!
𝚉a 𝟸𝟻 lat nie będzie niczego. 𝙹uż Guma się o to postara...
Żenujące życzenia czy reklama p. Agnieszki Stój. A może coś dołożył terminal promowy?
tam pewnie sweter i zdun dowiedział się jak napełnić piątkę wachy
Daniela tata juz wtedy tam działał?