iswinoujscie.pl • Piątek [08.03.2019, 15:50:33] • Świnoujście
Modlitwa o miłość, Soyki

fot. Organizator
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca...” Wers z piosenki Stanisława Soyki będący jednocześnie fragmentem, „Hymnu o miłości”, może być najkrótszym podsumowaniem koncertu w Sali Teatralnej Domu Kultury. Pięknie tekstów, najlepszych poetów, do których Soyka skomponował muzykę, dorównywała jedynie uważność słuchających. Cały koncert był hymnem na cześć uczucia a „Modlitwa Francois Villona”napisana przez Bułata Okudżawę, zakończyła długi koncert Stanisława Soyki, w przepełnionej emocjami, Sali Teatralnej Domu Kultury. Franoois Villon, bohater piosenki, był poetą dotykającym również ciemnej strony życia. Ale cóż po sztuce która świat pokazuje wyłącznie w jasnych barwach, omijając refleksję na d światem. I z taką sztuką, piękną ale pełną refleksji mieliśmy do czynienia.
Stanisław Soyka ciągle się zmienia, dużo improwizuje, a mimo to jego kompozycje można poznać już po kilku pierwszych dźwiękach.
Jest niezwykle charyzmatyczny i z łatwością podbija serca zgromadzonej publiczności. Uważa się za człowieka szczęśliwego. Docenia to, co już umie, ale fascynuje go możliwość dalszego rozwoju.

fot. Organizator
Komponuje i śpiewa pieśni o miłości i o jej braku, pieśni o tęsknocie i spełnieniu, ale nie ucieka przed wielkimi problemami współczesności. Nigdy nie poddał się modom i trendom. Podczas koncertu usłyszeliśmy najnowsze piosenki z opublikowanego właśnie albumu „Muzyka i słowa Stanisław Soyka”, pieśni do słów Agnieszki Osieckiej z albumu „Tylko brać… Osiecka znana i nieznana”, klasyki Czesława Niemena z monografii „W hołdzie Mistrzowi”, w sąsiedztwie takich szlagierów jak „Absolutnie nic”, „Cud niepamięci” czy „Tolerancja”.

fot. Organizator
Artysta wystąpił z zespołem SOYKA KWINTET. Towarzyszyć mu będą Przemek Greger na gitarze akustycznej, syn Kuba na perkusji, Zbyszek Uhuru Brysiak na instrumentach perkusyjnych oraz Antoni Gralak na trąbce. SOYKA KWINTET stanowi bogatą i niebywale ciekawą paletę kolorystyczną a jazzowe temperamenty i kompetencje wyzwalają podczas nagrań i w czasie koncertów tę unikalną moc muzyki improwizowanej.
Na pewno nie jest to ostatnie spotkanie z muzyka pełną treści, tutaj na wyspie. Prosimy śledzić kolejne propozycje Domu Kultury.
Szkoda że nie byłam, , ,
Jak zaczął mówić o polityce, a pewnie w konsekwencji pewnych roszczeń nie słucham już.Lubiłem muzykę.
Również nie zauważyłam, żeby ktokolwiek wychodził w trakcie koncertu.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca...” Werset z Biblii zapożyczony jak by ktoś nie wiedział. Soyka tego nie wymyślił ale warto go cytować.
Stanisław Soyka mag fortepianu, cudowne aranże, ciepło głosu, koncert nie dla każdego...balsam dla duszy.
Koncert zjawiskowy :-)
Wszystko super, tylko do ogólnego, świetnego brzmienia brakowało mi BASU.
Bez wątpienia Soyka to wspaniały artysta, świetny muzyk-pianista, vokalista i przy tym skromny, dowcipny, zdynstansowany do siebie człowiek.Koncert udany, uważnie odebrany przez publiczność, która pożegnała Staszka owacjami na stojąco.
Staszek już na początku koncertu wspomniał coś o analfabetyzmie kulturowym wynikającym z braku obowiązku nauczania w szkołach muzyki i plastyki. Najwyraźniej komentujący załapali się na te braki... i dziś je prezentują.
Hejt coraz paskudniejszy w narodzie. Polak Polakowi Polakiem. Bilety się rozeszły w mgnieniu oka. Strzał w dziesiątkę nowego dyrektora MDK z koncertem i ceną za bilety. Wspaniały występ. Soyka to prawdziwy artysta i mądry życiowo facet. Współczynnik poziomu oferty kulturalnej podniósł się w Świnoujściu. Tak trzymać.
Jesli jestes BOGATRZY to jeszcze powinieneś iść na Zenka Martyniuka...
Nie widziałem żeby chociaż jedna osoba wyszła. Komentującej poniżej pewnie tam nie było. Na bis dwa utwory. Udany koncert, w większości stare utwory.
Jestem zadowolony i duchowo bogatrzy. Proszę o powtórkę za rok.
To nie mój idol.
wazne ze pól urzędu bylo, nie wyszli bo pewnie za free
a kiedyś był całkiem ok!
Niektórzy ludzie wychodzili z koncertu, ja jakoś wytrwałam do końca ale tylko siłą woli. Na pewno nie poszłabym ponownie
Oj tak chcemy jeszcze, było super
Nowy dyrektor MDK i nowe pomysły gratuluję czekamy na jeszcze