W/w wystawą otwieramy cykl wystaw „Wielka sztuka dla prawobrzeża" .Autor - pedagog w Liceum Plastycznym w Szczecinie oraz w Policealnej Szkole Artystycznej „Top-Art" swoim malarstwem inspiruje nas do przemyśleń nt. miejsc , które zapamiętaliśmy, jesteśmy tu i teraz , będziemy....
W załączniku przesyłam zaproszenie.
MDK Przytór
15:35:53] • [IP: 93.94.186.***] A może Pani powie, jakie malarstwo ten artysta lubi najbardziej? (pewnie postimpresjonizm albo neoimpresjonizm). Mogę się domyslić, patrząc na jego obrazy, ale ciekawe sa szczegóły. ---- A radzę wszystkim wpisac nazwisko malarza w" Google- grafika", można zobaczyc sporo jego obrazów, mnie spodobała się np."Ściana 44" i" Ściana 46". Wiele dzieł maluje on dość jaskrawo, czy to dobrze, może to sprawa dyskusji, ale te bardziej zharmonizowane podobają mi się, zwłaszcza te" Sciany", które sa jakby realistyczne, ale równocześnie abstrakcyjne, jak kilimy, lubię taka dwoistość - przechodzenie z abstrakcji w realność.
Pozdrowienia dla pana Krzysztofa od bylej uczennicy Grazyny rocznik 89-94.Pan Krzysztof swietny pedagog i nauczyciel malarstwa potrafil przekazac cala swoja wiedze i wrazliwosc na otaczajacy swiat.Kazda godzina malarstwa spedzona z Panem to czysta przyjemnosc, byla absolwentka PLSP. Duzo zdrowia, prace swietne zawsze na wysokim poziomie!!
W poniedziałek?Lepiej byłoby na te dni wolne od pracy.
Gdyby tak ktoś napisał w jakich godz. jest czynna ta filia w Karsiborze, bo na wernisaż nie dojadę.- A co do malarstwa -jest dla ludzi kochających ms44 zbyt tradycyjne, ale moim zdaniem szczęśliwie wyzwolone z głupich i pretensjonalnych ideologii dowiązanych do dzieł, no najważniejsze, że są to po prostu obrazy! Nie np.podkładka pod obiad (jedzony przez" artystę"), który ma symbolizować Ostatnią Wieczerzę.Chyba nawet, co może zgorszyć fanów ms44, nie będzie tam świętego obrazu z doprawionymi rogami... .."och, jak sensonośnymi rogami, wicie, rogami w aspekcie antropologii człowieka skażonej złem metafizycznym, spotęgowanym hybrydowością wpływów współczesnej cywilizacji na" ego" (to" ego" w rozumieniu Junga), niwelującymi ukrytego w każdym człowieka paradygmatycznego, człowieka sensu largo, by wykreować wreszcie człowieka sensu stricto... halo? Mówi się? słyszy się? Czy mnie ktoś jeszcze czyta? Bo wpadłem znów w letarg konceptualizmu wprawdzie szukającego ujścia w figuratywności, ale... ach, pociągnę z gwinta"
Nareszcie prawdziwa Sztuka w Swinoujściu!
Komu to potrzebne ? Garstka a ile to kosztuje czy ktos moze nacto pytanie odpowiedziec? Ja slyszalem o 12000 za kazda wystawe do kieszonki padalczyka
Niezłe, samo się broni, nie trzeba dorabiać ideologii
Super!