Aby jednak rozpocząć prace konieczna jest wycinka niektórych drzew, które kolidują z inwestycją.
Za kierowanie ruchem odpowiedzialna jest firma wykonująca wycinkę. Należy liczyć się z tym, że chwilami ruch pojazdów może być całkowicie wstrzymany, aby można było bezpiecznie usunąć części drzew, które upadną na jezdnię.
Użytkownicy drogi proszeni są o rozważną jazdę, przestrzeganie oznakowania pionowego i poziomego oraz respektowanie poleceń osób nadzorujących wycinkę.
Rozpoczęcie przebudowy ulicy Barlickiego i budowy ścieżki rowerowej ma nastąpić w tym roku. W przyszły wtorek 12 lutego mija termin składania ofert na wykonanie inwestycji.
11:04 - To do mnie? Nie ma luk, bo trwa darwinowska walka o byt - wskutek zwykłej pozorności prawa, bo teoretycznie na ulicach jest ograniczenie prędkości do 50 km/h, ale w rzeczywistości tak nie jest, nawet na drugorzędnych uliczkach widze gonitwę samochodów. Zatem jeśli rowerzysta ma wybrac życie lub śmierć, jeśli ma byc potrącony i wrzucony do kaplicy, to woli łamać prawo jadąc po chodniku - tym bardziej, ze nawet jadąc ścieżką rowerową, stale ma intruzów pieszych (zwłaszcza wzdłuż ul.W. Polskiego czy w okolicy Lidla). Lepiej potrącic pieszego, zachowując jego życie, niż byc wrzuconym do kaplicy, zwłaszcza po redukcji przez Tuska zasiłku pogrzebowego z 8 tys. zł do 4 tys. Ja zresztą kiedy jestem zmuszony do jazdy po chodniku bardzo szanuję pieszych, nawet zatrzymuję się, gdy widze, że nie moge w wystarczającej odległości ich wyminąć.
9:22 - Jest połowicznie, to znaczy biegnie od samej bielikowej przeprawy, mija ZSM, wjazd do Stoczni Remontowej, biegnie jeszcze kilkaset metrów, potem koniec. A zaraz za Ognicą mamy ok.1, 5 km asfaltu sprzed ok.60-70 lat, wiem to na pewno na podstawie własnych wspomnień i wspomnień ludzi starszych ode mnie. Tamten asfalt jest łatany od czasów powojennych - to znaczy może od l.60, może od 50., bo pierwotnie tam były płyty betonowe, czasem przebijające spod czarnej nawierzchni.
Widzę luki w twoje rozumowaniu - gdzie w takim razie mają się ewakuować piesi, którzy nie chcą się narażać na kontakt z rowerzystą pędzącym po chodniku? A, już wiem, mają siedzieć w domu.
Przydałaby się ścieżka rowerowa do przeprawy Karsibór biegnąca przez ognicę o nowej drodze nie wspomnę
No i fajnie, będzie wreszcie super.
DO Gość • Środa [06.02.2019, 18:46:33] • [IP: 83.23.247.***]Rowem, rowem jest bezpiecznie aż do ulicy Ku Morzu, osoby wierzące nie powinny się obawiać...
To jakieś nie widzialne te przygotowania dzisiaj były.
tą drogą szło wojsko rosyjskie do niemieckiego Swinemiunde a było to 05 maja 1945 r Jeden Odział wojska poszedł w kierunku promów Bieliki drugi skrecił na Most Kolejowy i doszedł do Latarni Morskiej stanęli na wydmach i tu ustawili działa artyleryjskie skierowane na morze A na basenie północnym w twierdzy było jeszcze wojsko niemieckie dopiero nad ranem dnia 09 maja podpłynęła barka i zabrała ten oddział i popłynęli na Bornholm ale Duńczycy ich wygonili i popłynęli do kanału kilonskiego a tu Anglicy wzięli ich do niewoli Dnia 09 maja Miasto zostało przekazane Polsce Wojsko Rosyjskie opuściło teren Latarni morskiej w Kwietniu 1964 a z Miasta Rosjanie wyjechali w Pazdziernku 1992 r Natomiast Polscy Robotnicy Przymusowi którzy mieszkali w barakach za budynkiem kapitanatu Portu w Parku Zdrojowym Rosjanie powiedzieli jesteście wolni możecie jechać do swoich domów wsiadali na prom załoga była jeszcze niemiecka ale dwaj żołnierze byli na promie i się tylko patrzyli OT taka krótka historia
Warto dodać: jesli samochód gdy jedzie np.70 km/h i tylko potrąci rowerzystę, to go raczej zabije, a przynajmniej jeśli bedzie miał kask, to bedzie ciężko ranny. Obserwuję już rowerzystów jadących po chodniku wzdłuż pewncych pozornie drugorzędnych ulic, bo jazda po jezdni jest bardzo niebezpieczna. Nie będe podawał, po jakich, by nie wskazywac miejsc policjantom, gdyż nasze prawo jest utopijne - pozwala jeździć rowerem chodnikiem, gdy na jezdni nie ma ograniczenia do 50 km/h, ale i tak nagminnie kierowcy aut łamią to ograniczenie, więc rowerzyści na pewnycb ulicach wolą łamać prawo, niż narażać się na śmierć.
Cieszę się z tej inwestycji.Dobrze by było doprowadzić chociaż do stacji PKP Przytór.Do miasta" Świnoujście jezdże latem rowerem z Łunowa.
Bardzo się cieszę. Często jeżdzę.
Ja wiem, że rowerzyści w obecnych czasach, należą do grup ''specjalnej troski'', ale ja się chcę zapytać czy ścieżka dla pieszych powstanie ? Bo wielu by chętnie chodziło bezpiecznie nad morze wzdłuż gazoportu, lecz nie ma ścieżki dla pieszych wzdłiż Barlickiego a przejście tym odcinkiem yuż przy jezdni, jest szalenie niebezpieczne.
super, a kiedy do Miedzyzdroji bedzie lepsza, na tej sie wywalilam i trace czas na prowadzeniu roweru. A jeszcze drobiazg- kiedy to cudo bedzie gotowe??
17:11 - To może ja wyjaśnię: bywam na tym odcinku może 4 razy w roku, ale byłbym 30 razy w roku, gdyby była ścieżka, bo... nie tylko tu jest kontakt z samochodami, owszem, rzadki, ale... dalej, bo ta szosa to odcinek większej całości, przecież projektowanej aż do Międzyzdrojów. Inaczej mówiąc, obrazowo: by dojechac do Przytoru, częściej wybierałem trase ulicą Ludzi Morza (ścieżką row.) i potem od Ognicy przez las, następnie jakimiś gruntowymi drogami, a także - zrezygnowałem z jazdy w kierunku Międzyzdrojów, a w to miejsce wybieram jazdę po wyspie Uznam. Jeśli naprawdę dojdzie do wybudowania ścieżki rowerowej aż do Międzyzdrojów czy nawet do Łunowa, będę tam regularnie jeździł na rowerze. Zrozumiałeś?
A co z dalszym odcinkiem na Ludzi Morza doszli do sieciarni i mieli robić dalej i nic!!
rowerzysto napewno zobaczysz sporo jak bedzie sciezka... teraz jest nie wielu bo strach jezdzic.
kolejny politycznie poprawny kretynizm, jeżdżę tamtędy codziennie i może ze dwa razy w roku widziałem rowerzystę. Łatwo się wyrzuca w błoto nie swoje pieniądze
wreszcie oby do samego Łunowa dojechali ponieważ za torami jest na maxa wąska droga a ciężarowych aut tam coraz więcej
Nareszcie :) jeszcze R-10 do Międzyzdrojów wyremontować i będzie można śmigać :)
W końcu będzie wymarzona ścieżka rowerowa, której tak bardzo brakuje na Warszowie.
Mam nadzieję że ścieżka będzie z asfaltu a nie z kostki
wreszcie! napewno udzial ma w tym radny z lunowa, spoko sasiad i widac cos robi dla tej dzielnicy.
Historyczne zdjęcie.Lasu z prawej strony już nie ma.
No wreszcie bedzie ścieżka z prawdziwego zdarzenia, a nie ta która jest teraz ułożona z płyt chodnikowych ze szparami gdzie już kilka osów wtwróciło się przez wpadnięcie koła roweru pomiędzy płyty...
"...aby można było bezpiecznie usunąć części drzew, które upadną na jezdnię"- znów wycinka.
HURRAA!