Karkołomna polityka miasta dotycząca miejsc postojowych i parkingowych na wyspie powoduje, że w wielu miejscach tworzy się tylko komunikacyjny chaos. Przykładem niech będzie dla nas sytuacja, która ma miejsce przy wejściu plażowym F.
Kiedy miejsce to budowano, na wizualizacjach architektonicznych nikt nie przewidywał parkujących tam samochodów i traktowano to raczej jako deptak dla turystów. Niestety zapomniano stworzyć w tym miejscu drogi dojazdowej, która umożliwiłaby handlowcom dowiezienie towaru.
Zapewne sytuacja jeszcze długu nie ulegnie zmianie, gdyż za pawilonami planowana jest tylko ścieżka rowerowa, a drogi dojazdowej jak nie było tak nie będzie.
Wydaje się więc, na tym przykładzie, że władze miasta traktują budżet, czyli pieniądze mieszkańców, jak worek bez dna.
Gość z 20:57... zgodnie z prawem masz prawo wjechać w określonych godzinach by dowieźć towar i wyjazd. .. Ja się pytam gdzie jest policja i SM
Same deptaki i jednokierunkowe drogi do tego dziurawe jak ser szwajcarski. Wstyd i żenada. Zero planowania i pomysłu na zarządzanie miastem.
I zgodnie z prawem każdy ma prawo dojechać do swojej posesji!
to są jakieś kpiny, pogonić to z deptaka...
bo władza jest od rządzenia a nie od myślenia!! przy tej władzy dzisiaj jaka wiedza wystarczy żeby być prezesem dyrektorem prezydentem itp? właśnie tylko tak że się nim jest i tyle a to jest tego przykładem dramat miasto wariatów
Od 8 do 10 można tam legalnie wjechać z towarem. Czytelniku zjedz snikersa!
Tylko. To sa samochody osobowe gratulacje szkoda komentowac
Te samochody parkuja caly dzien
Wózek i wioo !! w normalnych krajach europejskich towar na deptaki itp. dostarczają na wózkach … a u nas w swinoujsciu można parkować jak się chce i gdzie się chce.