Drogi prowadzące w sąsiedztwie lasów oraz często nadmierna szybkość to „okazja” do spotkania się przebiegającym zwierzęciem. Niestety taki zderzenie może się skończyć nie tylko tragicznie dla zwierzyny ale i dla użytkownika drogi. W takim wypadku właściciel pojazdu może jednak częściej spodziewać poważnych uszkodzeń pojazdu, a co za tym idzie strat finansowych.
Co jednak powinien zrobić kierowca, kiedy już do takiego wypadku dojdzie?
Zacznijmy od tego, że przepisy nic nie mówią o udzieleniu pomocy rannemu zwierzęciu, jednak pamiętajmy że to istoty żywe i cierpią.
Kogo jesteśmy zobowiązani do powiadomienia? Jest to taka sama kolizja lub wypadek jak każdy inny. Dlatego też na drodze za miastem powinniśmy zawiadomić policję, a w mieście straż miejską.
Przepis mówi, że do naprawienia szkody obowiązany jest ten, kto wyrządził szkodę innej osobie na skutek swojego działania lub zaniechania. Przypominamy, że za szkody wyrządzone podczas kolizji ze zwierzęciem domowym lub gospodarskim odpowiadają ich właściciele.
Poważny problem zaczyna się kiedy dojdzie do kraksy z dzikim zwierzęciem. W takim wypadku często nie jest znany „właściciel” zwierzęcia i pamiętajmy, że możemy liczyć tylko na nasze autocasco, zwłaszcza kiedy do wypadku dochodzi w miejscu odpowiednio oznakowanym.
Dlatego też lepiej zachować ostrożność i ściągnąć na drodze nogę z gazu.
Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa a nie koła łowieckiego!
Art. 25. och. zw. Obowiązki kierowcy, który potrącił zwierzę Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 zasady uśmiercania zwierząt, ust. 3.
ktoś wydał decyzję o wycince drzew? ktoś komuś zabrał dom...zwierzyna się gubi. To samo było na trasie do gdańska..mase zwierzyny na drodze..czy tez na poboczu. i cisza..taka natura..
Uwaga też na chyłkiem przebiegających dwoma kółkami rowerzystów, spychanych jako użytkownicy dróg najniższej kategorii - na siodełku jest trochę mięsa - czy dostrzeżecie to panowie w wysokich kabinach TIR-ów albo postukańcy obdarzeni gładkim asfaltem, pędzący w osobówkach?
Nie tylko starsi ludzie dokarmiają ptaki. robią to nawet weterynarze przy 11 listopada. Dokarmiają ptaki karma dla pupili ludzi mających w domach. Ptaki musza same zadbać o pokarm taka jest ich natura.
GOŚCIU ODWAL SIE OD PANA CO KARMI PTAKI KOLO KAUFLAND. to dobry człowiek a ty zly typ nigdy bym ci nie dala nawet wody brudnej!!
Mordercy !!zycze kazdemu to samp kto zabił zwierzę.
Karmienie gołębi świeżym chlebem, co notorycznie czynią starsze panie, szybko, bo w ciągu 6 miesięcy prowadzi do ich wyginięcia. Powód- pasożyty, a także brak umiejętności zdobywania pożywienia. Im więcej dokarmiamy gołębie chlebem tym jest ich mniej. To tylko stwierdzenie, że dobrocią zabijane są dzikie ptaki. Czy o to tym osobom chodzi?
Dwunasty kilometr to już teren Międzyzdrojów. Warto na mapę czasami zobaczyć.
A kto zarządza na ul. Matejki bo tam mi sarna wyskoczyła, policja była protokół jeszcze chyba gdzieś mam bo było to parę ładnych lat temu
A jak reagowac na baranow na rowerach? A dokarmiajacym zwierzyne oraz ptactwo, o polowe zmiejszyc dochody, zamiast dawac jeszcze dodatkowa rente.
takie małe to pół biedy gorzej z odyńcem lub jeleniem a na drodze do Wolina pootwierane bramy na szeroko nawet Żubr może chcieć się zmierzyć z Tirem
o joj joj. a gdyby tak szła sobie tamtędy staruszka ? A to przecież akurat również mogła być wasza matka ! Albo jakby tamtędy przechodziła sobie akurat procesja ?
Co do dzikich zwierząt. Zadaniem każdej gminy jest Całodobowa Opieka weterynaryjna w związku ze zdarzeniem drogowym z udziałem zwierząt. To gmina musi mieć podpisana umowę z jakimś ośrodkiem.
to istoty żywe i cierpią a więc noga z gazu
Czyli w razie kolizji ze zwierzakiem, zasuwamy i usuwamy najbliższy znak o dzikiej zwierzynie i wszystko będzie gucio. Przypomina mi sie wypadek na statku, gdy motorek spadł z relingu i załoga zamiast wzywać lekarza to najpierw zakładali mu buty robocze i kask na nieprzytomna głowę.
Jeżeli był znak ostrzegawczy uwaga zwierzęta to jest pozamiatane inaczej ma się sytuacja w przypadku braku takiego znaku ostrzegawczego
Nawiążę do tematu dokarmiania zwierząt a konkretnie ptaków na osiedlach mieszkaniowych przed blokami.Przy ulicy Matejki przy bloku nr 40, na przeciwko sklepu KAUFLAND, codziennie rano około godz. 09 i po południu około godziny 15, starszy pan mieszkający w owym bloku dokarmia stado ptaków/mewy, wrony, gołębie/zlatują się jak much do miodu.Ten gość nie zdaje sobie sprawy, że wyrządza krzywdę ptakom, mieszkańcom i wszystkim po kolei.Ocxywiscie Straż Miejska przejeżdża, Policja również oraz administrator budynku SŁOWININ nikt nie reaguje.Jego pokarm przyciąga różne insekty nie chciane przez lokatorów. Ten jegomość nie zdaje sobie sprawy, bo jeśli ktoś mu zwróci uwagę to śmieje się ironicznie.Temat zwierzyny leśnej to odrębny temat.Ludzie dokarmiają bo uważają to za atrakcje, a jak dojdzie do tragedii to szukają winnych.KARMICIELE WEŻCIE TO POD ROZWAGE...
Co, jeżeli natknąłem się na sarnę w terenie zabudowanym? Nie poinformowałem zadnych służb (nie wiedziałem) . Mam ślady zwierzęcia, jej sierści itp, jest jakaś szansa odzyskania pieniędzy za szkody?
siatki powinny byc na odcinku minimum swinoujscie-wolin
to prawda zawsze trzeba dzwonic po Policję bo ktoś musi zapłacić za naprawę samochodu A Policja jest bardzo dobrym Świadkiem Zdarzenia
NIE PISZCIE BZDUR NIE W PROWADZAJCIE W BLAD KIEROWCOW ZA ZWIERZETA DZIKIE ODPOWIADA KOLO LOWIECKI KTORE W TYM REJONIE ZARZADZA DZIKIMI ZWIERZETAMI NA SWOIM REGIONIE NAPEWNO WEZWIJ POLICJE PROTOKOL SPRAWDZ JAKIE KOLO LOWIECKIE JEST NA TYM TERENIE RZECZOZNAWCA SAMOCHODOWY ZGLOS KOLIZJE SWOJEJ UBEZPIECZALNI I PODAJ WLASCICIELA DZIKIEJ ZWIERZYNY W TYM PRZYPADKU KOLO LOWIECKIE
Gmina powinna płacić... Pod Karsiborami też pseudo myśliwy dokarmia i biegają między samochodami...
a koło łowieckie nie odpowiada na szkody zwierzat wyrzadzone na ich terenie? banda dzikusow dokarmia na potege by bylo ich jak najwiecej w dupie majac ekosystem, ale jak ktos rozjedzenie sarne to juz nie ich problem?