"Nie pisałabym do Państwa, gdyby nasze służby zajęły tym problemem. O godzinie 15.50 zawiadomiłam naszą Straż Miejską o fakcie zagrożenia zdrowia przy ulicy Grodzkiej 1. W granicach godziny 15 dziura w studzience wynosiła ok.1/4 powierzchni, przejechałam ul. Grodzką po godz.21,studzienka nie była zabezpieczona, a wręcz przeciwnie, otwór który znajdował się na samym środku chodnika był zacznie większy. Kto odpowie za tragedię, która może się wydarzyć?"- pisze Czytelniczka.
Miasto nam pięknieje
Naprawia, ale dopiero wtedy jak wpadnie w tą dziurę parę osób.
To jest syfiasta wieś
Metalowe kradną zlomiarze to dają betonowe. A te się kruszą. Cała filozofia Orange.
tak jest w wielu miejscach, bo mało kto zainteresowany coś napisze rzeczowo...ale chodniki są dla pieszych. Nie ma takiego chodnika, aby można było po nim autem jeździć bezkarnie...dziwne nikt o tym nie napisał? A bo szwagra auta...sorry
Najwazniejsze że na promenadzie i przed budujacymi hotelami i apartamentami piękne chodniki, oświetlone ulice.w całym mieście dziurawe ulice i niedoswietlone!A ul.grunwaldzka to dziura goni dziurę!urzędnicy mają gdzieś potrzeby mieszkańców ale jak ktoś słusznie zauważył premie sobie przyznają!
Tak jak wiele osiedlowych ulic nierównych, wyboistych, dziurawych, brudnych, zaniedbanych.
na ul Jaracza to samo
N A P R A W I Ć zanim dojdzie do nieszczęścia - wstyd że odpowiedni wydział nie robi przeglądu stanu swoich zasobów - ale premie dostają za dobrze wykonywaną prace...
Chodnik na miare Europeiska a jest takowych co niemiara w Swinoujsciu. Wszystko to oznacza jaka beznadzieina jest wladza tej wiochy. Wstyd i jeszcze raz wstyd.
Ulica Grodzka to jest jakaś masakra : (wstyd
nie tylko studzienka jest dziurawa
17:42:10 - Świnoujście nie jest bogatym miastem. Większość pieniędzy jest przeżerana, rozkradana i marnotrawiona na głupoty przez pasożytniczą klikę tłuków z urzędu miasta.
17:42 - popieram!
Nie rozumiem jak takie bogate miasto ma takie braki, a jest tego dużo. Świnoujście powinno swoim wyglądem budzić podziw i zazdrość.Jest mi zwyczajnie wstyd.
Ani Straż Miejska, ani wodociągi nie reagują, Zgłoszone było wczoraj po godz 15 i dziś również. Studzienka nawet nie jest zabezpieczona, ani ogrodzona.
Jak zwykle francuskie Orange. Żenada.
Śliczna postkomunistyczna uliczka jak Nasz kochany prezydent. Tylko bić brawo
Strasznie to wygląda, kiedy to naprawia?
Który to już raz dochodzi do zarwania się studzienki? Nikt nie podjął akcji zamiany ich pokryw na bardzo mocne, wykonane inna technologią. Ja osobiście już kilka razy zgłaszałem takie przypadki. Kiedyś na Warszowie 3 dni zionęła dużą dziura taka studzienka na ciągu pieszo-rowerowym (a dwa dni po zgłoszeniu!) - gdyby nie miłosiernie włożona przez kogoś w dziurę gałąź, wielu rowerzystów by nie widziało jej, a miała rozmiary ok.30 cm na pół metra, w sam raz, by złamać koło.
Jaki Gumolep - taki chodnik.
Studzienka została zabezpieczona.
...,bo niemcy tam się nie zapuszczają...