Pięć przypadków zachorowań na odrę zarejestrowano w Świnoujściu w ubiegłym roku. 2 potwierdzono laboratoryjnie. Pozostałe zostały wykluczone ze względu na ostateczne rozpoznanie innej jednostki chorobowej. W tym roku zarejestrowano dotychczas jedno podejrzenie zachorowania na odrę, jednak - jak nas poinformował sanepid - ze względu na brak badań laboratoryjnych w chwili obecnej przypadek nie spełnia kryteriów potwierdzonego. Żadnych zachorowań na odrę nie stwierdzono Świnoujściu w 2017 r.
- Wszystkie powyższe zachorowania dotyczyły osób dorosłych pochodzących z Ukrainy- informuje dr n. med. Justyna Jakubas Zawalska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świnoujściu. - Stan pacjentów wymagał hospitalizacji, jednakże nie wystąpiły u nich żadne ciężkie powikłania. Były to zachorowania sporadyczne, nie odnotowano przypadków zachorowań ze styczności z osobą chorą na odrę.
Jak podaje sanepid, odra należy do chorób, które na mocy Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie zgłoszeń podejrzenia lub rozpoznania zakażenia, choroby zakaźnej lub zgonu z powodu zakażenia lub choroby zakaźnej podlegają obowiązkowi zgłaszania przez lekarza za pomocą specjalnego formularza, który przekazywany jest Państwowemu Powiatowemu Inspektorowi Sanitarnemu.
-W przypadku każdego podejrzenia/rozpoznania odry pracownicy Sekcji Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przeprowadzali wywiad oraz dochodzenie epidemiologiczne - wyjaśnia dr n. med. Justyna Jakubas Zawalska. - Po otrzymaniu zgłoszenia ustalana jest profilaktyka poekspozycyjna, która ma na celu zapobieżenie dalszym zachorowaniom. W przypadku każdego zachorowania została sporządzona lista osób, które mogły mieć kontakt z osobą chorą w okresie zaraźliwości, tj. od czwartego dnia przed wystąpieniem wysypki do chwili zgłoszenia. Wszystkim osobom z kontaktu, które nie posiadały udokumentowanych szczepień przeciwko odrze oferowane były szczepienia poekspozyjne. Szczepienia dla osób ze styczności przeprowadzane były w ciągu 72 godzin od kontaktu z chorym. Jeżeli istniała taka konieczność, w piśmie informacyjnym udzielono zaleceń pracodawcy dot. obserwacji i ewentualnego wstrzymania się od pracy na okres 14 dni pracownikom, którzy mieli kontakt z osobą chorą.
Lekarka dodaje, że warunkiem chroniącym przed epidemią wirusa jest wysoki poziom wyszczepialności populacji (>97%). Szczepienie przeciw odrze należy do szczepień obowiązkowych (bezpłatnych), które podawane jest w 13-15 mies. życia oraz 6 roku życia dziecka. Skuteczność szczepienia po podaniu 2 dawek szczepionki wynosi 98-99% i utrzymuje się do końca życia.
Środa, 07 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Gizeli, Ludmiły, Benedykta.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » W przypadku każdego podejrzenia choroby, było dochodzenie
Na ukrainie nie ma żadnych epidemi... istnieja tylko w Polskiej TV... To samo z epidemia w Czechach, tamtejszy MSZ to zdementował a u nas panike siali...
Po szczepieniu" utrzymuje się do końca życia"?. Naprawdę?. Bo słyszałem że po szczepieniach jednak odporność jest czasowa. Wspominano o dekadzie. Do końca życia odporność to się ma po przechorowaniu naturalnej choroby. Wtedy matka przekazuje dziecku przeciwciała co zabezpiecza je w najtrudniejszym okresie życia z uwagi na skutki, najczęściej łagodnej w przebiegu odry, czyli w niemowlęctwie.
PRZYBYSZE Z UKRAINY POWINNY MIEĆ DOWÓD ŻE SIĘ SZCZEPILI NA ODRĘ I INNE CHOROBY...SKORO NA UKRAINIE JEST PLAGA ZACHOROWAŃ NA ODRĘ...ŚWINOUJŚCIE POWINNO O TO ZADBAĆ PRZY PRZYJMOWANIU DO PRACY...
Zdrowiej jest przejść przez choroby dziecięcego, bo wtedy organizm uodparnia się w sposób naturalny. Szczepionki? Wg mnie to tylko nakręcanie kasy przemysłowi farmaceutycznemu.
JASNE DOTYKAJĄ W SKLEPACH BRUDNYMI RĘKOMA TOWARY CIEKAWE CZY MAJĄ KSIĄŻECZKI ZDROWIA I CO NA TO SANEPID SKONTROLOWAĆ WSZYSTKIE SKLEPY SPOŻYWCZE BO NIE WIADOMO CO ZA CHOROBY TU PRZYWOŻĄ CI PSEUDO PROFESJONALIŚCI ZE WSCHODU PEŁNO TU TEGO WSZĘDZIE WSZĘDZIE PO KACAPSKI SŁYCHAĆ NIENAWIDZĘ TEGO JĘZYKA KOJARZY SIĘ FATALNIE Z OKUPACJĄ NASZEGO MIASTA I STACJONOWANIEM WOJSK KACAPSKICH W POLSCE
Wczoraj dowiedziałam sie od lekarza że zachorowanie na odre póżniej chroni nasz organizm przed zachorowaniem na raka dlatego firmy farmaceutyczne wymyśliły szczepienia na odrę nie przechorowana odra powoduje częstsze zachorowania na raka a leczenie raka to grube miliardy rocznie dla firm farmaceutycznych i tak nas kantują na każdym kroku ja omijam lekarzy i chyba dlatego rzadko choruje.
Przejmujecie się jakimiś drzewka krzaczkami. To wszystko po to by zasłonić temat tunelu. Weżcie na tapetę ; to jak zostaną oddane wszystkie budynki obecnie budowane to gdzie się pomieszczą samochody gdy parkingów brak. Czy wystarczy wody dla miasta po takiej rozbudowie. Jak się ma sprawa z siecią kanalizacyjną i kiedy była budowana. Myślę że wydając pozwolenie na budowy brano to pod uwagę.
Gość • Niedziela [17.03.2019, 13:42:41] • [IP: 5.173.144.**]Po twoim wpisie na pewno będę spokojny, ty ekspercie.
kolejne pranie mózgów szczepieniami. .. skoro szczepienie chroni przed odra to po co rodzice szczepionych robią afere??
Ukrainą niech wraca skąd przyszła przez nich my Polacy mamy gorzej
jeśli zachorowalność na odrę wynosi 3 na 40 000 mieszkańców to jest to już pandemia.
dlatego nikt nie zachorował, że jesteśmy zaszczepieni.
Przechorowałam szczęśliwie w dzieciństwie i nie mam obaw. Wtedy była to zwykła choroba wieku dziecięcego jak i wiele innych, które należało przechorować. Dziś podobno są na to szczepienia i to właśnie ci szczepieni najbardziej się jej obawiają, więc nic już z tego nie rozumiem.
no i fajnie a jakby tak dochodzenie przeprowadzała sobie akurat staruszka ? A to mogła być akurat również wasza matka ! Albo gdyby tak dochodzenie przeprowadziła sobie procesja ?
Ale tak na wszelki wypadek należy szczepić Ukraińców, a zakupy robię teraz w sklepiku Polskim na osiedlu!
Choroba jak każda inna np grypa, niegroźna a jej przebycie w młodym wieku wzmacnia odpornośc na cąłe życie. Kiedys kazdy to przechodził i ma sie dobrze a teraz robi sie z tego epidemie...
Ukraińcy pracują wszędzie, w spożywcę przede wszystkim, a więc jaka gwarancja?
Czyli epidemia nam nie grozi. W grupie ryzyka znajdują się tylko nieszczepieni i ukraińcy więc po co bicie tej piany ?